Wojna w Ukrainie. Rosjanie zniszczyli lub wywieźli z obwodu ługańskiego trzyletni zapas ziarna

Świat
Wojna w Ukrainie. Rosjanie zniszczyli lub wywieźli z obwodu ługańskiego trzyletni zapas ziarna
W całej Ukrainie Rosjanie ukradli i wywieźli dotychczas 400 tysięcy ton zbóż

Z obwodu ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, Rosjanie wywieźli bądź zniszczyli taką ilość ziarna, jaka pokrywa około trzyletnie zapotrzebowanie mieszkańców regionu - poinformował w środę w komunikatorze Telegram szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. W całej Ukrainie, o czym donosił wiceminister rolnictwa Taras Wysocki, zginąć miało 400 tysięcy ton zbóż.

"Rosjanie wywieźli lub zniszczyli w obwodzie ługańskim taką ilość zboża, która przypada na prawie trzyletnie potrzeby mieszkańców regionu; kampania siewna jeszcze się nie rozpoczęła. Według ministra rolnictwa około 100 tys. ton zboża Rosjanie wywieźli z obwodu ługańskiego" - czytamy we wpisie. 

 

 

Dzień wcześniej Hajdaj  informował, że wojska rosyjskie ostrzelały elewator w mieście Rubiżne w obwodzie ługańskim, niszcząc zboże, które wystarczyłoby 300 tys. ludzi na rok.

 

Szef władz obwodowych podkreślił, siły rosyjskie zrzuciły na przedsiębiorstwo rolne Golden AGRO bomby lotnicze o dużej sile, niszcząc całe zboże, jakie tam się znajdowało. Powiedział, że chodzi o 17 tys. ton pszenicy i 8,7 tys. ton słonecznika.

"Raszyści chcą doprowadzić do głodu"

"Spłonęła taka ilość ziarna, jaką w ciągu roku można by nakarmić 300 tys. ludzi. A jednorazowo – mniej więcej 120 mln ludzi. Raszyści (Rosjanie) chcą doprowadzić do głodu w obwodzie ługańskim" - napisał Hajdaj. 

 

Wiceminister rolnictwa Taras Wysocki przekazał, że w całej Ukrainie Rosjanie od początku wojny ukradli i wywieźli 400 tysięcy ton zbóż. Jego zdaniem może to doprowadzić do głodu na zajętych przez Rosjan terenach. 

 

Ukraina jest piątym największym na świecie eksporterem zbóż. Przed wybuchem wojny eksportowała 17 mln ton rocznie. Największym producentem i eksporterem zbóż jest Rosja. Jej roczny eksport przekracza 44 mln ton.

 

grz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie