Wojna. Zełenski powiedział papieżowi Franciszkowi, że jest najbardziej oczekiwanym gościem

Świat

Papież Franciszek zadzwonił do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - poinformował we wtorek na Twitterze ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz. Jak napisał, Zełenski powiedział papieżowi, że jest on "najbardziej oczekiwanym gościem" na Ukrainie.

Wojna. Zełenski powiedział papieżowi Franciszkowi, że jest najbardziej oczekiwanym gościem
PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT
Papież Franciszek

Ambasador Jurasz podkreślił w tweecie: "Nowy widoczny gest poparcia dla Ukrainy ze strony papieża Franciszka. Przed kilkoma minutami Ojciec Święty zadzwonił do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i przeprowadził z nim bardzo obiecującą rozmowę".

 

ZOBACZ: Ambasador Ukrainy przy Watykanie Andrij Jurasz: gdyby papież przyjechał, wojna skończyłaby się

 

"Papież powiedział: Watykan modli się i robi wszystko, co możliwe na rzecz zakończenia wojny".

 

Jak dodał ukraiński dyplomata, Zełenski "powtórzył, że Jego Świątobliwość jest najbardziej oczekiwanym gościem na Ukrainie". 

 

Kardynał Parolin pytany we wtorek przez dziennikarzy w Rzymie o to, czy możliwa jest wizyta papieża na Ukrainie odparł: - W Kijowie? Nie jestem w stanie powiedzieć. Oni mówią, że mogą zagwarantować bezpieczeństwo.

 

- Wiem, że pojedzie prezydent (Francji Emmanuel) Macron, może także (premier Wielkiej Brytanii Boris) Johnson - dodał watykański sekretarz stanu, cytowany przez agencję Ansa. 

"Wydatki na zbrojenia to skandal" 

Papież Franciszek powiedział w poniedziałek, że wydatki na zbrojenia są "skandalem". - Czemu nie zjednoczyć naszych sił i zasobów, by stoczyć prawdziwe batalie cywilizacyjne - pytał Ojciec Święty. Jak dodał chodzi o "walkę z głodem i brakiem wody, z chorobami i epidemiami, z ubóstwem i dzisiejszym niewolnictwa".

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Papież Franciszek o wydatkach na zbrojenia: "To skandal"

 

- Wydaje się (pieniądze - red.) na broń, by prowadzić wojnę, nie tylko tę, która jest straszna i trwa teraz. Odczuwamy ją bardziej, bo jest blisko - powiedział Franciszek.

 

Papież podkreślił, że wojny bez przerwy trwają w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji. Wyraził także opinię, że "wydawanie pieniędzy na broń brudzi duszę, serce, ludzkość".



 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie