"Embargo na rosyjską ropę nie wpłynie na sytuację na rynkach krajowych". Anna Moskwa w "Graffiti"

Polska
"Embargo na rosyjską ropę nie wpłynie na sytuację na rynkach krajowych". Anna Moskwa w "Graffiti"
Polsat News
Anna Moskwa

- Embargo na rosyjską ropę nie wpłynie w żaden sposób na sytuację nieuprzywilejowaną czy negatywną na rynkach krajowych - powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w programie "Graffiti".

Anna Moskwa zapytana o to, ile będzie kosztowało polskich kierowców embargo na rosyjską ropę naftową odpowiedziała:

 

- Ważne, że te sankcje są na dzisiejszy dzień solidarne. Wszystkie państwa są na dzisiaj w podobnej sytuacji.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Szósty pakiet sankcji. Jest porozumienie o zakazie importu rosyjskiej ropy

 

- Patrząc, że jest to decyzja solidarna, nie wpłynie to w żaden sposób na sytuację nieuprzywilejowaną czy negatywną na rynkach krajowych - powiedziała Moskwa. - Orlen i Lotos robią wszystko, żeby te ceny utrzymywać na najniższym poziomie - dodała.

 

Jak określiła, "jednym z mitów jest to, że surowiec rosyjski jest zawsze surowcem tańszym".

 

- Okres przejściowy i przygotowanie infrastrukturalne wielu państw na pewno będzie kosztował. Natomiast podawanie dziś jakichkolwiek kwot jest nieodpowiedzialne - stwierdziła.

 

Jak zauważyła, "wojna surowcowa z Rosją zaczęła się w ubiegłym roku. W sferze gazu, ale siłą rzeczy ta cena gazu wpływa na ceny energii i inne rynki. I tego doświadczamy my i cała Unia Europejska. Stąd pakiety i inne rozwiązania".

Anna Moskwa: dzisiaj żywność, jutro może być to wojna surowcowa 

- Złudzeniem jest to, że państwa mają kontrakty z rosyjskimi firmami, złudzeniem jest, że to jest rzeczywistość biznesowa, gdzie możemy analizować, że odejdziemy jutro, pojutrze, za miesiąc czy dwa. (...) Myślenie, że możemy oczekiwać, żeby Putin poczekał, bo nie jesteśmy gotowi na sankcje, jest złudzeniem - powiedziała Anna Moskwa.

 

WIDEO: Embargo na rosyjską ropę naftową a ceny paliwa. Anna Moskwa wyjaśnia

- Jeżeli państwom poza unijnym wydaje się, że mają relacje biznesowe z Federacją Rosyjską, to jest kolejny mit - stwierdziła. - Bardzo nam zależało na tym, żeby w Davos ten przekaz został dobrze wypowiedziany i dobrze zrozumiany przez pozostałe państwa. Dla nich ta wojna jest wojną toczącą się gdzieś tam w Europie, na marginesie rzeczywistości, niepowiązana z gospodarką, ale myślę, że sytuacja z żywnością na całym świecie pokazuje, że ta wojna wpływa na rzeczywistość. Dzisiaj żywność, jutro może być to wojna surowcowa - dodała.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Władze: Rosjanie wyeksportowali blisko 500 tys. ton zboża z zajętych terenów

 

- Całe szczęście, że przed nami szybka fuzja Lotosu i Orlenu, stwierdziła Moskwa. Zapytana o doniesieniach nt. przejęcia dużej części infrastruktury Lotosu przez Węgry, stwierdziła: - Jest to jeden z mitów, że ta transakcja jest jakimś kluczem fuzji. To marginalna transakcja, kluczem jest Saudi Aramco i ta część dywersyfikacji. Komisja Europejska postawiła taki warunek.

 

- Dużo bardziej Polska wchodzi na rynek węgierski, niż Węgry na nasz rynek. Nadal mamy wpływ na decyzje biznesowe, nadal mamy wpływ na to, jaki to będzie surowiec - stwierdziła minister.

 

Jak dodała, pojawiają się głosy, że wspomniana fuzja długo trwa. - Każda z tych umów jest bardzo precyzyjnie sprawdzana przez urzędników europejskich, w czasach wojny jeszcze bardziej - stwierdziła Anna Moskwa.

"Efekt paniki" w temacie węgla

- W poprzednim roku osiem mln ton węgla dotarło w zeszłym roku do Polski z Rosji drogą lądową. Musimy się teraz przygotować do transportu droga morską - powiedziała minister. Jak dodała, węgiel przypłynie z wielu kierunków, m.in. z Kolumbii i Australii.

 

- Zachęcamy do zachowania spokoju. Jest lato, jest dobra temperatura, nie potrzebujemy tego węgla teraz - zaapelowała minister, zapytana o to, czy Polacy powinni robić zapasy węgla w aktualnej cenie.

 

ZOBACZ: Protest górników. Węgiel nie wyjeżdża z kopalń Polskiej Grupy Górniczej

 

Stwierdziła, że w tym temacie powstał "efekt paniki". - Rozumiemy to, niemniej zachęcamy do spokoju, węgiel do Polski płynie - powiedziała Moskwa.

 

- Wielu pośredników wykorzystuje tę sytuację i panikę - dodała.

 

Zapytana o projekt budowy elektrowni w Ostrołęce, Anna Moskwa powiedziała: 

 

- Na dzień dzisiejszy ta inwestycja jest realizacją gazową i jest realizowana.

 

 

Dotychczasowe odcinki programu "Graffiti" dostępne są tutaj.

 

an / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie