Wielka Brytania. Na imprezie zgubił sztuczną szczękę. Odesłano mu ją po 11 latach
Niewiarygodne - tak Brytyjczyk Paul Bishop opisuje odzyskanie po 11 latach swojej sztucznej szczęki. Mężczyzna zgubił ją w 2011 roku podczas imprezy w Hiszpanii.
Niewiarygodna historia, którą opisuje BBC, zaczyna się w 2011 roku na imprezie w jednym z hiszpańskich kurortów.
Szczęka zgubiona na imprezie
Jak relacjonuje Bishop, wypił wówczas cydr, po którym źle się poczuł i zwymiotował do kosza. To wtedy stracił swoją sztuczną szczękę, ale początkowo tego nawet nie zauważył. Dopiero po jakimś czasie jego znajomy zapytał się go, gdzie są jego zęby.
Bishop wrócił więc do kosza, ale mimo poszukiwań, nie znalazł tam swojej zguby.
ZOBACZ: Studentki krakowskiej uczelni wrzuciły list w butelce. Po 10 latach odnalazł go uczony
Przesyłka z Hiszpanii
Jakież było jego zdziwienie, kiedy po 11 latach otrzymał przesyłkę z Hiszpanii... ze sztuczną szczęką. Początkowo myślał, że to żart.
Później okazało się, że szczękę odnaleziono na wysypisku śmieci. Po badaniach DNA (nie podano, z jakich powodów zostało ono wykonane), ustalono, że należy ona do Paula Bishopa (jego DNA znajdowało się w rejestrach brytyjskiej policji). Zgubę wysłano więc na adres mężczyzny.
- Wszyscy wiedzą o moich słynnych zębach… Będę musiał otworzyć muzeum zębów Stalybridge - powiedział 63-latek w rozmowie z BBC.
Czytaj więcej