Podkarpackie. Wypadek motoszybowca na prywatnej posesji. Nie żyje jedna osoba
Na prywatnym lądowisku rozbił się motoszybowiec z dwiema osobami na pokładzie. Jeden z mężczyzn zdołał się wydostać z płonącej maszyny. Drugi zmarł na miejscu. Badane są okoliczności wypadku.
W niedzielę około godziny 21 doszło do wypadku lotniczego w pobliżu trawiastego, prywatnego lądowiska w podkarpackich Górkach koło Mielca. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że rozbił się tam motoszybowiec z dwoma mężczyznami na pokładzie - informuje policja.
ZOBACZ: Pilot zasnął w trakcie lotu. Myśleli, że samolot został porwany
W chwili zderzenia maszyny z ziemią, doszło do jej eksplozji. Tylko jednej osobie udało się wydostać z płomieni. - Na miejscu trwały czynności ratownicze prowadzone przez załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Krakowie - relacjonuje podkarpacka policja.
Wypadek lotniczy w Górkach. Ustalane są okoliczności zdarzenia
Funkcjonariusze ustalili dotąd, że mężczyźni biorący udział w zdarzeniu to 19-letni mieszkańcy gminy Wadowice Górne. - Na miejscu zdarzenia całą noc trwały czynności mające na celu zabezpieczenie materiału dowodowego, który posłuży do wyjaśnienia dokładnych okoliczności wypadku - przekazano w komunikacie.
ZOBACZ: Warszawa. Zderzenie dwóch samolotów na lotnisku Chopina
Okoliczności wypadku ustalane są także z udziałem przedstawiciela Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.