Wojna w Ukrainie. Rosjanie próbują oskarżać Ukrainę o wywołanie katastrofy humanitarnej
Rosyjscy okupanci próbują oskarżać Ukrainę o wywołanie katastrofy humanitarnej na terytoriach zajętych przez wroga; budują fałszywy obraz, demonstracyjnie przekazując cywilnym mieszkańcom żywność i lekarstwa - poinformował w czwartek na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Jednocześnie, według sztabu, rosyjskie wojska rozkradają zasoby ukraińskich przedsiębiorstw rolnych.
- Przeciwnik kontynuuje ofensywę na wschodnim kierunku operacyjnym, dążąc do opanowania całego terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego, a także utrzymania "korytarza lądowego" z tych obszarów na tymczasowo okupowany Krym. Rosjanie wywołują też napięcia w separatystycznym mołdawskim regionie Naddniestrza i na Białorusi. Wojska najeźdźcy przegrupowują się oraz podejmują działania w celu uzupełnienia zapasów amunicji i paliwa - przekazano w komunikacie dowództwa ukraińskiej armii.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Media: Bułgaria i Grecja będą wspólnie kupować LNG
W ocenie sztabu rosyjskie siły zbrojne nie odnotowują istotnych sukcesów na polu walki. - Wróg starał się odzyskać utracone pozycje pod Charkowem, lecz próba ofensywy w okolicach miejscowości Stary Sałtiw nie przyniosła efektu - podkreślono w czwartkowym raporcie.
Sztab zwrócił również uwagę na dużą liczbę rannych rosyjskich żołnierzy i starania najeźdźcy, by zapewnić skuteczniejszą pomoc medyczną wojskowym. - W tym celu przeciwnik wykorzystuje cywilne ośrodki służby zdrowia. W Kupiańsku w obwodzie charkowskim zajęto miejski szpital - poinformowano.
Wróg nie odnotowuje sukcesów w Donbasie
Dotychczasowe próby przełamania ukraińskiej obrony w okolicach Iziumu, na południowym wschodzie obwodu charkowskiego, były nieskuteczne - przekazał sztab. Podkreślono również, że rosyjskie wojska nie odnotowują sukcesów w Donbasie. - Wróg stara się zająć miasta Popasna i Rubiżne, a także wypracować dogodną pozycję do szturmu na Łyman i Siewierodonieck, ale nie osiągnął dotąd zamierzonych celów - przekazano w komunikacie sztabu.
W ocenie ukraińskiej armii siły najeźdźcy konsekwentnie próbują niszczyć szlaki transportu pomocy humanitarnej i uzbrojenia, przekazywanych na Ukrainę z krajów sojuszniczych. Infrastruktura transportowa pozostaje głównym celem rosyjskich ataków rakietowych.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Mołdawskie media: w Naddniestrzu doszło do wymiany ognia na granicy z Ukrainą
Zaznaczono także, że wojska rosyjskie starają się jak najszybciej uzupełnić straty bojowe, prowadząc przyspieszoną mobilizację żołnierzy kontraktowych.
W porannym czwartkowym komunikacie ukraińska armia przekazała, że rosyjskie siły zbrojne straciły od 24 lutego, dnia rozpoczęcia inwazji, już blisko 24,7 tys. żołnierzy oraz m.in. 1092 czołgi.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej