Wojna w Ukrainie. Osiemnasty dzień rosyjskiej inwazji. Zapis relacji na żywo

Świat
Wojna w Ukrainie. Osiemnasty dzień rosyjskiej inwazji. Zapis relacji na żywo
PAP/EPA/VASILIY ZHLOBSKY

Trwa osiemnasty dzień inwazji Rosji na Ukrainę. W oblężonym przez wojska rosyjskie Mariupolu bez żywności, wody i ciepła znajduje się 400 tys. mieszkańców - poinformowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa. Kolejna runda rosyjsko-ukraińskich rozmów odbędzie się w poniedziałek - 14 marca - podał w niedzielę rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow.

an/nb / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej
Zapis relacji
Relacja zakończona

W przeszłości SPD i rząd niemiecki zbyt pozytywnie oceniały sytuację w Rosji i jej politykę - powiedział współprzewodniczący SPD Lars Klingbeil w publicznej telewizji ARD.

Przechodzimy najstraszniejszy test w naszej historii, w naszym życiu. Musimy się trzymać, musimy walczyć. I wygramy. Wierzę w to - mówił w opublikowanym w niedzielę wieczorem na Facebooku nagraniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
 

Blinken: USA potępiają rosyjski atak na ukraińską bazę przy granicy z Polską

Sekretarz stanu USA Antony Blinken potępił w niedzielę rosyjski atak na ukraińską bazę wojskową w pobliżu granicy z Polską. W wyniku ataku zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne.

"Potępiamy atak rakietowy Federacji Rosyjskiej na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie, w pobliżu granicy Ukrainy z Polską" - napisał Blinken na Twitterze.

Przepracowany personel Czarnobyla zaprzestaje napraw związanych z bezpieczeństwem

Pracownicy obsługujący zakłady utylizacji odpadów radioaktywnych w elektrowni nuklearnej w Czarnobylu przestali przeprowadzać naprawy związane z bezpieczeństwem, ponieważ są przemęczeni. Ne mieli odpoczynku od czasu zajęcia tej elektrowni przez Rosję - poinformowała w niedzielę Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej(MAEA) powołując sie na informacje otrzymane od ukraińskiego urzędu dozoru.

Rosyjskie siły morskie zablokowały ukraińskie wybrzeże Morza Czarnego, odcinając Ukrainę od handlu morskiego - poinformowało w niedzielę wieczorem w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony.

Natychmiastowa rezygnacja z rosyjskiego gazu i ropy jest niemożliwa, ale Unia Europejska może się uniezależnić od nich w ciągu 3-5 lat – powiedział w niedzielę w Polsat News były prezes PGNiG Piotr Woźniak.

- Odcięcie tu i teraz nie wchodzi w rachubę. Wyobraźmy sobie, że dzisiaj zabrakłoby gazu albo węgla do naszych elektrowni, a węgla kupujemy w Rosji 10 mln ton. To jest niemożliwe. Nie tylko stanęlibyśmy w obliczu gigantycznej zwyżki cen, ale także wobec fizycznego braku węgla. Mamy zapasy, ale nie tyle, żebyśmy mogli przetrwać dłuższy czas – powiedział Piotr Woźniak.

Z 14 zaplanowanych na niedzielę korytarzy humanitarnych na Ukrainie zadziałało tylko dziewięć - poinformowała w niedzielę wicepremier kraju Iryna Wereszczuk na briefingu dla prasy.

Władze USA zamierzają przestrzec swoich sojuszników, że Chiny mogą wesprzeć Rosję w inwazji na Ukrainę - pisze "Financial Times". 
 

W kontrolowanym przez Rosjan Chersoniu kończą się lekarstwa, żywność i paliwo, a nie ma możliwości dostarczenia tam pomocy humanitarnej - ostrzegł w niedzielę mer miasta Ihor Kołychajew, cytowany przez agencję Ukrinform.

Cztery osoby nie żyją, a trzy zostały ranne po tym, jak w niedzielę Rosjanie ostrzelali z powietrza szkołę w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy - wynika z informacji Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, cytowanych przez portal Ukrainska Prawda.

Co najmniej 14 prywatnych samolotów należących do rosyjskich oligarchów wylądowało w ciągu ostatnich 10 dni w Izraelu, mimo sankcji nałożonych na nich przez Zachód - relacjonuje w niedzielę portal Business Insider.

Według doniesień samoloty te miały wylecieć z Petersburga i wylądować na międzynarodowym lotnisku Ben Guriona.

27 tys. uchodźców z Ukrainy skorzystało z możliwości, zorganizowanego przez polskie koleje, dodatkowego transportu do Niemiec - poinformował wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

Amerykański magazyn "Time" wydał w niedzielę oświadczenie, w którym informuje, że zabity na Ukrainie dziennikarz i filmowiec Brent Renaud pracował nad projektem filmowym dla jego siostrzanej firmy TIME Studios, oraz wyraził głęboki żal z powodu jego śmierci.

W pobliżu Awdijiwki w obwodzie donieckim pięć rakiet uderzyło w niedzielę w koksownię należącą do największego na Ukrainie koncernu stalowego Metinvest - przekazało biuro prokuratora Ukrainy w oświadczeniu cytowanym przez agencję Reutera. Nie ma doniesień o ofiarach.

Rosjanie przygotowują się do desantu w Odessie i obwodzie odeskim - powiedział w niedzielę wieczorem sekretarz Rady bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiOU) Ołeksij Daniłow, cytowany przez portal RBK-Ukraina.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak potwierdził w niedzielę wieczorem, że w poniedziałek odbędzie się kolejna runda negocjacji rosyjsko-ukraińskich. Wcześniej poinformował o tym rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Kapelan wojskowy igumen Płaton (Morhunow) zginął w Wołnowasze, w obwodzie donieckim, w ataku rosyjskich agresorów - podał w niedzielę wieczorem Ukrinform, cytując komunikat Cerkwi Prawosławnej Ukrainy (CPU).

Na razie nie ma decyzji o obniżeniu rangi stosunków dyplomatycznych z Rosją - powiedział rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Zaznaczył jednocześnie, że każdy scenariusz zgodny z prawem międzynarodowym jest rozważany.

Od 24 lutego funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili na przejściach granicznych 1,720 mln osób uciekających z Ukrainy do Polski - poinformowała Straż Graniczna.

Wojska rosyjskie pod Kijowem są obecnie rozbite i nie ma teraz bezpośredniego zagrożenia wojennego dla stolicy Ukrainy - powiedział w niedzielę Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Kolejna runda rosyjsko-ukraińskich rozmów odbędzie się w poniedziałek - 14 marca - podał w niedzielę rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow, którego cytuje portal Ukrainska Prawda.

- Rozmowy rosyjsko-ukraińskie odbędą się 14 marca za pośrednictwem łącza wideo - powiedział Pieskow.

Wcześniej doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak mówił o pracach nad pakietem porozumień uwzględniającym stanowisko strony ukraińskiej w kontekście negocjacji z Rosją i zaznaczył, że "dopiero wtedy, gdy wszystko to będzie opracowane i wstępnie uzgodnione, mogą spotkać się prezydenci".

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował do firm komputerowych, takich jak Microsoft, Oracle i SAP, o wstrzymanie wsparcia technicznego dla ich produktów w Rosji - podaje w niedzielę Reuters.

W świetle rosyjskiej napaści na Ukrainę Irlandia będzie się musiała w przyszłości zastanowić nad swoją polityką neutralności - powiedział w niedzielę premier tego kraju Micheal Martin.

Irlandia zachowuje neutralność od lat 30. ubiegłego wieku, czyli pozostała neutralna także w czasie II wojny światowej.

Nie jesteśmy już w stanie podnosić naszych służb na wyższy poziom gotowości - mówił w Polsat News Łukasz Jasina, rzecznik MSZ

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski rozmawiał w niedzielę po południu z prezydent Słowacji Zuzaną Czaputovą i rumuńskim przywódcą Klausem Iohannisem na temat walki z rosyjskim agresorem oraz dalszych kroków dotyczących wejścia Ukrainy do UE - podaje agencja Interfax-Ukraina.

Rosyjski bombowiec został zestrzelony w rejonie Czernihowa - podało w niedzielę na Facebooku Dowództwo Północ ukraińskich sił zbrojnych. Z komunikatu wynika, że samolot został strącony podczas nalotu na Czernihów i że była to maszyna typu Suchoj (Su). Samolot spadł w obszarze leśnym.

2 698 280 mln osób uciekło dotąd z Ukrainy; od soboty liczba ukraińskich uchodźców wzrosła o ponad 100 tys. - poinformował w niedzielę Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Filippo Grandi w wywiadzie dla telewizji France 24.

Trwają obecnie negocjacje z Rosją; władze Ukrainy zwracają uwagę przede wszystkim na sytuację oblężonego Mariupola - powiedział w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz w publicznej telewizji.

Arestowycz podkreślił, że Ukraina ma obecnie wystarczające siły rozlokowane w Mariupolu, aby nie dopuścić do przejęcia miasta przez otaczających je Rosjan.

Z miejscowości w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy ewakuowano w niedzielę 1600 kobiet, dzieci i osób starszych - poinformował szef regionu Serhij Hajdaj. Jak dodał, jeśli zapadną odpowiednie ustalenia, ewakuacja będzie kontynuowana w poniedziałek.

Siły ukraińskie kontratakują w dwóch regionach: na południu obwodu mikołajowskiego i na wschodzie obwodu charkowskiego - powiedział w niedzielę doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko w wywiadzie dla publicznej telewizji.

Pytany o możliwość zablokowania Kijowa przez wojska rosyjskie Denysenko odparł: "na razie nie ma blokady i nie jest ona przewidywana w najbliższej przyszłości". 

Rosjanie koncentrują siły, by zdobyć Mikołajów i ruszyć na Krzywy Róg na południu Ukrainy - podał w niedzielę po południu na Facebooku ukraiński sztab generalny.

"Od początku dnia (niedzieli) wróg skoncentrował swoje główne wysiłki na zbliżeniu się do miasta Krzywy Róg i zdobyciu miasta Mikołajów. Nie rezygnuje też z prób zdobycia miasta Mariupol" - czytamy w komunikacie podsumowującym sytuację operacyjną.

Cel ataku na jaworowski poligon wojskowy jest taki, żeby zablokować łańcuch dostaw wsparcia dla Ukrainy oraz aby spowodować większą panikę na zachodzie Ukrainy - ocenił były dowódca jednostki specjalnej GROM gen. dyw. rezerwy Roman Polko.

W niedzielę w wyniku rosyjskiego ataku na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy, w pobliżu granicy z Polską, zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne.

TUTAJ PRZECZYTASZ WIĘCEJ

fot. PAP/Mateusz Marek

Rosjanie ostrzelali szkołę w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy, służby ratownicze starają się uratować ludzi uwięzionych pod gruzami - poinformował w niedzielę szef władz regionalnych Witalij Kim, cytowany przez dziennik "Kyiv Independent".

Według Kima obecnie trwa walka z pożarem, który wybuchł w placówce po ataku. Na razie nie ma doniesień o ofiarach.

Wcześniej szef regionalnych władz informował, że w sobotnich atakach na Mikołajów zginęło dziewięć osób.

Przed przejściem granicznym z Białorusią w Koroszczynie (Lubelskie) trwa protest przeciwko transportowi towarów do Rosji i Białorusi. Kolejka ciężarówek ma około 15 km; co kilkanaście minut auta są przepuszczane - podała bialska policja.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedził w niedzielę po południu w szpitalu wojskowym rannych żołnierzy, przyznał im też odznaczenia. Jego wizyta została pokazana na wideo, które mediom przekazała kancelaria prezydenta.

Żołnierze, których odwiedził Zełenski, odnieśli rany w walkach w obwodzie kijowskim.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba ostrzegł w niedzielę na Twitterze obywateli państw trzecich, którzy chcieliby przyłączyć się do walki po stronie rosyjskiej, by tego nie robili. Nawet jeśli przeżyjecie, czeka was trybunał - zapowiedział.

Nieznana liczba holenderskich członków Legionu Międzynarodowego na Ukrainie została ranna w niedzielę w wyniku ataku rakietowego sił rosyjskich na położony niedaleko Lwowa jaworowski poligon wojskowy - poinformował holenderski koordynator Legionu Gert Snitselaar.

Zasilanie w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej zostało przywrócone - podał w niedzielę portal RBK-Ukraina, powołując się na informacje od Enerhoatomu, ukraińskiego koncernu obejmującego wszystkie cztery elektrownie jądrowe na Ukrainie.

Wszystkie systemy chłodzenia w elektrowni będą działać normalnie - podał RBK. 

Rosjanie zbombardowali poligon w obwodzie lwowskim, nieco ponad 20 km od polskiej granicy. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości mówią, że widzieli i słyszeli wybuchy. "Nieopodal w Lubaczowie zatrzęsły się szyby. Jest to dla nas ciężkie" - relacjonują. Według informacji strony ukraińskiej, zginęło 35 osób. Doradca prezydenta USA Jake Sullivan oświadczył, że Putin rozszerza kierunki ataków".

TUTAJ PRZECZYTASZ WIĘCEJ

fot. czytelnik Michał

Ostatni dzień działalności jednego z rosyjskich McDonald'ów

Mer podkijowskiego Irpienia Ołeksandr Markuszyn poinformował w niedzielę na Telegramie, że dziennikarze mają zakaz wstępu do tej miejscowości. Wcześniej tego dnia zginął tam amerykański reporter Brent Renaud.

Armia rosyjska kieruje do walk na Ukrainie część swego kontyngentu rozjemczego z Górskiego Karabachu, a także najemników m.in. z Syrii - podał w niedzielę portal Hromadske, powołując się na sztab sił zbrojnych Ukrainy.

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan oświadczył w niedzielę w wywiadzie dla telewizji CBS, że jeśli Rosja spróbuje uderzyć w terytorium któregoś z krajów NATO, to uruchomiony zostanie art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, dotyczący zobowiązania do kolektywnej obrony.

Każdemu uchodźcy wojennemu z Ukrainy, który dobrowolnie chce się udać do innego państwa w UE, Polska zapewnia bezpłatny transport także autokarowy - poinformował w niedzielę wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

Zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Ihor Żowkwa ocenił w niedzielę w wywiadzie dla telewizji TSN, że dotychczasowe sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji są niewystarczające. Wśród oczekiwań Ukrainy w tej kwestii wskazał wyłączenie z systemu SWIFT wszystkich rosyjskich banków.

W oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy od początku inwazji zginęło już 2187 mieszkańców; w mieście kończą się ostatnie zapasy żywności i wody, a Rosjanie wciąż ostrzeliwują cele cywilne – poinformowała w niedzielę rada miejska.

Jak długo jeszcze Stany Zjednoczone będą ignorować wojnę? - napisał na Twitterze doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak, komentując wiadomość o śmierci amerykańskiego dziennikarza pod Kijowem.

"Dziś w Irpieniu rosyjscy wojskowi zastrzelili obywatela USA, dziennikarza Brenta Anthony'ego Renauda. Nie ma wątpliwości co do nieprzestrzegania przez Rosję reguł wojny. Pytanie tylko: jak długo jeszcze Stany Zjednoczone będą ignorować wojnę, mordy (popełniane na ich) obywatelach, i nie będą zamykać nieba nad Ukrainą?" - napisał Podolak.

Atak sił rosyjskich na poligon położony na zachodzie Ukrainy, w pobliżu granicy z Polską, jest niezwykle niepokojący - powiedział w niedzielę premier Mark Rutte w programie telewizyjnym WNL. Ocenił jednocześnie, że Putin na razie unika konfrontacji z NATO.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że polecił złożenie odwołania od odmowy przez sąd zastosowania aresztu tymczasowego dla podejrzanego o gwałt na młodej Ukraince. Mężczyzna został zatrzymany w środę we Wrocławiu.

Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło proces przekazywania pacjentów z Ukrainy leczonych w Polsce do szpitali w innych państwach UE; w drodze do Włoch pierwsza trójka małych pacjentów - poinformował resort w niedzielę w mediach społecznościowych.

Działania Rosji i wsparcie dla Ukrainy będą głównymi tematami poniedziałkowego szczytu Trójkąta Lubelskiego z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, szefowej litewskiego rządu Ingridy Szimonyte oraz w formie zdalnej ukraińskiego premier Denysa Szmyhala.

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan oświadczył w niedzielę, że nalot sił rosyjskich "w pobliżu polskiej granicy dowodzi, że prezydent Putin rozszerza kierunki ataków". Ostrzegł też Chiny przed udzielaniem pomocy Moskwie.

Sullivan oznajmił, że atak sił rosyjskich w obwodzie lwowskim w pobliżu polskiej granicy "jest wyrazem frustracji (Putina) w związku z brakiem postępów" ofensywy Rosji na Ukrainie.

"Jestem wdzięczny każdemu. Każdemu, kto się nie poddaje. Kto protestuje. Kto pokazuje okupantom, że Ukraina to nasza ziemia. Chersoń, Melitopol, Berdiańsk i wszystkie inne miasta. Ukraina wygra!" - napisał na Facebooku Wołodymyr Zełenski.

 

Rosyjscy żołnierze próbują wystraszyć demonstrantów w Chersoniu strzałami w powietrze.

Spotkanie prezydentów Ukrainy i Rosji, Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina, odbędzie się wtedy, gdy opracowany zostanie pakiet propozycji pokojowych, a na to trzeba czasu - powiedział w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy i negocjator Mychajło Podolak.

"Przy pomocy naszych partnerów, którzy chcą pełnić misję pośredników, są to m.in. Izrael i Turcja, poszukujemy miejsca, w którym pożądane byłoby przeprowadzenie rozmów z punktu widzenia gwarancji bezpieczeństwa" - powiedział Podolak.

Tylko zdecydowana postawa ze strony wszystkich europejskich polityków, tylko odwaga zarządzania w kryzysie może pozwolić nam powstrzymać agresję prezydenta Rosji Władimira Putina - powiedział w niedzielę wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Ze względu na sankcje USA, Europy i ich sojuszników, które zablokowały Rosji dostęp do części jej rezerw złota i walut, kraj ten nie może wykorzystać prawie połowy z nich, około 300 mld dolarów - podała w niedzielę agencja Interfax-Ukraina, cytując wypowiedź rosyjskiego ministra finansów Antona Siłuanowa.

Tysiące osób wyszły w niedzielę na proukraiński wiec w okupowanym przez wojsko rosyjskie Chersonie – poinformował portal Ukrainska Prawda, dodając, że według świadków żołnierze rosyjscy zaczęli strzelać ludziom po nogach kulami kauczukowymi.

Na wiecu pod hasłem "Chersoń - to Ukraina" wiele ludzi trzymało ukraińskie flagi i wznoszono okrzyki "Chwała narodowi – śmierć wrogom", "Rosyjski żołnierzu, p… się" czy "Wracaj do domu, pókiś żyw".

Jeden z amerykańskich dziennikarzy zginął, a drugi został ranny podczas ostrzału w Irpinie.

- Widziałem, że mój kolega został postrzelony w szyję - opowiada korespondent, który został przewieziony do szpitala.

Szef policji regionu Kijowa Andriej Nebitow poinformował, że w Irpinie zginął korespondent New York Times. Inny dziennikarz miał zostać ranny.

- Okupanci cynicznie zabijają nawet dziennikarzy w międzynarodowych mediach, którzy próbują pokazać prawdę o okrucieństwach wojsk rosyjskich na Ukrainie. 51-letni korespondent znanego na całym świecie "New York Times" został dziś zastrzelony w Irpinie. Inny dziennikarz został ranny - napisał Nebitov na Facebooku.

Opublikował też legitymację redakcyjną dziennikarza i paszport dziennikarza.

Betonowy cokół, na którym u schyłku PRL stał pomnik sowieckiego marszałka Iwana Koniewa w Krakowie został w niedzielę pomalowany na żółto-niebiesko - w ukraińskie barwy narodowe. W ten sposób pomysłodawcy oddali cześć obrońcom Ukrainy i wyrazili sprzeciw wobec wojny.

System finansowy Ukrainy działa normalnie, a rząd był w stanie wykonać wszystkie konieczne płatności – oświadczył w niedzielę minister finansów Serhij Marczenko. Szef resortu energetyki Herman Hałuszczenko zapewnił natomiast, że system energetyczny jest stabilny.

Premier Litwy Ingrida Szimonyte poinformowała, że w poniedziałek udaje się do Warszawy. Szefowa rządu zapowiedziała, że z premierem Mateuszem Morawickim omówi możliwości wsparcia Ukrainy.

Siły rosyjskie starają się zniszczyć obiekty, które zapewniają zdolność bojową Siłom Zbrojnym Ukrainy w całym kraju, a nie tylko na niektórych terenach – przytoczyła w niedzielę agencje Ukrinform opinię wiceminister obrony Ukrainy Hanny Malar.

Indie tymczasowo przenoszą swoją ambasadę z Ukrainy do Polski z powodu "gwałtownie pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa" i ataków na zachodzie kraju – poinformowało w niedzielę indyjskie MSZ. Ambasada została wcześniej przeniesiona z Kijowa do Lwowa.

Poprosiliśmy Rosję o pomoc w ewakuacji naszych obywateli z oblężonego Mariupola - poinformował w niedzielę szef MSZ Turcji Mevlut Cavusoglu. Do tej pory Rosjanie uniemożliwiali ewakuację tamtejszych mieszkańców, a miasto pozostaje odcięte od świata.

"Zadzwoniliśmy wczoraj (do ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa) i poprosiliśmy go o pomoc w ewakuacji naszych obywateli" - poinformował Cavusoglu cytowany przez agencję AFP.

W sobotę ukraińskie MSZ poinformowało o ostrzelaniu przez rosyjskie wojska meczetu w Mariupolu, w którym przed atakami schroniło się ponad 80 osób, w tym obywatele Turcji i dzieci.

Brytyjski minister finansów Rishi Sunak wezwał w niedzielę kolejne brytyjskie firmy do zakończenia dotychczasowych inwestycji w Rosji i dodał, że jego zdaniem "nie ma argumentów" dla nowych inwestycji w rosyjską gospodarkę.

"Od początku rosyjskiej inwazji widzieliśmy rozległe zobowiązania firm i inwestorów do zakończenia zaangażowania w rosyjskie aktywa. Chcę wyraźnie zaznaczyć, że jeśli firmy lub inwestorzy zdecydują, że muszą zakończyć swoje finansowe relacje z Rosją, to rząd w pełni ich wspiera" - powiedział Sunak.

Podkreślił, że kiedy w zeszłym tygodniu spotkał się z czołowymi przedsiębiorcami, z zadowoleniem przyjął konsensus co do konieczności zadania maksymalnego bólu ekonomicznego prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi i jego reżimowi.

"Choć zdaję sobie sprawę, że likwidacja istniejących inwestycji może być wyzwaniem, uważam, że nie ma żadnych argumentów przemawiających za nowymi inwestycjami w rosyjską gospodarkę" - powiedział Sunak w nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Obecnie kluczowym zadaniem jest pomoc oblężonemu Mariupolowi - oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełnski w nagraniu zamieszczonym na Facebooku.

- Kolumna naszej humanitarnej pomocy znajduje się w odległości 2 godz. od Mariupola, tylko 80 km. Robimy wszystko, żeby przełamać opór okupantów, którzy blokują nawet duchownych Cerkwi prawosławnej, wiozących tę pomoc: jedzenie, wodę, leki - powiedział prezydent.

Powinniśmy uświadomić sobie, że mamy wybór pomiędzy konfrontacją z Putinem teraz albo później, bo on nie zatrzyma się na Ukrainie - mówił w wywiadzie dla Radia Wolna Europa b. szef NATO Anders Fogh Rasmussen. Dodał, że jego zdaniem Zachód nie zrobił wystarczająco dużo, by odstraszyć Rosję.

Brytyjczycy, którzy przyjmą do domów ukraińskich uchodźców na minimum sześć miesięcy, będą otrzymywać 350 funtów miesięcznie - ogłosił w niedzielę Michael Gove, minister ds. wyrównywania szans, budownictwa i społeczności lokalnych.

Program "Domy dla Uchodźców" jest ukierunkowany na Ukraińców, którzy nie mają żadnych powiązań rodzinnych z Wielkiej Brytanii. Już od kilku dni wnioski wizowe mogą składać ci, którzy mają w tym kraju krewnych. Gove w rozmowie ze stacją Sky News poinformował, że do tej pory przyznano ponad 3000 wiz. Jak zapowiedział, od poniedziałku osoby chętne do przyjęcia Ukraińców mogą rejestrować oferty, a od piątku będą do nich dopasowywane osoby. Spodziewa się on, że w ciągu tygodnia pierwsze osoby przyjadą w ten sposób do Wielkiej Brytanii.

Atak rakietowy w pobliżu Lwowa pokazuje wagę decyzji rządu węgierskiego, wykluczającej transport przez terytorium Węgier śmiercionośnej broni do Ukrainy – ocenił w niedzielę szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto w nagraniu na Facebooku.

Szijjarto oświadczył, że Węgry mimo wywieranej na nie presji obstają przy zakazie transportu broni przez ich terytorium do Ukrainy.

Wskazał, że działania militarne na Ukrainie są coraz ostrzejsze i coraz bardziej przesuwają się na zachód.

"Właśnie doszło do ataku rakietowego kilkadziesiąt kilometrów od Polski. Zdaniem ekspertów od wojskowości jednym z demonstracyjnych celów takich ataków może być to, że Rosjanie chcą niszczyć transporty broni, które Ukraina otrzymuje z zachodu" – powiedział minister.

Ukraina współpracuje z Izraelem i Turcją jako mediatorami, by zatwierdzić lokalizację i ramy rozmów pokojowych z Rosją - poinformował w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy i negocjator Mychajło Podolak, cytowany przez agencję Reutera.

"Gdy to zostanie wypracowane, wówczas odbędzie się spotkanie. Nie sądzę, by zajęło nam dużo czasu dojście do tego" – powiedział Podolak w państwowej telewizji.

W imię Boga proszę: zatrzymajcie tę masakrę- wezwał w niedzielę papież Franciszek, apelując o zakończenie wojny i bombardowań oraz ataków na Ukrainie. Podziękował wszystkim, którzy przyjmują ukraińskich uchodźców.

Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w Watykanie Franciszek powiedział, że w tym tygodniu miasto, które nosi imię Maryi - Mariupol "stało się męczeńskim miastem przejmującej wojny, która niszczy Ukrainę".

"W obliczu barbarzyństwa zabijania dzieci, niewinnych, bezbronnych cywilów nie ma racji strategicznych" - oświadczył papież.

Apelował o zatrzymanie zbrojnej agresji zanim "zamieni ona miasta w cmentarze".

Wojskowo-polityczne kierownictwo Ukrainy uważa za problem numer 1 blokadę Mariupola nad Morzem Azowskim – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Meri Akopian.

Jak zaznaczyła wiceszefowa resortu, trwa obrona oblężonego Mariupola. "To jasne, że miasto ma dla wroga strategiczne znaczenie, aby zapewnić korytarz lądowy do okupowanego Krymu z okupowanych terenów południa obwodu donieckiego, kontrolowanych przez Rosję" - oznajmiła Akopian.

Podkreśliła, że liczba cywilnych ofiar śmiertelnych w mieście wzrosła już do 1582. Jej zdaniem jest to zemsta za proukraińskie nastawienie mieszkańców. "Ale tak robią nie wojskowi, tylko terroryści" - zaznaczyła.

Jedna osoba zginęła, a trzy odniosły obrażenia w wyniku ostrzału w pobliżu przystanku trolejbusowego w Charkowie – powiedział portalowi Suspilne dyrektor Centrum Pogotowia Ratunkowego Wiktor Zabaszta.

Jak poinformował, ranni zostali przewiezieni do szpitala. Wszystkie ofiary to osoby cywilne.

Przedstawiciele Służb ds. Sytuacji Nadzwyczajnych powiedzieli portalowi Suspilne, że rano w niedzielę wystrzelono też pociski w budynki mieszkalne w mieście, co spowodowało pożary. Służby ratunkowe nie mogą jednak jechać do zaatakowanej dzielnicy, by ocenić straty, z powodu ciągłego ostrzału.

Nocny ostrzał miejscowości w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy przez siły rosyjskie uszkodził gazociąg i wiele domów; liczba ofiar nie jest jeszcze znana - przekazał w niedzielę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

"W Lisiczańsku uszkodzony został gazociąg i kilka domów. W Siewierdoniecku cztery domy zajęły się ogniem, w Popasnej pięć domów, a jeden został zniszczony. Został tam również uszkodzony gazociąg. Liczba ofiar jest ustalana" - napisał Hajdaj na Telegramie.

Według nowego bilansu władz obwodowych, 35 osób zginęło w rosyjskim ostrzale rakietowym Międzynarodowego Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna w Ukrainie. Atak przy granicy z Polską. Ostrzelany poligon

Alarmy przeciwlotnicze w wielu miastach Ukrainy ogłoszono w niedzielę przed południem – poinformował portal Suspilne.

Syreny włączono m.in. we Lwowie, Iwano-Frankowsku oraz obwodach tarnopolskim i chmielnickim na zachodzie kraju.

Alarmy przeciwlotnicze ogłoszono też w Humaniu i Żytomierzu w centralnej części kraju oraz w Sumach na północnym wschodzie.

Syreny usłyszeli także mieszkańcy Kijowa. 

Żołnierze rosyjscy uprowadzili na Ukrainie mera kolejnego miasta, Dniprorudne w obwodzie zaporoskim – poinformował lokalny portal Nowyny DniproRudnoho.

"Uwaga! Mer został uprowadzony przez okupantów!" - powiadomił portal na Facebooku, apelując do mieszkańców o zgromadzenie się przy punkcie kontrolnym koło mostu.

Nieco później portal dodał, ze "z merem wszystko w porządku" i "trwają rozmowy". Dodano, że już nie trzeba się gromadzić.

W rezultacie rosyjskiej agresji na Ukrainie zginęło dotąd 85 dzieci, a niemal 100 zostało rannych - podało w niedzielę na Telegramie biuro prokuratora generalnego Ukrainy.

Jak dodano, najwięcej dzieci zginęło w obwodach: kijowskim, charkowskim, donieckim, sumskim, chersońskim, żytomierskim oraz mikołajowskim.

Dziewięć osób zginęło w sobotnich atakach rakietowych na Mikołajów – poinformował szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim na Facebooku.

Ukraińska policja podała, że do ataków doszło w niedzielę rano, w wyniku czego został zniszczony budynek fabryczny i wybuchł pożar.

Prezydent RP Andrzej Duda w rozmowie ze stacją BBC wyraził opinię, że prezydent Rosji Władimir Putin w obecnej sytuacji może być skłonny do wszystkiego, w tym do użycia broni chemicznej.

- Jest to coś, czego świat nie widział na taką skalę od czasów II wojny światowej. Jeśli pytacie mnie, czy Putin może użyć broni chemicznej, to myślę, że Putin może teraz użyć wszystkiego, zwłaszcza w tak trudnej sytuacji. Politycznie już przegrał tę wojnę, a militarnie nie jest w stanie jej wygrać - powiedział prezydent Duda.

Rosyjski atak na Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim, w pobliżu granicy z Polską, to sygnał dla NATO i próba niszczenia łańcucha transferów broni z UE na Ukrainę - powiedział w niedzielę doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna w Ukrainie. Atak przy granicy z Polską. Ostrzelany poligon

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) przy Radzie Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy ustaliło, że Rosja oferuje najemnikom z Syrii, Libii i Republiki Środkowoafrykańskiej po 300 dolarów miesięcznie za udział w wojnie na Ukrainie - podała w niedzielę agencja Ukrinform.

"Wbrew planom rosyjskich generałów, ich armii zaczyna brakować żołnierzy, więc Rosja sięga po 'sztuczkę' i chce zaangażować w wojnę 16 tys. ochotników z Syrii, Libii i Republiki Środkowoafrykańskiej" - napisało CPD na Telegramie, zaznaczając, że motywacją dla takich najemników może być również chęć przedostania się do UE.

Nie będzie to jednak takie proste, ponieważ "ochotnicy" będą najpierw musieli przeżyć na Ukrainie - dodano.

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) przy Radzie Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy ustaliło, że Rosja oferuje najemnikom z Syrii, Libii i Republiki Środkowoafrykańskiej po 300 dolarów miesięcznie za udział w wojnie na Ukrainie - podała w niedzielę agencja Ukrinform.

"Wbrew planom rosyjskich generałów, ich armii zaczyna brakować żołnierzy, więc Rosja sięga po 'sztuczkę' i chce zaangażować w wojnę 16 tys. ochotników z Syrii, Libii i Republiki Środkowoafrykańskiej" - napisało CPD na Telegramie, zaznaczając, że motywacją dla takich najemników może być również chęć przedostania się do UE.

Nie będzie to jednak takie proste, ponieważ "ochotnicy" będą najpierw musieli przeżyć na Ukrainie - dodano.

14 korytarzy humanitarnych, m.in. do obleganego przez siły rosyjskie Mariupola nad Morzem Azowskim, zaplanowano na niedzielę w Ukrainie – poinformowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na Telegramie.

Dostarczaniu pomocy humanitarnej z Zaporoża do Mariupola ma towarzyszyć rozminowywanie całej trasy przez Wasylówkę, Melitopol i Berdiańsk.

W Pokrowsku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy zatrzymano małżeństwo podejrzane o przekazywanie Rosjanom danych dotyczących infrastruktury cywilnej i rozmieszczenia ukraińskich wojsk – podała w niedzielę agencja Ukrinform, cytując prokuraturę generalną.

Małżeństwo podejrzane jest o zdradę stanu.

Według prokuratury mieszkanka Pokrowska i jej mąż w listopadzie 2021 roku zgodzili się przekazywać dane dotyczące infrastruktury przedstawicielowi rosyjskiej administracji okupacyjnej.

Następnie od grudnia 2021 roku do lutego 2022 roku przekazywali za pośrednictwem komunikatorów Telegram i Viber szczegóły dotyczące dróg, linii kolejowych i mostów, a także lotniska i rozmieszczenia ukraińskich sił zbrojnych. Zdawali sobie przy tym sprawę, że dane zostaną wykorzystane na szkodę integralności terytorialnej i zdolności obronnej Ukrainy – napisano.

Infrastruktura lotniska w Iwano-Frankowsku na zachodzie Ukrainy została "niemal zniszczona" w wyniku ostrzału sił rosyjskich; nie ma doniesień o ofiarach – podała w niedzielę agencja Ukrinform, cytując mera miasta Rusłana Marcinkiwa.

"Dzisiaj dokonano trzeciego ataku na lotnisko. Infrastruktura jest niemal zniszczona" – powiedział Marcinkiw w nagraniu zamieszczonym na Facebooku.

Ukraińska 10. Górska Brygada Szturmowa przejęła rosyjski system walki elektronicznej, który teraz zostanie wykorzystany przeciwko Rosjanom - podała w niedzielę agencja Ukrinform, powołując się na Sztab Generalny sił zbrojnych Ukrainy.

"W ciągu ostatniej doby 10. Górskiej Brygadzie Szturmowej udało się przejąć wrogi system walki elektronicznej, który teraz będzie pracował przeciwko tej swołoczy” – przekazał sztab na Telegramie, załączając zdjęcia zdobytego sprzętu.

Dziewięć osób zginęło w rosyjskim ostrzale rakietowym Międzynarodowego Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim

CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna w Ukrainie. Atak przy granicy z Polską. Ostrzelany poligon

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow ponownie wezwał do zamknięcia nieba nad Ukrainą w związku z ostrzałem przez rosyjskie wojska Międzynarodowego Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim, w pobliżu granicy z Polską.

"Rosja zaatakowała Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa pod Lwowem. Pracują tu zagraniczni instruktorzy. Sprawdzane są informacje o skutkach ostrzału. To nowy atak terrorystyczny na pokój i bezpieczeństwo w pobliżu granicy UE-NATO. Zamknijcie niebo, aby to zatrzymać!" - napisał Reznikow na Twitterze.

Walki pod Kijowem, na wschodzie i południowym wschodzie kraju, alarmy przeciwlotnicze, ostrzały rakietowe – portal Hromadske podsumowuje sytuację w różnych częściach Ukrainy w oparciu o doniesienia od władz obwodowych.

W obwodzie kijowskim walki trwają w okolicach Buczy – w Irpieniu i Makarowie na zachód od Kijowa. Rosjanie przemieszczają się stale w okolicach Hostomla, Borodzianki i Buczy. Podobna sytuacja jest w okolicach Browarów na wschód od stolicy. W rejonie wyszogrodzkim na północ od miasta w trzech gminach ma miejsce katastrofa humanitarna – podaje Hromadske.

80 uchodźców z Ukrainy zabrała do Włoch humanitarna misja klubu Juventus Turyn. Wśród uchodźców są matki z dziećmi w wieku od 6 do 14 lat, a także uczniowie szkółek piłkarskich. Dwa autokary wyruszyły z węgierskiego miasta Zahony.

Włoska agencja Ansa podała, że po Ukraińców wyjechała z siedziby "Juve" 20-osobowa delegacja klubu, do której wybrano osoby mogące udzielić wszelkiego rodzaju pomocy. W grupie tej jest szef ekipy medycznej Luca Stefanini, pediatra, psycholog, wolontariusze.

Kierownictwo klubu wyjaśniło: "Nie można było patrzeć, nie działając".

Ponad 36,4 tys. osób dostało się w sobotę z Ukrainy do Polski przez przejścia graniczne w woj. lubelskim. Na wszystkich ruch odbywa się na bieżąco.

"Minionej doby na wjeździe do Polski z Ukrainy odprawiono 36 450 osób. Najwięcej w Hrebennem – 11 385" – podał rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. Dariusz Sienicki.

74 samoloty i 86 śmigłowców, a także ponad 12 tys. żołnierzy straciło wojsko rosyjskie od początku agresji na Ukrainę – poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Oprócz tego siły ukraińskie zniszczyły 374 czołgi, 1226 pojazdów opancerzonych, 140 systemów artyleryjskich, 62 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 34 systemów obrony przeciwlotniczej, 600 samochodów, 3 okręty, 60 cystern z paliwem oraz 7 samolotów bezzałogowych.

 

Premier Ukrainy Denys Szmyhal poinformował, że rząd tego kraju będzie wspierał akcję sadzenia plonów, aby w dobie rosyjskiej inwazji zabezpieczyć zapasy żywności.

Szmyhal podkreślił, że zgromadzone w kraju zapasy podstawowych produktów wystarczą na kilka miesięcy. - Ale musimy myśleć również o przyszłości. Dlatego rząd wprowadza plan wpierający kampanię sadzenia plonów, która, w miarę możliwości, powinna zacząć się już niedługo - dodał.

Niektórzy mieszkańcy objętej wojną Ukrainy zdecydowali się na liczącą 10 tys. kilometrów podróż, by prosić o azyl w Stanach Zjednoczonych. Uchodźcy czekają na najbardziej obleganym na świecie przejściu granicznym w Tijuanie, choć szanse na przekroczenie granicy nie są oczywiste.

25-letnia Natalia Poliakowa opowiada agencji AFP, że swoją podróż rozpoczęła 24 lutego, w pierwszy dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Podróżowała 40 godzin - najpierw z Kijowa do Budapesztu, potem - przez Barcelonę, Bogotę, Meksyk - do Tijuany.

Szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko poinformował o ataku na sanatorium dziecięce Perła Donbasu i klasztor w Swiatohirsku. W klasztorze przebywało ok. tysiąc osób.

W wyniku ostrzelania klasztoru ponad 30 osób odniosło obrażenia różnego stopnia. Jedna osoba trafiła do szpitala.

W Kijowie jest zapas wszystkich niezbędnych produktów, działa transport publiczny i sklepy – poinformował wiceszef kijowskiej administracji miejskiej Mykoła Poworoznyk w oświadczeniu zamieszczonym na kanale YouTube.

- Zakończyła się godzina policyjna, otwierają się sklepy i działa transport publiczny.(…) Miasto przystosowało się do funkcjonowania w takich warunkach. Służby komunalne działają. Światło, woda, ogrzewanie, łączność – wszystko jest - powiedział Poworoznyk.

 

Mapa pokazująca położenie jaworowskiego poligonu.

 

Rosyjskie siły w Ukrainie kontynuują postępy, ale są okupione wysokimi stratami ze względu na zacięty opór wojsk ukraińskich - wskazało w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony.

"Siły rosyjskie starają się otoczyć siły ukraińskie na wschodzie kraju, nacierając ze strony Charkowa na północy i Mariupola na południu. Siły rosyjskie nacierające z Krymu próbują ominąć Mikołajów i zmierzają na zachód w kierunku Odessy. Rosja płaci wysoką cenę za każdy postęp, ponieważ ukraińskie siły zbrojne stawiają zacięty opór w całym kraju" - napisano. 

Jedna osoba zginęła, a jedna odniosła obrażenia w wyniku nalotu na pociąg ewakuacyjny w obwodzie donieckim – poinformował szef władz obwodu donieckiego Paweł Kyryłenko na Telegramie.

"Około północy w wyniku nalotu został uszkodzony pociąg Kramatorsk-Lwów. W wyniku tego cynicznego przestępstwa jedna osoba zginęła i jedna została ranna" – napisał Kyryłenko.

Koleje państwowe podały, że pociąg został trafiony odłamkami pocisków w pobliżu stacji Brusin, a ofiary to dwie konduktorki.

Jedna osoba zginęła, dwie uratowano po nocnym rosyjskim ostrzale rakietowym bloku wielopiętrowego w Czernihowie na północy Ukrainy – poinformował szef władz obwodowych. W pożarach zginęły trzy osoby.

"W wyniku ataku lotniczego bomba trafiła w blok wielopiętrowy na prospekcie Mira. Według wstępnych ustaleń zginęła jedna osoba, dwie uratowano" - poinformował w Telegramie szef władz obwodowych Wiaczesław Czaus.

"W ciągu doby wybuchło 10 pożarów, pięć z nich w wyniku ostrzałów. W pożarach zginęły trzy osoby" – podał Czaus.

Już ponad 1,6 mln uchodźców przyjechało do Polski z Ukrainy od 24 lutego - poinformowała Straż Graniczna.

Sprawdzane są wszystkie sygnały dotyczące wykorzystywania trudnej sytuacji uchodźców z Ukrainy - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa UOKiK Małgorzata Cieloch. 

Na początku marca biuro Rzecznika Praw Obywatelskich informowało, że do RPO docierały skargi, że niektóre kantory wymiany walut i banki wstrzymują skup hrywny. "Niektóre podmioty oferują bardzo niekorzystny kurs wymiany, co może być postrzegane jako swego rodzaju lichwa" - podało wówczas biuro RPO, dodając że rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się w tej spawie do premiera i prezesa NBP.

Siły rosyjskie zbombardowały lotnisko w Iwano-Frankowsku na zachodzie Ukrainy - poinformował mer miasta Rusłan Marcinkiw na Facebooku.

Podkreślił, że celem wroga jest zasianie paniki i strachu i dlatego może on, i będzie atakować tyły na Ukrainie.

We Lwowie w przejściu podziemnym pod peronem kolejowym czeka kilka tysięcy ludzi, którzy chcą pociągiem wyjechać do Przemyśla. Małymi grupami kierowani są na peron, gdzie wolontariusze i służby pomagają odszukać odpowiedni wagon pociągu.

Pociągi relacji Lwów–Przemyśl kursują trzy, cztery razy dziennie. Podróżni, którzy chcą wyjechać do Polski kierowani są przez wolontariuszy do kolejek, które zaczynają się na zewnątrz poza budynkiem dworca. Na placu przed dworcem jak i na hali głównej jest tłoczno, a ludzi cały czas przybywa. W środku hali znajduje się około kilku tysięcy osób. 

Celem rosyjskiego ataku rakietowego w obwodzie lwowskim przy granicy z Polską był poligon jaworowski – podaje Ukraińska Prawda. Powołując się na wojskowych, portal Suspilne podaje, że atakowana była jednostka wojskowa. Wstępnie podano, że nie było ofiar śmiertelnych, informacje o rannych są ustalane.

Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa, bardziej znane jako jaworowski poligon wojskowy, znajduje się niecałe 40 km od Lwowa i ok. 20 km od granicy z Polską – podaje Ukraińska Prawda.

Utrzymuje się wysokie prawdopodobieństwo udziału sił białoruskich w wojnie przeciw Ukrainie – ocenił sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

"W kierunku wołyńskim wróg nie prowadził działań ofensywnych. Wojskowe kierownictwo Republiki Białoruś wzmocniło ochronę granicy z Ukrainą. Utrzymuje się wysokie prawdopodobieństwo udziału sił zbrojnych Republiki Białoruś w operacji wojskowej przeciw Ukrainie" – napisano na Facebooku.

Od początku wojny w podkijowskiej Buczy toczyły się zacięte walki między siłami ukraińskimi i wojskami rosyjskimi, próbującymi okrążyć Kijów. Mieszkająca tam 20-letnia animatorka Daria wyznała w rozmowie z PAP, że tego, co działo się w jej mieście nie mogła sobie nawet wyobrazić.

- Rosyjscy żołnierze zaczęli burzyć budynki, strzelać do ludzi, dewastować sklepy, okradać mieszkańców. W 36-tysięcznym mieście nie ma teraz gazu, wody, prądu. Na ulicach leżą ciała zabitych mieszkańców Buczy, które sąsiedzi usiłują jakoś pogrzebać - relacjonowała korespondentce PAP.

Siły rosyjskie użyły w Popasnej w obwodzie ługańskim w Ukrainie zabronionych pocisków fosforowych – poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na zastępcę komendanta miejscowej policji Ołeksija Biłoszyckiego.

"Popasna. Użyto pocisków fosforowych. Druzgocąca, niszczycielska, potworna siła" – napisał Biłoszycki na Facebooku, zamieszczając zdjęcia rozpryskujących się pocisków.

Rosyjskie wojska przeprowadziły atak rakietowy na międzynarodowe centrum sił pokojowych i bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim – poinformowały władze obwodowe.

W nocy z soboty na niedzielę celem rosyjskiego ataku prawdopodobnie był Jaworów - informuje portal Nexta, powołując się na deputowaną do Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Irynę Heraszczenkę.

Jaworów leży 57 km na zachód od Lwowa i 29 km od granicy Ukrainy z Polską.

We Lwowie i Chersoniu w nocy z soboty na niedzielę słychać było eksplozje - informuje gazeta internetowa Kyiv Independent, dodając, że to pierwsze miasto znalazło się pod ostrzałem rakietowym.

Kyiv Independent przekazuje, że w nocy alarmy przeciwlotnicze rozległy się - poza Lwowem i Chersoniem - także m.in. w Kijowie, Równem, Tarnopolu, Czernihowie, Dnieprze, Czerkasach, Charkowie, Kramatorsku, Słowiańsku, Winnicy, Połtawie, Żytomierzu, Odessie, Wołyniu i Zaporożu.

Prezydent USA Joe Biden oświadczył, że prezydent Rosji Władimir Putin liczył na podziały w NATO, na Zachodzie i w Ameryce, ale się przeliczył.

Wzywamy rosyjskie siły okupacyjne do natychmiastowego uwolnienia mera Melitopola Iwana Fedorowa – oznajmił przewodniczący Europejskiego Komitetu Regionów Apostolos Cicikostas.

Fedorow został w piątek zatrzymany i uprowadzony przez siły rosyjskie w okupowanym Melitopolu w obwodzie zaporoskim na Ukrainie.

W Dzienniku Ustaw opublikowano komunikat ministra cyfryzacji dotyczący wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających nadanie numeru PESEL obywatelom Ukrainy.

Wojska rosyjskie w nocy z soboty na niedzielę kontynuowały ostrzał Czernihowa. Rosyjskie pociski zniszczyły m.in. jeden z głównych hoteli w mieście - Ukraina.

To leżące blisko granicy z Białorusią miasto jest od ponad tygodnia okrążone przez siły rosyjskie. Na nagraniach wideo z Czernihowa widać zawalone piętra hotelu, jak również zniszczenia spowodowane pociskami.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział włoskiemu dziennikowi "Il Messaggero" , że trzeba "raz na zawsze zatrzymać Rosję". W wywiadzie wyraził opinię, że potęga prezydenta Władimira Putina jest "mitem, który upada na naszych oczach".

Szef rządu podkreślił, że "Polacy otworzyli swoje serca dla osób uciekających z objętej wojną Ukrainy" i przyjęli ich do swoich domów.

W sobotę blisko 13 tys. osób opuściło ostrzeliwane przez rosyjskie wojska ukraińskie miasta, korzystając z korytarzy humanitarnych - poinformowała wicepremier Iryna Wereszczuk. W warunkach silnego ostrzału artyleryjskiego ewakuacja jest jedyną szansą na przeżycie.

Szpitale w białoruskich miastach Homel, Mozyrz i Narowla są pełne rannych rosyjskich żołnierzy, a kostnice - ich ciał. Poinformowała o tym agencja Ukrinform, powołując się na Radio Swaboda.

Stacja przekazała, że personel szpitali musiał podpisać zobowiązanie do zachowania poufności. Niektórym medykom grożono zwolnieniem z pracy.

Prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa podała, że jej urząd prowadzi już 1717 postępowań karnych za zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy.

Wszędzie, dokąd wkracza Rosja, umierają marzenia i zaczyna się walka o przetrwanie - powiedział w sobotnim przesłaniu do narodu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Rosyjscy okupanci nie są w stanie nas podbić. Nie mają takiej siły ani takiego ducha, jak my - zapewnił.

Zełenski ocenił, że Rosja, która "jest organicznie niezdolna do normalnego funkcjonowania, napadając na Ukrainę, sama siebie postawiła w jednym szeregu z LNR i DNR" - ludowymi republikami na wschodzie Ukrainy. - Stała się ogromną, odizolowaną od całego świata zoną, gdzie panuje nędza, gdzie wszystko naznaczone jest przemocą i skąd ludzie starają się uciec, gdzie się tylko da - powiedział.

Wojska ukraińskie zniszczyły jeszcze jeden punkt dowodzenia rosyjskich sił okupacyjnych - poinformował w sobotę na Facebooku naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny.

"Mniej o jeszcze o jeden punkt dowodzenia rosyjskich wojsk okupacyjnych na naszym terytorium. Welcome to hell!" - napisał Załużny. Jego wpis zamieściła agencja Ukrinform.

W rozpętanej przez Rosję wojnie zginęło już 82 ukraińskich dzieci - poinformował sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow oświadczył, że Litwa stanie się następnym krajem, który będzie chciał podbić prezydent Rosji Władimir Putin, jeśli odniesie zwycięstwo w wojnie z Ukrainą. W dalszej kolejności, jak zauważył, będą pozostałe kraje bałtyckie i Polska.

Daniłow powołał się na dane wywiadu ukraińskiego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poprosił w sobotę premiera Izraela Naftalego Beneta o pomoc w uwolnieniu uprowadzonego przez siły rosyjskie mera zajętego przez nie Melitopolu, na południowym wschodzie kraju, Iwana Fedorowa.

Prezydent Zełenski poinformował o tym na Twitterze po rozmowie telefonicznej z szefem izraelskiego rządu.

Czerwony Krzyż przekaże Ukrainie foliowe worki na zwłoki rosyjskich żołnierzy - podał portal informacyjny Nexta. Zaznaczył, że nie ma jeszcze porozumienia w sprawie zwrotu ciał stronie rosyjskiej.

Portal powołał się na ukraińską wicepremier Irynę Wereszczuk.

Rosyjskie siły zbrojne zintensyfikowały w nocy ostrzał ukraińskich miast. W Kijowie słychać syreny alarmowe. W północnej części miasta płoną pojedyncze budynki. W Czernihowie pociski zniszczyły w nocy hotel Ukraina.

Silnemu ostrzałowi zostały poddane miasta Siewierodonieck i Rubiżne w obwodzie łuhańskim - poinformowała ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Uszkodzeniu bądź zniszczeniu uległo ponad 60 budynków - domów jednorodzinnych i bloków mieszkalnych.

Po godz. 2 czasu lokalnego (godz. 3 w Polsce) w większości ukraińskich miast rozległy się syreny alarmowe. 

W oblężonym przez wojska rosyjskie Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy, bez żywności, wody i ciepła znajduje się 400 tys. mieszkańców - poinformowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa, cytowana przez agencję Ukrinform.

- Sytuacja w Mariupolu jest straszna - już 1582 zabitych. 400 tys. naszych obywateli znajduje się w oblężeniu. Nie mają żywności, wody i ciepła. Te bombardowania, do których dochodzi niemal co godzinę, zabijają i ścierają to miejsce z mapy Ukrainy - powiedziała Denisowa.

 

Od początku wojny w podkijowskiej Buczy zginęło co najmniej 67 cywilów. Ich ciała zostały pochowane w zbiorowej mogile na terenie miejskiej cerkwi - poinformował w sobotę na Facebooku przedstawiciel miejscowych służb medyczno-sanitarnych Andrij Lewkowski.


W nocy w Kijowie znów rozległ się alarm przeciwlotniczy. Władze stolicy Ukrainy wezwały mieszkańców do natychmiastowego udania się do schronów przeciwbombowych.

"W Kijowie ogłoszono alarm przeciwlotniczy! Prosimy wszystkich o udanie się do schronów obrony cywilnej" - obwieściła administracja miejska na Telegramie.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie