Podlaskie. Zwłoki mężczyzny w strefie objętej stanem wyjątkowym

Polska
Podlaskie. Zwłoki mężczyzny w strefie objętej stanem wyjątkowym
Straż Graniczna/zdj. ilustracyjne

W rejonie wsi Kuścińce (Podlaskie), w strefie objętej stanem wyjątkowym znaleziono w piątek zwłoki mężczyzny - podała podlaska policja. To już siódmy przypadek śmierci w strefie objętej stanem wyjątkowym.

Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa poinformował krótko, że informację o odnalezieniu zwłok w piątek rano przekazała policji Straż Graniczna. Dodał, że ciało znajdowało się w strefie objętej stanem wyjątkowym.

 

ZOBACZ: Straż Graniczna: Polska jest krajem tranzytowym, imigranci oczekują na przerzut do Niemiec i Francji

 

- Obecnie trwają czynności procesowe i identyfikacyjne prowadzone przez policjantów pod nadzorem prokuratora - przekazał Krupa.

 

Sprawą zajmuje się prokuratura w Sokółce.

 

ZOBACZ: Lubelskie. Nurkowie wydobyli z Bugu ciało 19-letniego Syryjczyka

Kolejna śmierć przy granicy 

Dwa dni temu - 20 października, nurkowie wydobyli z Bugu ciało 19-letniego Syryjczyka. Według wstępnych ustaleń policji, chłopak  usiłował nielegalnie przeprawić się przez Bug z terytorium Białorusi. Niestety nie umiał pływać. 

 

Zaledwie tydzień temu, funkcjonariusze podlaskiej policji znaleźli zwłoki 24-letniego Syryjczyka w miejscowości Klimówki. Sprawę wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Sokółce pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. 

 

ZOBACZ: Podlaskie. Ciało mężczyzny znalezione na polu w okolicy Klimówki

Poprzednie przypadki

Śledztwo w sprawie zgonu trzech osób prowadzi od drugiej połowy września Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Zwłoki znaleziono wówczas koło Gib na Suwalszczyźnie oraz w powiatach: białostockim niedaleko Gródka (obszar działania placówki SG w Bobrownikach) i sokólskim (obszar działania placówki SG w Kuźnicy).

 

Kilka dni później Prokuratura Rejonowa w Sokółce wszczęła śledztwo w sprawie zgonu kolejnego migranta, który pomimo reanimacji prowadzonej przez patrol oraz zespół karetki pogotowia zmarł ok. pół kilometra od granicy polsko-białoruskiej, w okolicy miejscowości Nowy Dwór. 

Białoruski dyplomata wezwany do MSZ

Chargé d’affaires Republiki Białorusi 14 października został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych; rozmowa dotyczyła stale pogarszającej się sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

 

Po tym spotkaniu rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował, że podczas spotkania Czesnowski zaprzeczył prowokacyjnym działaniom prowadzonym przez Białoruś na pograniczu z Polską. - Zaprzeczył dzianiom Białorusi skierowanym przeciwko Polsce, nie skomentował kwestii niewpuszczania polskiego konwoju humanitarnego, nie odniósł się do wielu innych rzeczy. Tak to już bywa z dyplomatami - tu cisza zastępuje dużą ilość słów - powiedział Jasina.

 

ZOBACZ: Rzeczniczka rosyjskiego MSZ: kryzys na granicy polsko-białoruskiej to wina Zachodu

 

Zapewnił, że strona polska przedstawia dowody na prowokacje na granicy ze strony Białorusinów im samym oraz opinii publicznej. - Nie unikamy przedstawiania dowodów. To, jak odpowiada na to stron białoruska, to jej wybór - powiedział.

 

Dodał, że nie ma planu dalszych spotkań ze stroną białoruską. - Spotkania są generowane, kiedy są potrzebne - stwierdził.

Stan wyjątkowy przy granicy 

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. 1 października prezydent podpisał rozporządzenie o przedłużeniu stanu wyjątkowego o 60 dni.

 

 


rsr/mad / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie