Warszawa. Petarda wpadła na balkon. Spłonęło mieszkanie

Polska
Warszawa. Petarda wpadła na balkon. Spłonęło mieszkanie
Facebook/Rafał Dworakowski

Petarda odpalona pod blokiem przy ul. Jugosławiańskiej spowodowała pożar balkonu i mieszkania. Podobna sytuacja miała miejsce na Targówku przy ul. Remiszewskiej. Na Białołęce spaliła się wiata i zbiornik z gazem do ogrzewania.

W trzech miejscach fajerwerki wywołały pożary. Dramatycznego sylwestra mieli właściciele mieszkania na Gocławiu przy ul. Jugosławiańskiej.

"Dziękuje osobie, która spaliła nam mieszkanie"

Na ich balkon wpadła petarda, którą ktoś odpalił na chodniku pod blokiem. Lokal został zniszczony. Właściciel szuka odpowiedzialnych za to zdarzenie.

 

WIDEO: Warszawa. Petarda wpadła na balkon. Spłonęło mieszkanie

 

"Dziękuje osobie, która spaliła nam mieszkanie. Szukam osób, które widziały, kto odpalał tę petardę" - napisał na Facebooku właściciel zniszczonego mieszkania na Gocławiu. Zamieścił też zdjęcia i film, na którym widać spalony balkon oraz okopcone ściany w mieszkaniu.

 

ZOBACZ: Lublin. Wybuch butli z gazem. Dwie osoby z poparzeniami w szpitalu

 

Zniszczone zostało też okno balkonowe. Mieszkanie znajdowało się na piątym piętrze kilkukondygnacyjnego bloku.

 

- Byliśmy w Ożarowie na kolacji u znajomych. Jesteśmy na grupie na Facebooku i zobaczyliśmy na żywo jak się pali nasze mieszkanie, przyjechaliśmy szybko, straż już była, dogaszała tylko - mówił jeden z wynajmujących zniszczone mieszkanie, Paweł Dworakowski. - Drzwi są zniszczone, bo straż nie wiedziała, czy ktoś tu jest czy nie - dodawał marek Dworakowski, mieszkający w lokalu. 

 

Zaznaczał także: "część rzeczy, które się dało uratować, dziś zabraliśmy, nie wiem co dalej". 

 

WIDEO: Zniszczone po pożarze od petardy mieszkanie 

 

Jak przekazał asp. sztab. Łukasz Płaskociński z warszawskiej Państwowej Straży Pożarnej "na Gocławiu doszło do pożaru balkonu. Taka sama sytuacja miała miejsce na Targówku. Na Białołęce paliła się wiata przed budynkiem oraz zbiornik z gazem do ogrzewania". - Przyczyny pożarów wyjaśnia policja - dodał.

laf/pdb / PAP / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie