Wejherowo. SOR tylko dla pacjentów z udarami, zawałami oraz kobiet w ciąży i dzieci. Brakuje lekarzy

Polska
Wejherowo. SOR tylko dla pacjentów z udarami, zawałami oraz kobiet w ciąży i dzieci. Brakuje lekarzy
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Polsat News
"Mimo dokładania należytych starań, bardzo aktywnych poszukiwań poprzez zamieszczanie ogłoszeń, media społecznościowe i umieszczanie ogłoszeń na specjalistycznych portalach, nie jesteśmy w stanie obecnie zapewnić właściwych kadr"

"W związku brakiem możliwości zapewnienia obsady lekarskiej ograniczone zostaje działanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR)" – poinformowała dyrekcja Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie. Na SOR będą przyjmowani tylko pacjenci z zawałem serca, udarami, kobiety w ciąży oraz dzieci.

Odział Ratunkowy Szpitala Specjalistycznego im. F. Ceynowy w Wejherowie będzie działał w ograniczonym zakresie od dziś od godziny 13:00 do poniedziałku do godziny 8:00.

Inni chorzy odsyłani m.in. do Gdyni i Lęborka

Z pomocy lekarskiej w wejherowskim SOR będą mogły skorzystać wyłącznie "osoby z zawałem serca, po udarze po telefonicznej konsultacji zespołu ratownictwa medycznego z miejsca zdarzenia z lekarzem neurologiem, kobiety w ciąży oraz dzieci (z wyłączeniem urazów)" – poinformowała dyrektor ds. komunikacji społecznej i promocji Szpitali Pomorskich Małgorzata Pisarewicz.

 

ZOBACZ: Niemcy. Dramat w klinikach dziecięcych. Lekarze nie są w stanie zapewnić prawidłowej opieki

 

Chorzy wymagający natychmiastowej opieki będą mogli skorzystać z Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych w Wejherowie oraz w pozostałych Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych, m.in. w Gdyni oraz Lęborku.

 

- Przyczyną ograniczenia przyjęć jest trudna sytuacja na rynku pracy związana z brakiem dostępności lekarzy, w tym m.in. lekarzy medycyny ratunkowej i innych, niezbędnych w pracy tak ważnego oddziału, a także stanem pandemii, odpływem kadr do "oddziałów covidowych" oraz zapadalnością na COVID-19 wśród pracowników - informuje Małgorzata Pisarewicz.

"Nie jesteśmy w stanie zapewnić właściwych kadr"

Małgorzata Pisarewicz zaznacza, że "mimo dokładania należytych starań, bardzo aktywnych poszukiwań poprzez zamieszczanie ogłoszeń, media społecznościowe i umieszczanie ogłoszeń na specjalistycznych portalach, nie jesteśmy w stanie obecnie zapewnić właściwych kadr do obsługi drugiego w województwie pod względem napływających pacjentów SORu".

 

ZOBACZ: Podwyżki rachunków dla POZ. Lekarze napisali do premiera

 

Szpital informuje, że mając na uwadze stan epidemii, zwrócił się do Wojewody Pomorskiego o rozważenie wsparcia SOR w Wejherowie lekarzami medycyny ratunkowej z terenu województwa pomorskiego. 

grz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie