Mazowieckie. Zgłosiła się z trzymiesięcznym dzieckiem do ośrodka zdrowia, mając ponad 1,6 promila

Polska
Mazowieckie. Zgłosiła się z trzymiesięcznym dzieckiem do ośrodka zdrowia, mając ponad 1,6 promila
Zdj. ilustracyjne/Max Pixel/CC0 Domena Publiczna
Z relacji kobiety wynikało, że wypiła dwa piwa, a ojciec trzymiesięcznego dziecka przebywa w delegacji - przekazała policja

Ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie miała 32-letnia kobieta, która ze swym trzymiesięcznym dzieckiem zgłosiła się do ośrodka zdrowia w jednej z miejscowości w gminie Raciąż. Na miejsce wezwano policję. Po interwencji, decyzją sądu, dziecko zostało umieszczone w zakładzie opiekuńczym.

Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, do zdarzenia doszło dzień wcześniej, odebrano wtedy wezwanie na interwencję w ośrodku zdrowia w jednej z miejscowości na terenie gminy Raciąż.

 

ZOBACZ: Nowy Targ. Pijany ojciec wiózł 12-letnią córkę

 

- Z trzymiesięcznym dzieckiem zgłosiła się tam 32-letnia matka. Personel medyczny wyczuł od kobiety alkohol i wezwał na miejsce policję oraz pracowników z ośrodka pomocy społecznej - wyjaśniła rzeczniczka płońskiej policji. Podkreśliła, że badanie na trzeźwość przeprowadzone przez policjantów wykazało w organizmie 32-letniej matki dziecka ponad 1,6 promila.

Nie była to pierwsza interwencja wobec 32-latki

- Niemowlę wyglądało na zaniedbane i niedożywione. Z relacji kobiety wynikało, że wypiła dwa piwa, a ojciec dziecka przebywa w delegacji - przekazała kom. Drężek-Zmysłowska. Zaznaczyła przy tym, iż nie była to pierwsza tego typu interwencja służb i instytucji pomocowych wobec 32-latki.

 

ZOBACZ: Pijana kobieta wiozła trzyletnią córkę. Obok siedział trzeźwy pasażer

 

- O niepokojącej sytuacji w tej rodzinie ponownie poinformowany został sąd rodzinny i nieletnich. Zarządzeniem sądu dziecko już zostało umieszczone tymczasowo w zakładzie opiekuńczym - dodała rzeczniczka płońskiej policji.

 

Zaapelowała jednocześnie o właściwą reakcję i niepozostawanie obojętnymi w przypadku podejrzenia, że w danej rodzinie, np. u sąsiadów mogą występować sytuację wymagające interwencji. - Słysząc awantury, płacz dziecka, nie bójmy się zareagować i powiadomić odpowiednie instytucje i służby - podkreśliła kom. Drężek-Zmysłowska

kmd / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie