Watykan. Papież Franciszek: Niech skończy się szaleńcza wojna na Ukrainie

Świat
Watykan. Papież Franciszek: Niech skończy się szaleńcza wojna na Ukrainie
PAP/EPA/CLAUDIO PERI
Papież Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański

Papież Franciszek modlił się w niedzielę o to, aby skończyła się "szaleńcza wojna" na Ukrainie. Mówił o tym podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.

Zwracając się do tysięcy osób zebranych na placu Świętego Piotra papież powiedział: Ponawiam moją bliskość z narodem ukraińskim, codziennie dręczonym przez brutalne ataki, przez które cierpią zwykli ludzie.

 

- Modlę się za wszystkie rodziny, szczególnie za ofiary, rannych, chorych. Modlę się za osoby starsze i dzieci i o to, by Bóg wskazał drogę, by położyć kres tej szaleńczej wojnie - mówił Franciszek.

 

Nawiązując do obchodzonej Niedzieli Morza zapewnił o swej modlitwie także za marynarzy, którzy są "zablokowani z powodu wojny", aby mogli wrócić do domu.

 

Papież oświadczył również, że przyłącza się do "bólu narodu Sri Lanki, który dalej odczuwa skutki niestabilności politycznej i gospodarczej". Tak podsumował sytuację w tym kraju, gdzie trwają masowe demonstracje, prezydent zapowiedział dymisję i podpalono rezydencję premiera. Franciszek zaapelował o pokój, a do rządzących o to, by nie lekceważyli wołania ubogich i potrzeb ludzi.

Papież zwrócił się do Polaków 

Papież skierował pozdrowienie do licznych obecnych na placu Polaków dodając, że rozszerza je na uczestników dorocznej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę.

 

W rozważaniach poprzedzających południową modlitwę mówił wiernym: Módlmy się do Boga, by sprawił, abyśmy wyszli z naszej egoistycznej obojętności" i mieli współczucie dla tych, którzy cierpią i są w potrzebie.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda na Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. "Codziennie stajecie w obronie świata wartości"

 

- Wiele razy, kiedy rozmawiam z chrześcijaninem czy chrześcijanką, pytam: dajesz jałmużnę? "Tak" - odpowiadają. "A kiedy ją dajesz dotykasz ręki osoby, której dajesz monetę?". "Nie, rzucam ją" - relacjonował papież swoje rozmowy.

 

Dodał, że pyta też, czy dający jałmużnę patrzą ubogim w oczy i słyszy w odpowiedzi: Nie przychodzi mi to do głowy.

 

- Jeśli nie dotykasz ręki takiej osoby, jeśli nie patrzysz jej w oczy, to ta jałmużna jest dla ciebie, a nie dla osoby, której pomagasz - wyjaśnił.

ap / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie