"Debata Dnia". Wiśniewski o Jordanowie: Nie wierzę, aby ludzie nic o tym nie wiedzieli

Polska
"Debata Dnia". Wiśniewski o Jordanowie: Nie wierzę, aby ludzie nic o tym nie wiedzieli
Polsat News
Michał Wiśniewski w programie "Debata Dnia"

- O tym, co może się tam dziać, było wiadomo od dawna, ale nikt nie pokusił się, żeby tam pojechać. Nie wiem, co wykaże śledztwo w tej sprawie, ale mam nadzieję, że sięgnie dużo dalej niż siostry - mówił w "Debacie Dnia" o przemocy w DPS dla dzieci w Jordanowie piosenkarz Michał Wiśniewski, który jest wychowankiem domów dziecka i rodzin zastępczych.

- Myśleliśmy, że oddając dziecko do ośrodka prowadzonego przez siostry zakonne oddajemy je w ręce Boga. Gdzie może być im lepiej, są to osoby ciepłe, wierzące. Nie spodziewałam się, że zgotują mojej córce piekło - mówiła o skandalu związanym z przemocą w DPS w Jordanowie matka jednej z pensjonariuszek. 

 

ZOBACZ: "Debata Dnia". Znęcanie w DPS w Jordanowie. Miłosz Motyka: Rodzice wysyłali skargi ponad rok temu

 

O sprawie rozmawiali także goście programu "Debata Dnia" Agnieszki Gozdyry - Michał Wiśniewski, Krzysztof Róg i o. Paweł Gużyński. 

 

- Nie wierzę w to, żeby ci ludzie, którzy byli blisko, nic o tym nie wiedzieli - stwierdził Wiśniewski. - Każdy powtarza, że rodzina zastępcza jest lepsza niż jakikolwiek dom dziecka. To jest bzdura. To w dalszym ciągu tylko ludzie, a system weryfikacji tych ludzi jest ułomny. Znam takie domy dziecka, w których dzieci mają lepiej niż w normalnych rodzinach - dodał. 

 

Zobacz WIDEO: Wiśniewski: Są domy dziecka, w których dzieci mają lepiej niż w normalnych rodzinach

 

 

To nie pierwszy skandal w domu opieki prowadzonym przez zakonnice

- Znów mamy siostry zakonne, znów mamy małoletnich, którzy nie mogą się bronić, a wreszcie również instytucje, które w ogóle tego nie kontrolują - skomentował Krzysztof Róg, producent filmu "Dzieci siostry Bernadetty", który opowiada o podobnej sprawie - przemocy w domu pomocy społecznej dla dzieci w Zabrzu. 

 

- Tam, gdzie są ludzie, tam jest potrzebna kontrola. Musi być profesjonalnie przeprowadzone śledztwo. Jeśli są winni, jeśli są nadużycia, nie może być taryfy ulgowej - podsumował dominikanin o. Paweł Gużyński. 

arż/ac / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie