Terlecki: proponuję opozycji, aby nie stawiała warunków, tylko zastosowała się do naszej propozycji

Polska
Terlecki: proponuję opozycji, aby nie stawiała warunków, tylko zastosowała się do naszej propozycji
Polsat News
Konferencja rzeczniczki PiS Anity Czerwińskiej i wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego

Apelujemy do opozycji, aby po tych ostatnich wydarzeniach dokonała refleksji swojej dotychczasowej postawy i rozpoczęła współpracę z rządem, jeśli chodzi o zabezpieczenie granicy - tłumaczyła na konferencji prasowej Anita Czerwińska. Rzeczniczka PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki komentowali sytuację na granicy i postawę opozycji w tej sprawie.

We wtorek o godz. 16 zbierze się Sejm na posiedzeniu; posłowie wysłuchają informacji rządu o sytuacji na granicy Polski z Białorusią.

 

Komentując zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu, rzeczniczka PiS zwróciła się do polityków opozycji. - Apelujemy do opozycji, aby dokonała rewizji, refleksji swojej dotychczasowej postawy po ostatnich wydarzeniach, żeby rozpoczęła współprace z rządem, jeśli chodzi o zabezpieczenie granic - mówiła Czerwińska.

Debata o sytuacji na granicy

Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, debata planowo ma potrwać trzy godziny i wydarzenia na wschodniej granicy kraju będą jedynym punktem posiedzenia.

 

ZOBACZ: Anita Czerwińska. Marszu Niepodległości będzie miał charakter państwowy. Apelujemy o godne przejście

 

- Następne posiedzenie odbędzie się zgodnie z planem - dodał Terlecki.

 

Polityk potwierdził, że w czasie obrad wystąpią m.in. premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak i MSWiA Mariusz Kamiński. Następnie odbędzie się debata.

 

- Spodziewam się szczegółowej informacji, jak wygląda sytuacja na granicy z Białorusią i jak jesteśmy przygotowani na możliwe warianty tego, co może się wydarzyć - dodał.

Terlecki apeluje do opozycji

Politycy PiS zostali też zapytani o apele lidera Polski 2050 Szymona Hołowni, który zadeklarował, że jego ugrupowanie  "jest  gotowe, żeby usiąść do stołu z innymi siłami politycznymi, żeby ten kryzys wywołany przez Łukaszenkę nie zdestabilizował nam państwa".

 

- Ja bym proponował opozycji, która dotychczas robiła wszystko co mogła, aby szkodzić, i przeszkadzać w ochronie granicy, żeby nie stawiała warunków wstępnych, tylko zastosowała się do tego co proponujemy - komentował Terlecki.

 

ZOBACZ: Kryzys na granicy. MON: duża grupa białoruskich funkcjonariuszy zbliża się do obozowiska migrantów

 

- Będzie okazja (podczas posiedzenia Sejmu - red.) dla posłów od pana Hołowni, aby wziąć udział w debacie - dodał wicemarszałek Sejmu.

Co z ustawami sądowymi?

Terlecki był także pytany w trackie konferencji o to kiedy będą procedowane ustawy sądowe.

 

- Sądowe ustawy są gotowe, przygotowane, wyszły z oczywiście z ministerstwa sprawiedliwości i z rządu, teraz czekamy na ustalenia, czy uzgodnienia z panem prezydentem, bo tutaj są szerokie prerogatywy pana prezydenta - powiedział wicemarszałek Sejmu.

 

Kolejny etap reformy sądownictwa zapowiedział w połowie października w wywiadzie dla RMF FM prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zapowiedział, że Sąd Najwyższy będzie niewielki, a jego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa; kasacje będą w dużych sądach regionalnych, a sądy, które dotąd były sądami rejonowymi, będą filiami sądów okręgowych.

 

- Trzeba opanować tę anarchię, która dziś panuje w polskich sądach, i trzeba jednocześnie zlikwidować te instytucje, które całkowicie się nie sprawdziły - powiedział Kaczyński, dodając, że "Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego się nie sprawdziła".

 

ZOBACZ: Decyzja TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Rozpoczęło się naliczanie kar

 

Trybunał Sprawiedliwości UE 4 lipca 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.

 

W ubiegłym tygodniu TSUE poinformował, że Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, licząc od dnia doręczenia tego postanowienia do dnia zastosowania się do lipcowego postanowienia.

zma/ml / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie