Łódzkie. Znaleziono zwłoki matki i trójki dzieci. Nieoficjalne informacje - to mogło być morderstwo
Cztery ofiary śmiertelne znalezione po pożarze w domu jednorodzinnym we wsi Unewel w gminie Sławno koło Opoczna w Łódzkiem. Ofiarami są 39-letnia kobieta i troje dzieci w wieku 3, 4 i 9 lat. Jak nieoficjalnie podaje RMF FM, dwaj młodsi chłopcy, których ciała znaleziono w spalonym domu, mieli rany cięte szyi.
39-letnia kobieta i jej troje dzieci w wieku od 3 do 9 lat zostali znalezieni martwi po pożarze domu w miejscowości Unewel niedaleko Opoczna (woj. łódzkie).
- Strażacy byli na miejscu jako pierwsi. Pomimo, że natychmiast wyciągnęli te poszkodowane osoby z domu i mimo udzielonej im na miejscu pomocy i reanimacji, nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Lekarz stwierdził zgon matki i jej trzech synów - powiedziała asp. szt. Barbara Stępień.
Pierwsze ustalenia straży pożarnej wskazywały na śmierć w wyniku zaczadzenia. Takie informacje podał w dniu pożaru rzecznik łódzkiej straży pożarnej mł. kpt. Łukasz Górczyński.
- Wiemy, że rano z domu wyszedł mąż kobiety i ojciec dzieci. Potem właściwie nie było widać, że się pali. Dym zauważyli sąsiedzi dopiero po południu - relacjonował.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Magdalena Czołnowska-Musioł zapytana przez Polsat News o ewentualne rany na ciała zmarłych, odpowiedziała, że "przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon domowników, nie wykluczając udziału osób trzecich", dlatego prokurator zlecił sekcję zwłok.
Nieoficjalne ustalenia. Rodzinna zginęła jeszcze przed pożarem
Jak podaje RMF, z ich nieoficjalnych ustaleń wynika, że dwaj młodsi chłopcy mieli rany cięte szyi. To może wskazywać na to, że zginęli jeszcze zanim trujący dym wypełnił dom.
Oficjalna przyczyna śmierci zostanie ustalona w wyniku sekcji zwłok. RMF powołując się na nieoficjalne źródła informuje jednak, że "może okazać się, że za śmiercią 39-letniej kobiety oraz trzech chłopców w wieku 3,4 i 9 lat kryje się jeszcze większa tragedia, niż to, co do tej pory wiemy".