Bartłomiej Sienkiewicz, PO: Zostaliśmy socjalistami. Nie ma zgody na ludzką krzywdę

Polska
Bartłomiej Sienkiewicz, PO: Zostaliśmy socjalistami. Nie ma zgody na ludzką krzywdę
Polsat News
Sienkiewicz zaznaczył jednak, że "to jak będzie wyglądała praworządność w Polsce nie zależy od KE, ale od Polaków"

- Jeśli niezgoda na ludzką krzywdę jest socjalistyczna, to tak, zostaliśmy socjalistami - mówił w programie "Gość Wydarzeń" Bartłomiej Sienkiewicz, poseł PO. - Ludzkie problemy i ludzka krzywda, to nie jest kwestia etykietek politycznych - dodał. 

- Jak fakty się zmieniają, to zmienia się poglądy - mówił Sienkiewicz, przytaczając słowa ekonomisty Keynes'a. - 10 lat temu świat był inny i ludzie oczekują pomocy, bo świat wypada z torów - wyjaśniał w rozmowie z Piotrem Witwickim.

 

- Odpowiedzialna polityka polega nie na tym, że udajemy, że pomagamy, a naprawdę jesteśmy w stanie ludziom pomóc - dodał. 

 

Ocenił, że "ludzie boją się o swoją przyszłość". - Ja głosuję nad budżetem, który jest kompletną fikcją, który nic nie mówi o tym, że rząd zadłuża bardziej niż Gierek - mówił. - Wyjaśniał, że podwyżki i pieniądze w budżetówce są potrzebne, "bo bez tych ludzi państwo przestanie de facto istnieć". 

 

Pytany, czy program PO nie przypomina programu PiS-u i "gaszenia pożaru benzyną", odparł, że "problem, leży w źródłach wzrostu, inwestycje w Polsce zamierają, to znaczy, że za jakiś czas będzie zamierała też i produkcja i wydolność całej gospodarki, ten rząd nie jest w stanie ściągnąć inwestycji i to fatalny prognostyk na przyszłość".

 

- My na pewno będziemy pilnować źródeł wzrostu i nie pozwolimy by zdechły - dodał. 

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej

W programie poruszony został również temat KPO. - Donald Tusk bardzo wyraźnie wcześniej powiedział: "bierzcie te pieniądze, bo one nam się należą" - przytoczył słowa lidera PO Bartłomiej Sienkiewicz. - Jeśli Komisja Europejska uznała, że pieniądze można przekazać pod byle pretekstem, formalnym pretekstem, jak likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN, to należy się cieszyć - dodał. 

 

Zaznaczył jednak, że "to jak będzie wyglądała praworządność w Polsce nie zależy od KE, ale od Polaków". - To nasze zadanie, a nie Unii, by tego pilnować - dodał. 

 

ZOBACZ: Oświadczenia majątkowe. Oszczędności premiera, prezesa PiS i liderów opozycji

 

- Nie można było przyjąć tych pieniędzy, bo załamałby się rząd PiS, gdyż pan Ziobro przeciwko temu protestował i cała historia wisiała wyłącznie na sporze wewnętrznym w rządzie - ocenił. - Jakimiś nadzwyczajnymi wygibasami w ostatnich 24 godzinach osiągnięto z wielkim trudem porozumienie, otwierając furtkę do wzięcia tych pieniędzy - wyjaśniał Sienkiewicz. 

Kongres programy Platformy 

- Dziś PO dokonała radykalnego zwrotu - powiedział Sienkiewicz. - Takim językiem i w takich postulatach do tej pory Platforma się nie specjalizowała - ocenił, odnosząc się do piątkowego kongresu programowego Platformy Obywatelskiej.

 

Pytany o szczegóły i postulaty z tego kongresu, podkreślił, że jego zdaniem media nie zauważyły tego wydarzenia. Jednym z przedstawionych założeń podczas kongresu było, jak powiedział Sienkiewicz, zmiany w podatkach korygujące "Polski Ład".

 

WIDEO: Sienkiewicz: Zostaliśmy socjalistami. Nie ma zgody na ludzką krzywdę

- Jeśli samotni rodzice, samotne matki, nie mogą rozliczyć się z dzieckiem, a po pewnym czasie pozwala im się rozliczyć polówkę tego dziecka, to tak naprawdę, to to jest oburzające, powiedzieliśmy, że przywrócimy pełne rozliczenie - mówił. - To zwrot w stronę pomocy ludziom, dlatego kongres miał tytuł "Pomocna Polska" - dodał. 

 

Przypomniał, że ideą jest "zwrócenie pomocy państwa tam, gdzie dzieje się najgorzej". - Nie ma teraz innych tematów w polskich domach niż stan portfeli - powiedział Sienkiewicz.

laf/luq/ / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie