Matura 2022. Maturzystka z Ukrainy po egzaminie: języka zaczęłam się uczyć dopiero w Polsce
- Wybrałam drugi temat, gdzie punktem wyjścia był fragment "Nocy i dni". Nie wiem, jak napisałam, było trudno. Nie miałam wcześniej kontaktu z językiem polskim. Dopiero jak przyjechałam do Polski, to zaczęłam się go uczyć - powiedziała Olesia Chornoval z Ukrainy, która przystąpiła do polskiej matury. Opowiedziała o swoich trudnościach z egzaminem.

- Dla mnie egzamin był trudny, bo języka polskiego zaczęłam się uczyć dopiero w Polsce, w liceum w Białym Borze - powiedziała Olesia Chornoval, która 7 marca, razem z mamą i siostrą, przyjechała do Polski z Zaporoża w Ukrainie.
Powiedziała, że jej dziadkowie nie chcieli wyjeżdżać, ale im kazali jechać do bezpiecznej Polski. W Białym Borze (woj. zachodniopomorskie) mieszkają u dalekiej rodziny, z którą kontakt odnowili po wybuchu wojny i która, jak zaznaczyła Olesia, przyjęła ich z otwartymi ramionami.
ZOBACZ: Matura 2022: na egzaminie z języka polskiego "Pan Tadeusz" i "Noce i dnie"
W Białym Borze, w I LO im. Tarasa Szewczenki - jedynej szkole średniej na Pomorzu Zachodnim dla mniejszości ukraińskiej, Olesia podjęła naukę i tu przystępuje do polskiej matury. Zdecydowała się na ten krok jako jedyna z czteroosobowej grupy uchodźców, którzy trafili do białoborskiego liceum. W środę zdawała pisemny egzamin z języka polskiego. Zgodnie z wytycznymi, w osobnej sali i z 255-miutowym limitem czasu, którego Olesia ostatecznie nie potrzebowała. Z sali wyszła po trzech godzinach.
- Wybrałam drugi temat, gdzie punktem wyjścia był fragment "Nocy i dni". Nie wiem, jak napisałam. Było trudno. Nie miałam wcześniej kontaktu z językiem polskim. Dopiero jak przyjechałam do Polski, tu do szkoły, to zaczęłam się go uczyć. Przygotowywała mnie pani dyrektor, bardzo mi pomagała - powiedziała Olesia.
Przerwana nauka
Zaznaczyła, że jeszcze w Ukrainie przygotowywała się do ukraińskiej matury, którą też, gdyby nie wojna, zdawałaby w maju. Teraz nie wiadomo kiedy i gdzie ona będzie. I między innymi z tego względu zmotywowała się do zdawania polskiej matury. Przed nią jeszcze egzamin z matematyki oraz z języka rosyjskiego w stopniu podstawowym i rozszerzonym.
Olesia stanowczo podkreśla, że chce wrócić na Ukrainę, do domu i to w swoim kraju kontynuować naukę. W planach miała studia prawnicze w Charkowie.
Maturzyści z Ukrainy
W I LO w Białym Borze maturę zdaje jeszcze 12 abiturientów - Ukraińców lub obywateli polskich ukraińskiego pochodzenia. To młodzież, która przeszła trzyletni cykl kształcenia ponadpodstawowego w białoborskiej placówce. Im, jak mówili po wyjściu z sali egzaminacyjnej, matura z języka polskiego nie sprawiła dużych kłopotów.
- Myślę, że dobrze mi poszło, ale zobaczymy, jakie będą wyniki. W otwartej części egzaminu wybrałem drugi temat, o tym czy relacje z drugim człowiekiem są źródłem szczęścia - na podstawie "Nocy i dni" – powiedział pochodzący z Iwano-Frankiwska w Ukrainie Vadym Kindratiuk.
ZOBACZ: Matura 2023 i 2024. MEiN opublikowało wymagania egzaminacyjne
- Liczyłam na to, że będą "Dziady", ale był "Pan Tadeusz" i pisałam rozprawkę na temat, dla którego ten utwór był punktem wyjścia. Nie wiem, jak mi poszło. Starałam się napisać jak najlepiej. Pytania testowe nie były jakoś specjalnie trudne - powiedziała pochodząca z Równego w Ukrainie Karyna Bursan.
Chęć przystąpienia do polskich egzaminów maturalnych zadeklarowało 41 abiturientów, obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego, po ataku Rosji na ten kraj.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej