Sondaż: 52 proc. Polaków uważa, że w ciągu ostatnich trzech lat sądownictwo zmieniło się na gorsze

Polska

52 proc. Polaków uważa, że w ciągu ostatnich trzech lat sądownictwo zmieniło się na gorsze; o tym, że sytuacja jest lepsza, jest przekonanych jedynie 5 proc. - wynika z sondażu United Surveys na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF.

Sondaż: 52 proc. Polaków uważa, że w ciągu ostatnich trzech lat sądownictwo zmieniło się na gorsze
pixabay/zdj. ilustracyjne
Zaledwie 11 proc. zwolenników partii rządzącej uważa, że sądy działają lepiej.

Zdaniem 43 proc. respondentów sądy działają tak samo – ani lepiej, ani gorzej.

 

ZOBACZ: "Interwencja": Płacił wyższe alimenty. Sądy nie potrafiły ustalić, ile zarabia

 

Jak pisze "DGP", wśród wyborców PiS przeważa pogląd, że sytuacja w sądownictwie się nie zmieniła, a zaledwie 11 proc. zwolenników partii rządzącej uważa, że sądy działają lepiej. Wśród wyborców opozycji dominuje pogląd, że w sądownictwie jest gorzej niż było.

 

Podobnie oceny rozkładają się, jeśli spojrzymy na to, co badani oglądają. Większość widzów "Wiadomości" – 57 proc. – uważa, że nie jest ani lepiej, ani gorzej; tymczasem wśród oglądających "Fakty" 60 proc. uważa, że sytuacja się pogorszyła - podaje dziennik.

"Zahamowanie planów"

Minister Michał Wójcik podkreślił w rozmowie z gazetą, że do 2017 r. sporo udało się zmienić.

 

ZOBACZ: "Interwencja". Przez dwa lata walczyła o córkę. Sądy trzech instancji wysłały 6-latkę do Włoch

 

- Potem, nie z naszej winy, nastąpiło zahamowanie planów Zbigniewa Ziobry, ale mamy gotowe projekty i najważniejsze reformy dopiero czekają na wprowadzenie – zapowiedział.

 

Dodał, że widać poprawę, np. we wskaźniku opanowania spraw: na każde 100 spraw wpływających do sądów załatwiane są 104, co oznacza, że nadrabiane są także zaległości.

"Miał wolną rękę"

Odmienną ocenę ma opozycja. - Mamy ministra sprawiedliwości, który od sześciu lat miał wolną rękę w kształtowaniu systemu w Polsce. Wskaźniki pokazują, że jest on w zapaści, a sondaż dowodzi, jak źle Polacy oceniają jego działalność. I na koniec trzeba będzie zapłacić za to olbrzymie kary – podkreśliła Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.

 

Polska za to, że nie zawiesiła działalności Izby Dyscyplinarnej SN, ma płacić na rzecz Komisji Europejskiej okresową karę pieniężną w wysokości 1 mln euro dziennie - przypomniał dziennik.

 

Sondaż zrealizowano 22 października br. na ogólnopolskiej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski metodą telefonicznych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie