Nord Stream 2 zakłada niemiecką spółkę zależną, by odblokować certyfikację gazociągu

Biznes
Nord Stream 2 zakłada niemiecką spółkę zależną, by odblokować certyfikację gazociągu
Gillfoto / CC-by-SA / Commons, zdj. ilustracyjne
Los gazociągu może być zależny od stosunków rosyjsko-ukraińskich

Proces certyfikacji Nord Stream 2 jest obecnie wstrzymany, ponieważ Federalna Agencja ds. Sieci postawiła warunek, że do obsługi rurociągu potrzebna jest osobna firma. W Schwerinie (Meklemburgia – Pomorze Przednie) powstała właśnie spółka, wymagana do kontynuowania procesu certyfikacji – informuje NTV.

Powstała spółka zależna, wymagana do certyfikacji gazociągu Nord Stream 2. Firma transportująca gaz o nazwie Gas for Europe GmbH ma swoją siedzibę w Schwerinie - poinformowała sama firma.

 

Federalna Agencja ds. Sieci zawiesiła w listopadzie proces certyfikacji. Gazociąg Nord Stream 2 budzi duże kontrowersje.

 

ZOBACZ: USA. Losy ukończonego już gazociągu Nord Stream 2 są zależne od sytuacji na Ukrainie

 

"USA i kraje UE z Europy Wschodniej ostro skrytykowały niemiecko-rosyjski projekt. Wskazują one na rosnące uzależnienie Niemiec od rosyjskiego gazu, ale także na możliwe strategiczne straty Ukrainy, przez którą przechodziła dotychczas duża część dostaw gazu do Europy" – przypomina NTV.

Los gazociągu może być zależny od stosunków rosyjsko-ukraińskich

Choć mierząca ponad 1200 km druga nitka bałtyckiego gazociągu od miesięcy jest technicznie ukończona, przyszłość wartego 10 mld euro projektu daleka jest od pewnej. Proces certyfikacji Nord Stream 2 przez Federalną Agencję Sieci (BNetzA) został wstrzymany i nawet gdyby został odmrożony, nadal czekałyby go miesiące procedur, zarówno po stronie Niemiec, jak i Komisji Europejskiej, która musi wydać ostateczne pozwolenie w tej sprawie.

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro: Tusk miał możliwości realnego blokowania Nord Stream 2, wybrał "protest kredkami"



Według scenariusza przedstawionego w nocie niemieckiej ambasady, rozesłanej amerykańskim kongresmenom w grudniu, najszybszy termin oddania rurociągu do użytku to lipiec br. Jednak to, czy gaz w ogóle popłynie przez NS2, nie jest jeszcze przesądzone. Wszystko zależeć może od losów Ukrainy i tego, czy Rosja zdecyduje się na kolejną agresję przeciwko temu krajowi.

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie