Antycyklon afrykański. Prognozowane potężne fale upałów we Włoszech i Hiszpanii

Świat
Antycyklon afrykański. Prognozowane potężne fale upałów we Włoszech i Hiszpanii
pixabay/Alexas_Fotos
Fala upałów w Europie

Meteorolodzy z Włoch i Hiszpanii ostrzegają przed najpotężniejszą falą upałów w tym roku, którą wywołuje nadciągający antycyklon afrykański. Termometry w niektórych regionach pokażą 45 stopni Celsjusza.

Hiszpańscy meteorolodzy informują, że fala upałów właśnie się rozpoczyna i obejmie ona cały kraj. Z kolei szczyt temperatur we Włoszech ma przypaść na drugą połowę nadchodzącego tygodnia.

 

ZOBACZ: Japonia. Fala upałów w Tokio. Władzie apelują o oszczędzanie energii

 

W ok. 20 regionach Hiszpanii słupki rtęci pokażą 40, a w niektórych miejscach nawet 45 stopni. Wysokie temperatury będą się utrzymywać także w nocy. W rejonie Morza Śródziemnego, w Galicji na północnym zachodzie, a także w środkowej części kraju, zwłaszcza w okolicach dużych miast, zapowiadane są "tropikalne noce", kiedy słupek rtęci nie spadnie poniżej 25, a w niektórych miejscach 30 stopni.

 

Z kolei we Włoszech najwyższe temperatury będą odnotowywane na północy kraju -  między innymi w Mediolanie, Bolonii, Padwie, Weronie oraz we Florencji.

Gwałtowne burze i susza we Włoszech

We Włoszech trwa liczenie strat w rolnictwie po gwałtownych burzach, jakie w minionych dniach przeszły nad kilkoma regionami. Tylko w Toskanii doliczono się w krótkim czasie 1500 piorunów.

 

Ulewy nie poprawiły w znaczący sposób kryzysu związanego z suszą, która rozszerza się na kolejne obszary, także na południu, w tym na Kampanię.

 

Jako dramatyczną z punktu widzenia środowiska eksperci określają sytuację w stołecznym regionie Lacjum, gdzie do rekordowo niskiego spadł poziom wody w jeziorze Bracciano. Podobnie jest z wielkimi jeziorami na północy.

 

W ogłoszonym raporcie odnotowano trzy wielkie kryzysy na tle suszy w ostatniej dekadzie we Włoszech, podczas gdy od zakończenia drugiej wojny światowej do lat 80. nie było ani jednego.

Jak radzić sobie z upałami? Zanurzyć dłoń w zimnej wodzie

Eksperci zalecają mieszkańcom, by podczas upałów zadbali o nawodnienie organizmu i pili co najmniej dwa litry wody dziennie, a także by unikali wychodzenia na zewnątrz w okolicy południa i nosili ubrania w jasnych kolorach. Wskazują, że mieszkania należy wietrzyć rano, gdy temperatury są najniższe, a następnie warto zasłaniać okna, by odciąć dopływ ciepła do środka.

 

ZOBACZ: Upały w Polsce. Oblężone szpitalne izby przyjęć

 

"Niektórzy przed spaniem wkładają piżamy, prześcieradła, poduszki i ręczniki do zamrażarki, aby (po ich wyjęciu móc) schłodzić się i zasnąć" - napisał hiszpański dziennik "La Razon" w niedzielę. "Jeżeli nie mają w domu klimatyzacji, stawiają przed wiatrakami butelki z zamrożoną wodą, co obniża temperaturę pomieszczenia".

 

Dziennik podał też sposób na szybkie schłodzenie organizmu stosowany od dawna przez brytyjską marynarkę wojenną - polega on na zanurzeniu dłoni w zimnej wodzie, co doprowadza do szybkiego obniżenia temperatury ciała. Zanurzenie dłoni w wodzie o temperaturze 15 stopni C przez 10 minut obniża temperaturę ciała o 1 st. C - wskazał. Ten sposób jest stosowany także przez sportowców.

 

Można też przyłożyć lód do nadgarstków i boków szyi, gdyż w tych miejscach naczynia krwionośne znajdują się blisko powierzchni skóry - dodał.

 

"La Razon" przypomniał, że podczas upałów trzeba też zadbać o zwierzęta domowe. Jak pisze, powinny one przebywać w najchłodniejszym pomieszczeniu domu, a na zewnątrz - tylko w cieniu, z dostępem do świeżej wody. Gazeta zaleca, by zwierzęta także chłodzić zimnymi okładami, przykładanymi do głowy, szyi i klatki piersiowej.

bas / PAP / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie