RPO: nadmiarowe zgony osób z COVID-19 wiążą się ze słabością systemu opieki zdrowotnej

Polska
RPO: nadmiarowe zgony osób z COVID-19 wiążą się ze słabością systemu opieki zdrowotnej
Polsat News
Ważny jest również problem śmiertelności pacjentów z COVID-19, leczonych na oddziałach intensywnej terapii. Według niepotwierdzonych informacji, np. w szpitalu w Raciborzu, dla chorych na koronawirusa spośród setek chorych, którzy byli tam podłączeni do respiratora, tylko kilku opuściło placówkę; reszta zmarła - czytamy w komunikacie RPO

Na koronawirusa w Polsce zmarło ponad 100 tys. osób. Tzw. nadmiarowe zgony w Polsce osób zakażonych koronawirusem wiążą się m.in. ze słabością i niewydolnością systemu opieki zdrowotnej – podkreśla Rzecznik Praw Obywatelskich, który zwrócił się w tej sprawie do ministra zdrowia.

RPO napisał do ministra zdrowia z powodu alarmującej liczby zgonów z powodu COVID-19 w Polsce – oficjalna liczba zmarłych przekroczyła 100 tys.

 

Zdaniem rzecznika praw obywatelskich Marcina Wiącka pandemia uwypukliła wieloletnie wady systemu opieki zdrowotnej. - A musi się on przecież jednocześnie mierzyć także z problemami wcześniej nierozwiązanymi Szczególnie niepokoi wysoka śmiertelność pacjentów z COVID-19, leczonych na oddziałach intensywnej terapii - podkreśla rzecznik w przesłanym PAP w poniedziałek komunikacie.

"Więcej zgonów niż w krajach zachodnich"

Rzecznik pyta ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, czy resort prowadzi - bądź planuje - oficjalnie dostępny rejestr, który pokazywałyby efekty leczenia w odniesieniu do całej medycyny, w tym z wyszczególnieniem śmiertelności chorych z COVID-19 leczonych na oddziałach intensywnej terapii.

 

ZOBACZ: Senat. Ekspert Citizen Lab: mamy pewność, senator Krzysztof Brejza był bardzo szeroko monitorowany

 

- W obecnej fali pandemii w Polsce jest kilka razy więcej zgonów niż w krajach zachodnich. Np. dane z 4 stycznia co do tygodniowej liczby zgonów wskazują, że w Bułgarii było ich ponad 12 na milion mieszkańców, a w Polsce - 11,8 na milion. W Niemczech wskaźnik ten wyniósł 3,2, a w Wlk. Brytanii, która teraz bije rekordy pod względem dziennej liczby zakażeń, mniej niż 2. Problem większej umieralności na COVID-19 w porównaniu z innymi państwami jest złożony oraz zakorzeniony w słabości i niewydolności systemu opieki zdrowotnej. Pandemia uwypukliła bowiem jego wieloletnie wady. A system ten musi się ponadto mierzyć z nierozwiązanymi dotychczas i nawarstwiającymi się problemami, m.in. kadrowymi, niedofinansowania, zaopatrzeniem w sprzęt czy dostępnością świadczeń - uważa RPO.

Stan systemu opieki zdrowotnej i "niepokój o wspólne bezpieczeństwo"

Jak dodaje, rodzi to obawy czy system opieki zdrowotnej jest w stanie sprostać aktualnej sytuacji, która obnażyła i jeszcze bardziej zaznaczyła obszary wymagające natychmiastowej naprawy.

 

- Budzi to niepokój o nasze wspólne bezpieczeństwo. Wątpliwości te łączą się z zaniepokojeniem społecznym, wskazującym na brak odważnych działań państwa w walce z pandemią. Ważny jest również problem śmiertelności pacjentów z COVID-19, leczonych na oddziałach intensywnej terapii. Według niepotwierdzonych informacji, np. w szpitalu w Raciborzu, dla chorych na koronawirusa spośród setek chorych, którzy byli tam podłączeni do respiratora, tylko kilku opuściło placówkę; reszta zmarła - czytamy w komunikacie RPO.

 

ZOBACZ: Groźby przeciwników szczepień wobec prezydenta Białegostoku. Będzie zawiadomienie do prokuratury

 

RPO zwraca tez uwagę, że - według mediów - takich placówek, w których śmiertelność osób na intensywnej terapii sięga niemal 100 proc., jest więcej (np. także w Łódzkiem, w Małopolsce, na Podlasiu). Są również jednak i takie szpitale, w których śmiertelność wynosi poniżej 50 proc. Brak jednak w tym zakresie oficjalnych informacji.

Niejasność wytycznych

- Kolejną bolączką, która wyłoniła się z analizy ekspertów, jest niejasność wytycznych postępowania i brak nadzoru nad ich stosowaniem w diagnostyce i leczeniu COVID-19. Na stronie Ministerstwa Zdrowia widnieją liczne dokumenty wypracowane przez konsultantów krajowych oraz medyczne towarzystwa naukowe. Wytyczne są również ogłaszane przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji i inne gremia naukowe. Jednocześnie wraz z dużą liczbą dokumentów brak jest jasności co do aktualnie obowiązujących wytycznych. Ponadto nie ma również mechanizmów monitorowania i nadzoru nad ich stosowaniem przez poszczególne szpitale - zauważył RPO.

kmd / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie