Oświadczenie żony premiera. "Proszę o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji"

Polska
Oświadczenie żony premiera. "Proszę o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji"
EastNews/PIOTR KAMIONKA

Zwracam się z prośbą o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji oraz rzetelność w podawaniu szczegółów przeprowadzonej przeze mnie sprzedaży ziemi na wrocławskim Oporowie oraz o nienaruszenie moich dóbr osobistych - napisała żona premiera Iwona Morawiecka w oświadczeniu.

Iwona Morawiecka w oświadczeniu wskazała, że zakup ziemi na wrocławskim Oporowie odbył się w 2002 roku, po cenach rynkowych, bez preferencji cenowych i w pełni w zgodzie z obowiązującymi przepisami i zasadami obrotu nieruchomościami. "Rynkowy poziom ceny został potwierdzony dwoma operatami szacunkowymi wykonanymi przez dwóch różnych biegłych z zakresu obrotu nieruchomościami" - zapewniła.

 

Dodała, że w 2012 roku wykupiony został właściciel 25 proc. w/w ziemi. "Bez tego wykupu samodzielne dysponowanie nieruchomością było niemożliwe. W związku z powyższym łączna cena zakupu (rok 2002 oraz 2012) oraz koszty (PCC, notarialne, inne) wyniosła około 2,6 mln złotych" - wskazała.

"Cena nieruchomości w Polsce uległa zmianie"

"Zgodnie ze składanymi przeze mnie wcześniej deklaracjami, w podpisanej przeze mnie umowie sprzedaży, kupujący zostali zobowiązani do nieodpłatnego przekazania miastu Wrocław części działki potrzebnej do przeprowadzenia inwestycji publicznej polegającej na budowie dróg i chodników na tym terenie, co potwierdza następujący zapis w akcie notarialnym: »Sprzedająca zobowiązuje Stronę Kupującą, aby w chwili uchwalenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przekazała, na żądanie i na warunkach określonych przez Urząd Miejski we Wrocławiu (w tym nieodpłatnie) części nabywanych Nieruchomości, które zgodnie z zapisami nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przeznaczone będą pod budowę pasa jezdni oraz chodnika. Kupujący zobowiązują się wykonać powyższy zapis«" - poinformowała Morawiecka.

 

W oświadczeniu podała, że cena sprzedaży wyniosła 14,9 mln złotych. "Ostatnia wycena wykonana około 2 lata temu, także przez biegłego, określała wartość nieruchomości na około 14 mln złotych" - zaznaczyła.

 

"Na przestrzeni blisko dwudziestu lat cena nieruchomości w Polsce uległa zmianie. Zarówno w momencie zakupu jak i obecnie podczas sprzedaży, ceny transakcji odpowiadają wartościom rynkowym" - podkreśliła żona premiera.

 

"W związku z powyższym zwracam się z prośbą o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji oraz rzetelność w podawaniu szczegółów przeprowadzonej przeze mnie sprzedaży oraz o nienaruszenie moich dóbr osobistych" - napisała Morawiecka.

"Sprzedaż odbyła się po cenie rynkowej"

Portal tvn24.pl podał w poniedziałek, że żona szefa rządu Iwona Morawiecka zarobiła ponad 14 mln zł na sprzedaży działek we Wrocławiu, które razem z mężem kupili w 2002 roku za 700 tys. zł. "Dwa lata temu żona premiera obiecywała, że jeśli miasto będzie chciało wybudować na tym gruncie drogę, odsprzeda potrzebną część po cenie zakupu wynikającej z aktów notarialnych z uwzględnieniem inflacji, a otrzymaną kwotę przeznaczy na cele charytatywne. Nieruchomość za 14,9 mln zł kupiła spółka, która powstała 10 miesięcy przed transakcją" - podał portal.

 

Szef rządu odnosząc się do tych doniesień na konferencji prasowej stwierdził, że pewne rzeczy trzeba sprostować. Morawiecki wskazał, że "aby móc dysponować całą działką, mniej więcej po 10 latach, czyli ok. 10 lat temu wykupione zostało 25 proc. całej tej działki". - W związku z tym łączna suma, to ok. 3 mln, a więc nie 20-krotność (jak napisał tvn24 - red.), tylko łatwo sobie policzyć, jaka była wartość tej transakcji - mówił.

 

- Jednocześnie trzeba też podkreślić, że i wówczas zakup odbył się po cenie rynkowej, na co są stosowne dokumenty, wyceny biegłych. Jak również i sprzedaż odbyła się po cenie rynkowej, co także jest potwierdzone wyceną biegłych - kontynuował premier.

 

Dodał też, że "zobowiązania, które moja żona podjęła jakieś 2,5 roku temu, zostały oczywiście wszystkie wykonane zgodnie z obietnicą". - Wszelkie powierzchnie, które będą potrzebne miastu na drogi - jak miasto się określi, których będzie potrzebowało - wszelkie te powierzchnie zostaną przekazana w sposób bezpłatny, za symboliczną złotówkę, zgodnie ze zobowiązaniami - zapewnił.

dk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie