Lublin. Dwuletni chłopiec zamknięty w samochodzie. Matka poszła na zakupy

Polska
Lublin. Dwuletni chłopiec zamknięty w samochodzie. Matka poszła na zakupy
Polsat News
Dwulatek był zamknięty w aucie przez niespełna godzinę

Przez blisko godzinę dwuletni chłopczyk siedział w samochodzie przed jedną z galerii handlowych w Lublinie w czasie, gdy jego matka była z siostrą na zakupach. 35-latka miała w rozmowie z policjantami powiedzieć, że nie widziała w tym nic złego.

Jak poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie kom. Kamil Gołębiowski, w środę po południu jeden z przechodniów zauważył małe dziecko w samochodzie stojącym na parkingu pod jedną z galerii handlowych w Lublinie. - Auto miało być zaparkowane na słońcu, a siedzący w samochodzie chłopiec miał rumieńce na twarzy - przekazał policjant.

 

ZOBACZ: Reporterka Polsat News wsiadła do rozgrzanego auta. "Błagam, nie zostawiajcie tak dzieci"

 

Niedługo po przyjeździe karetki oraz patrolu policji, na miejscu pojawiła się ciotka chłopca, która otworzyła drzwi do auta, a następnie przyszła 35-letnia matka.

Dziecko zamknięte w aucie. Matka poszła na zakupy 

- Jak się okazało, kobiety razem przyjechały na zakupy i chłopiec przez blisko godzinę siedział zamknięty w samochodzie. 35-latka w rozmowie z policjantami oświadczyła, że nie widziała nic złego w pozostawieniu dziecka w aucie – dodał kom. Gołębiowski.

 

Dwulatek został przewieziony do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało i po badaniu lekarskim został wypisany do domu. - Policjanci obecnie przesłuchują świadków. Wstępne czynności prowadzone są w kierunku narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia – poinformował rzecznik.

 

ZOBACZ: Dramatyczne odkrycie w Koszalinie. Ciało mogło leżeć w aucie od kilku miesięcy

 

Jak zaznaczył, miniona środa nie była upalnym dniem w Lublinie, dlatego ta historia skończyła się bez uszczerbku dla zdrowia dziecka.

 

- Jednak gdy temperatury rosną, zamknięty samochód jest śmiertelnie niebezpieczny. Auto zaparkowane na słońcu potrafi nagrzać się do około 70 stopni Celsjusza. Taka temperatura może zabić. Szczególnie narażone są dzieci i zwierzęta, które same nie potrafią otworzyć drzwi i wyjść z auta – podkreślił kom. Gołębiowski.

dsk/ml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie