Koronawirus w Polsce. Obostrzenia w powiatach? Kraska: podchodzimy do tego inaczej niż wcześniej

Kraska podkreślił, że rząd bierze pod uwagę więcej wyznaczników stanu pandemii niż w poprzednich falach epidemii. - Takie przyjęliśmy kryteria, myślę, że one są racjonalne - powiedział. Wiceminister wskazał, że z danych od czasu wprowadzenia drugiej dawki szczepień 2 proc. zachorowań dotyczy w pełni zaszczepionych pacjentów.

Kraska: wystarczy się zaszczepić

- Nie wyciągnęliśmy jako obywatele wniosków z poprzednich fal - powiedział Waldemar Kraska powołując się na stan zabezpieczeń przeciw rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Na pytanie o paszporty covidowe przypomniał, że Polacy nie sięgnęli w dostatecznym stopniu do najważniejszej metody walki z pandemią, a taką metodą są szczepionki. - Wystarczy iść do punktu i się zaszczepić - przekonywał.

- Na pewno w tej chwili musimy wyegzekwować obostrzenia, które są, czyli maseczka w komunikacji miejskiej, w supermarketach. Wiem, że to się dzieje z dużą intensywnością, że służby policyjne i sanitarne egzekwują to i nakładają mandaty. Może to skłoni nas wszystkich, byśmy stosowali się do maseczek - powiedział Waldemar Kraska. Wiceminister przypomniał, że ograniczenia liczby osób w przestrzeniach publicznych nie dotyczą zaszczepionych i że to zachęta do szczepień.

WIDEO: Kraska: uruchomimy kolejne 10 tys. łóżek szpitalnych

- W tej chwili z Radą Medyczną opracowaliśmy standardy dla osób, które będą przyjmowane do polskich szpitali, a także dla osób odwiedzających. Będą promowane te osoby, które posiadają paszport covidowy. Nie trzeba będzie im wykonywać testów, będą przyjmowani, jeżeli oczywiście nie mają objawów zakażenia, bez wykonywania testu - tłumaczył wiceminister.

Waldemar Kraska potwierdził, że Rada Medyczna rozważa obowiązkowe szczepienia medyków czy pracowników handlu. Przypomniał jednak, że lekarze wyszczepieni są na poziomie 97 proc. - W tej chwili rozważamy także, aby przyjąć tę trzecią dawkę. Na dziś przyjęło ją 620 tys. osób - powiedział Kraska. - Rada Medyczna rekomenduje także, by osoby, które pracują w ochronie zdrowia, a nie są zaszczepione, były dwa razy w tygodniu testowane na obecność koronawirusa - powiedział.

Ewentualne obostrzenia - powiatami

- Liczba nowych zakażeń przekłada się niestety na liczbę osób, które są hospitalizowane. Dzisiaj było to 300 osób, a najnowsze dane, które jutro pokażemy, mówią o prawie 400 kolejnych osobach hospitalizowanych w kolejnej dobie - wyjawił Kraska. - Ta liczba nowych osób, które są przyjmowane do szpitali, jest dosyć duża - podkreślił wiceminister, dodając, że sukcesywnie dodawane są kolejne łóżka dla pacjentów z COVID-19. Wyjaśnił, że na 5 tys. dzisiejszych pacjentów uruchomionych jest 10 tys. łóżek i kolejne 10 tys. dołączonych zostanie niebawem.

Kraska odniósł się też do sytuacji w Szpitalu Południowym, wskazując m.in. na potrzebę odciążenia instalacji tlenowej w tym obiekcie. Poinformował także, że działa w tej chwili 15 szpitali tymczasowych, a kolejnych 7 jest "pasywnych", tzn. gotowych, ale nieużywanych.

Wiceminister został zapytany o perspektywę wprowadzenia lockdownów np. w poszczególnych województwach. - Śledzimy na bieżąco poszczególne powiaty i na nich się koncentrujemy. Myślę, że będziemy kierowali się powiatami i tam, gdzie będzie potrzeba, będziemy powiatami wprowadzali kolejne obostrzenia. Ale takich decyzji obecnie nie ma - podkreślił. 

Jak zaznaczył, w tej fali ministerstwo inaczej podchodzi do decyzji związanych z rozwojem pandemii. - W tej chwili bierzemy pod uwagę nie tylko liczbę osób, które zostały zakażone, ale także liczbę osób, które są zaszczepione i ile osób choruje i musi być hospitalizowanych. Te trzy składowe są teraz dla nas odniesieniem, do jakiej strefy ewentualnie dany powiat mógłby trafić - wyjaśnił.

W pierwszej części programu gościem Piotra Witwickiego była Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej. Wcześniejsze odcinki programu można obejrzeć tutaj.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: 150 ton ziemniaków zniknęło z pola w Dąbrowicy. Wszystko przez plotkę