Badanie. Polacy najbardziej lubią Włochów, Amerykanów i Węgrów; najmniej Rosjan i Arabów
Największą sympatią wśród Polaków cieszą się Włosi, Amerykanie, Węgrzy i Słowacy; z kolei największa niechęć wyrażana jest w stosunku do Rosjan i Arabów – wynika z sondażu CBOS.
W tegorocznym badaniu CBOS zapytał respondentów o stosunek do osiemnastu narodów i grup etnicznych.
Wyniki badania pokazują, że do najbardziej lubianych narodów należą Włosi (58 proc. deklaracji sympatii), Amerykanie (58 proc.), Węgrzy (57 proc.) i Słowacy (55 proc.). Niewiele mniej badanych darzy sympatią Czechów (52 proc.), Greków (51 proc.) i Anglików (51 proc.). Niechęć do wymienionych dotąd nacji deklaruje relatywnie niewielu ankietowanych (od 7 proc. w przypadku Słowaków i Włochów do 13 proc. w przypadku Czechów i Anglików).
Blisko połowa badanych ma pozytywne nastawienie do Francuzów (47 proc.) i Litwinów (45 proc.), a negatywny stosunek do nich deklaruje wielokrotnie mniej respondentów (odsetki odpowiednio: 15 proc. i 13 proc.).
ZOBACZ: Kryzys na Ukrainie. Łukaszenka: rosyjskie wojska wyjdą, gdy zdecydujemy z Putinem
Mniej więcej dwie piąte Polaków z sympatią wypowiada się na temat Niemców (44 proc.), Ukraińców (41 proc.) i Wietnamczyków (37 proc.), a około jednej trzeciej ma pozytywne nastawienie wobec Białorusinów (35 proc.), Chińczyków (35 proc.) i Żydów (34 proc.). Niechęć do tych nacji deklarowana jest rzadziej niż sympatia (od 17 proc. w przypadku Wietnamczyków do 29 proc. w przypadku Białorusinów).
Wobec pozostałych narodów uwzględnionych w sondażu częściej wyrażana jest niechęć niż sympatia. Blisko dwie piąte badanych z dystansem odnosi się do Rosjan (38 proc.) i Romów (37 proc.), a przyjazne nastawienie wobec nich deklaruje odpowiednio 29 proc. i 26 proc. respondentów. Blisko połowa ankietowanych ma niechętne nastawienie do Arabów (46 proc.), podczas gdy sympatię do nich wyraża ponad dwukrotnie mniejsza grupa respondentów (21 proc.).
Bardziej niż zwykle nie lubimy Białorusinów, Czechów i Rosjan
Jeśli chodzi o narody nieuwzględnione w zeszłorocznym badaniu, czyli Greków i Wietnamczyków, to w przypadku obu tych nacji w ostatnich dwóch latach widoczny jest wzrost sympatii (o odpowiednio 8 i 7 punktów procentowych) przy jednoczesnym spadku niechęci (o odpowiednio 6 i 7 punktów procentowych).
Z badania wynika, że w stosunku do ubiegłego roku w istotny statystycznie sposób pogorszył się nasz stosunek do trzech nacji: Białorusinów (spadek średniej o 0,48), Czechów (spadek średniej o 0,33) i Rosjan (spadek średniej o 0,21).
ZOBACZ: Ukraina kontra Rosja. Wzmacniana jest ochrona elektrowni atomowych
Autorzy badania zwracają uwagę, że pogorszenie naszego nastawienia do Białorusinów może mieć związek z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej, inspirowanym przez Aleksandra Łukaszenkę, a do Rosjan – ze wzrostem napięcia w relacjach Rosja-Ukraina i Rosja-NATO, w związku z gromadzeniem rosyjskich oddziałów wojskowych wzdłuż granicy z Ukrainą. Z kolei pogorszenie naszego nastawienia do Czechów może wynikać z ich pozwu wobec Polski do TSUE w sprawie kopalni Turów.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Badanie zrealizowano od 3 do 13 stycznia 2022 r. na próbie liczącej 1135 osób (w tym: 46,4 proc. metodą CAPI, 33,1 proc. – CATI i 20,4 proc. – CAWI).
Czytaj więcej