Dąbrowa Górnicza. Zakazany denaturat wrócił na półki sklepowe. Stan klientów skrajnie ciężki

Polska
Dąbrowa Górnicza. Zakazany denaturat wrócił na półki sklepowe. Stan klientów skrajnie ciężki
Polsat News
Rośnie liczba ofiar zatrucia denaturatem na Śląsku

Dwaj mężczyźni w wieku 32 i 42 lat w stanie skrajnie ciężkim walczą o życie po wypiciu zatrutego denaturatu. Jak dowiedział się Polsat News, sprawa ta łączy się z poprzednią serią zgonów na Śląsku. - Okazało się, że w jednym ze sklepów na półki powróciło prawie 50 wycofanych ze sprzedaży, skażonych alkoholem metylowym butelek denaturatu - relacjonuje reporter.

Dwaj mężczyźni w wieku 32 i 42 lat spożywali denaturat. W środę rano obaj trafili do szpitala św. Barbary na oddział toksykologiczny. Są kolejnymi ofiarami zatrutego denaturatu. 

 

ZOBACZ: Śląskie. Zmarła kobieta, 16. ofiara zatrucia denaturatem

 

- Okazało się, że to zatrucie jest powiązane ze sprawą sprzed kilku miesięcy. Denaturat, którzy pili mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, był skażony alkoholem metylowym. Mężczyźni są w bardzo ciężkim stanie. Lekarze walczą o ich życie - poinformował reporter Polsat News. 

Wypili zatruty denaturat. "Są w stanie skrajnie ciężkim"

- Zatrucie alkoholem metylowym jest trudne do wyleczenia. Sam czas odtruwania jest bardzo długi, a w przypadku tych panów mówimy o stanie skrajnie ciężkim. Najbliższe dni zadecydują o ich życiu - powiedział Tomasz Świerkot, rzecznik szpitala św. Barbary w Sosnowcu.

 

Mężczyźni kupili denaturat z tej samej "skażonej partii", która w marcu została wycofana ze sprzedaży.

 

WIDEO: Zatruty denaturat znowu w sklepach. Rośnie liczba ofiar

 

 

Na przełomie marca i kwietnia po spożyciu zatrutego denaturatu zmarło 18 osób, jednak samych osób, które trafiły do szpitali, było znacznie więcej. 

Na półki trafił zakazany denaturat

Służbom udało się wówczas dotrzeć do producenta. W jednej fabryce wyprodukował 27 tys. butelek denaturatu, z czego 18 tys. trafiło na rynek. 

 

ZOBACZ: Sanepid: prawie 91 proc. toksycznego denaturatu nie trafiło do obrotu

 

Kilka miesięcy później funkcjonariusze otrzymali anonimowy telefon z informacją, że w jednym ze sklepów w Dąbrowie Górniczej, pomimo wycofania wadliwego towaru, powrócił on na półki.

 

Funkcjonariusze zabezpieczyli 48 butelek ze wskazanego sklepu. Po jego analizie potwierdzono, że to ten sam denaturat, który kilka miesięcy wcześniej "zabezpieczono" i wycofano z produkcji. 

nb/grz / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie