Wiedeń. 35-latek ranił cztery osoby na ulicy. Policja wyklucza wątek terrorystyczny

Świat
Wiedeń. 35-latek ranił cztery osoby na ulicy. Policja wyklucza wątek terrorystyczny
My Friend / CC-by-SA / Commons, zdj. ilustracyjne
Do zajścia doszło na ulicy w dzielnicy Brigittenau

We wtorek po południu w Wiedniu 35-letni mężczyzna zaatakował nożem przypadkowych przechodniów. Cztery ranne osoby trafiły do szpitala – informuje portal "Vienna Online".

35-latek zabrał nóż z baru na terenie wiedeńskiej dzielnicy Brigittenau, a następnie zaatakował przypadkowych przechodniów na ulicy. Cztery osoby zostały ranne - poinformowała we wtorek policja. Ofiary ataku to dwie kobiety i dwóch mężczyzn w wieku od 48 do 64 lat, życie żadnej z tych osób nie jest zagrożone.

Austriak zaatakował na ulicy

Podejrzany Austriak został aresztowany. - Po wstępnym dochodzeniu motyw polityczny lub religijny został uznany za mało prawdopodobny – podkreśliła policja i dodała, że zidentyfikowała już personalia sprawcy, który najprawdopodobniej ma problemy psychiczne.

 

ZOBACZ: Oleśnica. Nożownik zaatakował dwie osoby. Jedna z nich zmarła

 

Jak poinformowała Corina Had, rzeczniczka wiedeńskiej służby ratowniczej, w miejscu zdarzenia działało dziewięć zespołów ratunkowych, w tym grupa do zadań specjalnych. - W trakcie doraźnej opieki medycznej okazało się, że na szczęście poszkodowani doznali jedynie powierzchownych skaleczeń, drobnych ran kłutych i skaleczeń od ciosów zadanych rękojeścią noża - mówi rzeczniczka. Osoby poszkodowane zostały przewiezione do szpitali.

35-latek został aresztowany

35-latek został otoczony i aresztowany przez funkcjonariuszy komisariatu policji w Brigittenau. Mężczyzna podawał nieskładne informacje, co mogło wywołać wrażenie zaburzeń psychicznych - podaje portal.

 

Policja zaapelowała do świadków, którzy nagrywali materiały wideo lub robili zdjęcia na miejscu zdarzenia, o niepublikowanie ich na portalach społecznościowych ze względu na dobro poszkodowanych i przekazanie tych materiałów policji do celów dochodzeniowych.

pdb / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie