Wojna w Ukrainie. Dworczyk i wicepremier Ukrainy: ruszą programy wsparcia dla kobiet i sierot

Polska delegacja, w skład której oprócz Michała Dworczyka wchodzi jeszcze sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Jakub Kumoch, spotkała się w Kijowie m.in z wicepremier Ukrainy Iryną Wereszczuk oraz prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. 

- Polska od pierwszego dnia wspiera Ukrainę i Ukraińców, którzy bohatersko walczą o wolność. To, co chcemy podkreślić i za co chcemy wam podziękować to to, że walczycie nie tylko za wolność Ukrainy, ale i za wolność Polski i Europy - mówił Michał Dworczyk na wspólnej konferencji prasowej z wicepremier Ukrainy.  

ZOBACZ: Viktor Orban: nie zablokujemy sankcji, jeśli nie zagrożą naszemu bezpieczeństwu energetycznemu

- Bardzo zależy nam na projektach, które aktualnie rozwijamy. Na pomocy, wsparciu, ale również na myśleniu o przyszłości. Dzisiaj mamy niezwykły moment w historii Polski i Ukrainy. Moment, kiedy nasze kraje są bardzo bliskie sobie. Polacy i Ukraińcy zbliżyli się do siebie tak, jak nigdy wcześniej - dodał. 

Dworczyk podkreślał, że głównym tematem wizyty w Kijowie są rozmowy na temat pomocy humanitarnej. - W tym obszarze współpracujemy od dawna. Dotyczy to również pomocy medycznej, żywnościowej, która jest przekazywana na Ukrainę. Dzisiaj razem z panem ministrem Kumochem mamy szereg spotkać z przedstawicielami rządu ukraińskiego i rozmawiamy o bardzo szerokim spektrum pomocy i współpracy. Dziś Polska i Ukraina ma szanse rozwijania współpracy w bardzo wielu dziedzinach - tłumaczył. 

Wojna w Ukrainie. Polskie programy wsparcia 

Jak poinformował szef kancelarii premiera w czasie spotkania omówione zostały "założenia dwóch programów dobroczynnych, które zgodnie z decyzją premiera, będą realizowane". - Jeden to wsparcie dla kobiet i żołnierzy uwolnionych z niewoli rosyjskiej. Drugi, to projekt stałej pomocy dla sierot. Dla tych dzieci, które straciły swoich ojców, zabitych przez Rosjan - mówił.

Z podziwem mówił o działaniach wicepremier Ukrainy, która pracuje nad uwolnieniem osób, które znalazły się w rosyjskiej niewoli. 

- Bardzo dziękuję za inicjatywę polskiego rządu. Chodzi o fundację, która będzie stworzona na Ukrainie. Jej działalność będzie skierowana dla Ukrainek wyzwolonych z niewoli rosyjskiej. Drugim kierunkiem pomocy będzie wsparcie sierot, które niestety straciły na wojnie swoich ojców, swoje matki - powiedziała Iryna Wereszczuk. 

Minister Dworczyk przekazał, że "jeden i drugi program będą realizowane na miejscu. Strona polska i ukraińska chcą, aby programy ruszyły w ciągu półtorej miesiąca. 

- Będziemy informować o szczegółach tych programów i przedstawiać informacje na temat konkretnych kwot - dodał. 

Wicepremier Ukrainy: uwolniliśmy z niewoli 360 osób
- Mamy listę 51 nazwisk. Każdy przypadek jest analizowany indywidualnie. Część pań potrzebuje pomocy psychologa, część nie ma gdzie mieszkać - mówiła wicepremier Ukrainy. 

- Od 24 lutego uwolniliśmy z niewoli 360 osób, w tym 51 kobiet. Nie zapominamy o osobach, które znajdują się w niewoli od 2014 w Donbasie oraz o krymskich tatarach. W niewoli znajdują się zarówno jeńcy wojskowi, jak i osoby cywilne. Prawo międzynarodowe nie dopuszcza przetrzymywania w niewoli merów, deputowanych, dziennikarzy, aktywistów - tłumaczyła.