Ceny energii. URE: średnio o 37 proc. rosną stawki w taryfach na prąd od 1 stycznia 2022 r.

Polska
Ceny energii. URE: średnio o 37 proc. rosną stawki w taryfach na prąd od 1 stycznia 2022 r.
Pixabay/Gerd Altmann
Ceny prądu w ostatnim czasie mocną rosną

Prezes URE zatwierdził w piątek wzrost taryf za energię elektryczną dla czterech sprzedawców z urzędu i taryf dystrybucyjnych dla pięciu dystrybutorów. Stawki taryf za energię wzrosną średnio o 37 proc. od 1 stycznia 2022 r., a rachunki za energię - średnio o 24 proc. URE zatwierdził też taryfę PGNiG - największego sprzedawcy gazu.

Jak poinformował Urząd Regulacji Energetyki (URE), w wyniku zatwierdzenia nowych taryf na obrót energią elektryczną, odbiorcy w podstawowej dla gospodarstw domowych grupie G11, dla których sprzedawcą z urzędu są firmy Enea, Energa, PGE i Tauron, zapłacą za energię ok. 17 złotych netto miesięcznie więcej, co przekłada się na 37 proc. wzrost stawek netto.

 

ZOBACZ: Sejm uchwalił ustawę obniżającą akcyzę na paliwa i prąd

 

Natomiast wzrost stawek dystrybucji dla tych odbiorców wyniesie średnio 9 proc. Według szacunków URE, nominalnie część dystrybucyjna rachunku w grupie G11 może wzrosnąć od 3,70 zł do 4,50 zł netto miesięcznie.

 

Oznacza to, że od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku statystycznego gospodarstwa domowego rozliczanego kompleksowo - czyli za sprzedaż i dystrybucję w grupie G11 - wyniesie ok. 24 proc. w stosunku do 2021 r., co oznacza wzrost o ok. 21 złotych netto miesięcznie.

 

W nowej taryfie PGNiG OD ceny gazu są wyższe o ok. 83 proc., stawki opłat abonamentowych natomiast pozostały na niezmienionym poziomie, co oznacza wzrost średnich płatności w części rachunku dotyczącej obrotu - na który składa się cena za paliwo gazowe oraz opłata abonamentowa - o ok. 77 proc. dla odbiorców używających zarówno gazu wysokometanowego, jak i gazów zaazotowanych.

 

Prezes URE zatwierdził także taryfę dla usług dystrybucji paliw gazowych ustaloną przez Polską Spółkę Gazownictwa - największego dystrybutora gazu - na 2022 r. Wzrost opłat dystrybucyjnych w wyniku wprowadzenia tej taryfy dla wszystkich grup odbiorców wyniesie średnio o 3,6 proc.

Ceny prądu w ostatnim czasie rosną

Postępowania w sprawie zatwierdzenia przez URE taryfy za energię elektryczna na kolejny rok odbywają się pod koniec każdego roku. Zarówno sprzedawcy (spółki obrotu) jak i dystrybutorzy kalkulują swoje koszty, a następnie przekładają je na ceny energii oraz stawki za jej dostarczenie do swoich odbiorców końcowych.

 

Ceny prądu w ostatnim czasie mocną rosną. Wpływa na to szereg czynników, w tym m.in. długie mroźne okresy na półkuli północnej w tym roku. O zwyżce cen prądu decydował też drożejący gaz, który jest istotną częścią miksu energetycznego na świecie. Nie dość, że surowiec był drogi, to jeszcze pojawiły się kłopoty z zaopatrzeniem, na co wpływ miała polityka handlowa Gazpromu w tym okresie. W efekcie wzrosła generacja energii elektrycznej z węgla, który również podrożał, ale skala wzrostów jest tu dużo niższa niż w przypadku paliwa gazowego.

 

ZOBACZ: Problemy z prądem w Polsce. Szwedzi dostarczają prąd z elektrowni zasilanej ropą

 

Problemem był pojawiający się niedobór mocy w Europie na skutek długich bezwietrznych okresów. Ta anomalia przełożyła się na niższą produkcję prądu z wiatraków. Unia Europejska przewiduje, że w całym 2021 r. nastąpi spadek generacji wiatrowej o 3 proc. ze względu na słabe warunki wietrzne. Jak podaje Międzynarodowa Agencja Energii, to pierwszy roczny spadek od ponad trzech dekad. W latach 2015-2020 średnioroczny wzrost wynosił ok. 10 proc.

 

Inne regiony świata nawiedziły z kolei susze, które z kolei ograniczyły produkcję energii w elektrowniach wodnych. Mowa o Brazylii, USA, Chinach i Turcji.

Rosnące koszty zakupu certyfikatów do emisji CO2

Nie można tu nie wspomnieć o kluczowym czynniku, który wpływa na ceny energii - rosnące koszty zakupu certyfikatów do emisji CO2. Wzrost cen w tym przypadku przebił najśmielsze oczekiwania obserwatorów rynku, od stycznia podrożały one o ponad 137 proc., do 83 euro za tonę, przy czym w grudniu przekraczały już nawet poziom 90 euro za tonę. Zdaniem ekspertów nie można wykluczyć, że jeszcze tej zimy przebiją kolejną granicę, 100 euro za tonę. Tymczasem wcześniej szacowano, że dojście do takiego pułapu możliwe będzie dopiero w 2030 r.

 

W ramach tarczy antyinflacyjnej zniesiona ma zostać akcyza na energię elektryczną, przy jednoczesnym obniżeniu stawki VAT z 23 na 5 proc. Zmiany te mają obowiązywać od stycznia do marca 2022 r.

 

an/bas / PAP / Interia Biznes
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie