Marszałek Terlecki ukarany za nazwanie kobiety "kretynką"

Polska
Marszałek Terlecki ukarany za nazwanie kobiety "kretynką"
PAP/Tomasz Gzell
Ryszard Terlecki został pouczony

Sejmowa komisja etyki ukarała szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego zwróceniem uwagi za nazwanie kobiety w galerii handlowej w Krakowie kretynką - poinformowała we wtorek wiceprzewodnicząca komisji Monika Falej (Lewica).

Falej przekazała, że komisja zdecydowała o karze zwrócenia uwagi Terleckiemu. To jedna z trzech możliwych form ukarania posła. Jak przekazała posłanka, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS w listopadzie obraził kobietę, która krytycznie wypowiedziała się o rządach Zjednoczonej Prawicy. Do sytuacji doszło w jednej z galerii handlowych w Krakowie. Terlecki zwrócił się do kobiety krytykującej rząd słowami: "jest pani kretynką".

 

Falej dodała, że słowa Terleckiego naruszyły zasadę poszanowania godności innych osób i dbałości o dobre imię Sejmu oraz zasadę odpowiedzialności za swoje działania.

 

- Obrażanie wyborców, którzy wyrażają swoje niezadowolenie z działań PiS, jest niegodne mandatu posła - podkreśliła wiceprzewodnicząca komisji.

 

ZOBACZ: Terlecki o nowym rządzie w Niemczech: zapowiada się marsz ku jednemu państwu europejskiemu

 

Wniosek do komisji etyki ws. ukarania Terleckiego złożyła grupa posłów KO.

 

Na krótkim filmie upublicznionym w mediach społecznościowych przez liderkę Inicjatywy Polska, posłankę Koalicji Obywatelskiej Barbarę Nowacką, zarejestrowano wymianę zdań między wicemarszałkiem Terleckim a przechodzącą kobietą, która miała odbyć się w jednej z krakowskich galerii handlowych.

 

"Chciałam tylko powiedzieć, że to, co dzieje się w kraju, to, co robicie kobietom, jest po prostu karygodne" - mówi na filmie kobieta, zwracając się do polityka PiS. "Jest pani kretynką" - słychać odpowiedź wicemarszałka.

 

 

Falej poinformowała, że komisja ukarała również posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego najwyższą możliwą karą, czyli naganą, za słowa podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Alienacji rodzicielskiej.

 

Posłanka Lewicy przekazała, że wówczas poseł Konfederacji powiedział: "Język potrafi kaleczyć znacznie bardziej niż kij, słowa są bardzo groźną bronią i kobiety bardzo dobrze umieją nią się posługiwać. Czasami trzeba przylać takiej, żeby zamknęła buźkę, a nie dalej ujadała i dzieciom truła".

 

ZOBACZ: Terlecki: Mejza w gruncie rzeczy jest już odwołany

 

Falej podkreśliła, że wypowiedz Korwin-Mikkego jest oburzająca i niebezpieczna, ponieważ w Polsce przemoc domowa jest powszechnym problemem i nierzadko kończy się tragiczne. Posłanka Lewicy dodała, że na posiedzeniu komisji Korwin-Mikke również wypowiadał się niegodnie w stosunku do posłanek. Chciał wyłączenia kobiet z komisji podczas procedowania jego sprawy.

 

Wiceprzewodnicząca komisji poinformowała, że ukarany został także kolejny poseł Konfederacji Grzegorz Braun za zachowanie podczas interwencji poselskiej w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych 2 sierpnia 2021 roku. Jak przekazała Falej, poseł naruszył zasadę dbałości o dobre imię Sejmu; dodała, że Braun recenzował również prace komisji i obrażał ją.

mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie