Wojna Rosja-Ukraina. Doradca prezydenta: wygrana Rosji otworzyłaby puszkę Pandory

Świat
Wojna Rosja-Ukraina. Doradca prezydenta: wygrana Rosji otworzyłaby puszkę Pandory
PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Doradca Zełenskiego: wojna na Ukrainie to nie jest lokalny konflikt czy kryzys humanitarny. To kwestia tego, jakim będzie jutrzejszy świat

Wygrana Rosji w wojnie z Ukrainą otworzyłaby puszkę Pandory - uważa Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jak ocenił, stawką wojny na Ukrainie jest to, jak będzie wyglądać jutrzejszy świat.

"'Dlaczego świat poświęca więcej uwagi Ukrainie niż Afryce i Wschodowi?' - taką narrację promują rosyjscy agenci wpływu. Jedynie rosyjscy barbarzyńcy mogą porównywać ze sobą tragedie" - napisał Podolak w niedzielę na Twitterze.

 

ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Wojsko: przeciwnik ostrzelał obwód sumski z terytorium Rosji

 

Według niego wojna na Ukrainie "to nie jest lokalny konflikt czy kryzys humanitarny". - To kwestia tego, jakim będzie jutrzejszy świat - oznajmił.

 

Jeśli pozwoli się Rosji wygrać "ludzkość będzie cofnięta do wieków ciemnych"

Jeśli pozwoli się Rosji wygrać - kontynuował - to otworzona zostanie puszka Pandory, a ludzkość będzie cofnięta do wieków ciemnych. Każdy autokrata będzie mógł prowokować konflikty terytorialne, zajmować kraje, niszczyć narody - ostrzegł Podolak.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie zwożą zwłoki do supermarketu w Mariupolu

 

Podsumował, że powstrzymanie Rosji jest wspólną misją cywilizowanych państw. "Jest jeszcze czas, ale pora się pospieszyć" - zaapelował. 

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie