Wiceszef MON Marcin Ociepa w "Graffiti": rozmowy z Kaczyńskim są tajemnicą

- Zawsze to były rozmowy w dobrej atmosferze. Zawsze rozmówcy kierowali te rozmowy na tory fundamentalne, bo wyzwania przed Polską są fundamentalne - powiedział Ociepa i dodał, że "oczywiście każdy miał swoją pozycję negocjacyjną". 

Polityk nie wyjawił żadnych szczegółów związanych z tymi negocjacjami, bo rozmowy były tajne. 

- Ciężko mi ujawniać kulisy tych rozmów. (...) Niektóre zapisy dotyczą taktyki wyborczej. Rozmawialiśmy także o starcie w wyborach parlamentarnych, samorządowych, europejskich wspólnie - wyjaśnił nowy koalicjant PiS.

Sposoby na inflację 

- Nie zmieniłem poglądów. Uważam, że prawica może wygrywać wybory tylko wtedy, kiedy będzie proprzedsiębiorcza, proeuropejska, prosamorządową - wymieniał gość Marcina Fijołka. Ociepa stwierdził, że "Zjednoczona Prawica jest najbardziej wolnościowym obozem politycznym w naszym kraju". 

Prowadzący zapytał swojego gościa o receptę Jarosława Gowina na poradzenie sobie z galopującą inflacją. Mowa o "trójpaku": obniżka VAT do 20 proc., VAT na energię do 5 proc. i akcyzę na benzynę o 70 proc. w dół.

- Te postulaty sprowadzają się do obniżenia dochodów państwa, a na to sobie żaden konserwatysta pozwolić nie powinien, ponieważ chcemy, żeby były jak najniższe ceny, żeby rozwijała się przedsiębiorczość, ale chcemy jednocześnie, żeby działało państw - odpowiedział na propozycje swojego byłego szefa lider stowarzyszenia OdNowa.

Tłumaczył, że te środki finansowe są niezbędne dla np. strzeżenia granic i funkcjonowania służby zdrowia. 

Zapora na granicy 

- Jeżeli mówimy o bezpieczeństwie granicy, to mówimy o zaporze fizycznej, technologicznej. Technologie, którymi powinna być naszpikowana granica, by wychwytywać próby nielegalnego przekroczenia, to są zasoby ludzkie: żołnierze, policjanci, to jest także kwestia poważnej debaty publicznej w Polsce - wymieniał Ociepa.

W tym kontekście odniósł się także, do niektórych działań polityków opozycji. - Mamy deficyt poważnej debaty w Polsce. Mamy polityków opozycji, biegających z reklamówkami po granicy, obrażających funkcjonariuszy - przypomniał. 

Wiceszef MON podkreślał, jak ważne jest zabezpieczenie państwa. - Musimy to przepracować jako naród, czy my chcemy być suwerenni, czy chcemy mieć zabezpieczone granice . Oczywiście jest kwestia humanitaryzmu - podkreślił i dodał, że "to jest fałszywy dylemat albo bezpieczeństwo albo humanitaryzm".  

ZOBACZ: Zapora na granicy z Białorusią. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę

- Każdy kto nielegalnie przekroczy granicę pomimo tych zabezpieczeń - o czym permanentnie informuje Straż Graniczna - jest poddany odpowiedniej procedurze - odpowiedział wiceszef obrony na pytania związane z traktowaniem migrantów przez polską stronę. Zaznaczył, że wielu migrantów trafia do polskich szpitali. 

- Tam są (na granicy przyp. red.) medycy, karetki i wyszkoleni ludzie - tłumaczył. Dodał, że "wielu z migrantów trafiło do ośrodków migrantów i uchodźców". 

WIDEO: Oglądaj rozmowę z Marcinem Ociepą w programie "Graffiti" 

- Prosimy o interwencje rządy wszystkich państw, z których pochodzą potoki migracyjne w obronie własnych obywateli - przekazał, tłumacząc, że to właśnie obywatele tych państw padają ofiarą tej sytuacji na granicy. 

Na koniec Ociepa został zapytane o falę gróźb, które odebrało we wtorek wielu polityków opozycji. Ociepa zaznaczył, że Donald Tusk jest "współwinny atmosfery jaką dzisiaj mamy w Polsce".

- Ja także i wielu parlamentarzystów prawicy otrzymywało rożnego rodzaju groźby, albo hejt, który do nas dociera za pomocą internetu, natomiast to jest fundamentalny problem w debacie publicznej - przyznał. 

Poprzednie odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj. 

WIDEO: Zaskakująca deklaracja członkini PiS. "Popełniliśmy błąd"