Prezydent Władimir Putin: Polska uczestniczyła w rozbiorze Czechosłowacji, ale nikt jej nie oskarża
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w czwartek, że "nikt nie obwinia" przedwojennych władz polskich o "udział wraz z Niemcami w rozbiorze Czechosłowacji". Rosja - dodał - "nie pozwoli oskarżać Związku Radzieckiego o to, o co jest oskarżany" w związku z wydarzeniami 1939 roku.
Prezydent Putin podkreślił na obradach Klubu Wałdajskiego, że "rozumiem dzisiejsze władze polskie w kwestii wydarzeń 1939 roku".
Przekonywał jednak, by spojrzeć "na to, co się działo trochę wcześniej" i dodał: "Przecież to wy wzięliście udział razem z Niemcami w rozbiorze Czechosłowacji, wy podpaliliście ten knot, wyciągnęliście korek - a potem dżin już się wydostał".
Dodał następnie: "Przecież nikt nie oskarża ówczesnych władz polskich. Jednak my nie pozwolimy oskarżać również Rosji, Związku Radzieckiego, o to, o co jest oskarżany".
Putin o Nord Stream 2
Władimir Putin komentował także kwestię uruchomienia gazociągu Nord Stream 2.
- Jeśli tylko druga nitka gazociągu Nord Stream 2 zostanie zapełniona gazem technicznym, a niemiecki regulator wyda zezwolenie, Rosja następnego dnia może zacząć dostawy tym gazociągiem - tłumaczył polityk.
Odnosząc się do pierwszej, zapełnionej już gazem nitki, Putin powiedział, że jeśli "jutro" regulator niemiecki wyda zezwolenie na dostawy, Rosja "następnego dnia" zacznie przesyłać 17,5 mld m sześc. gazu tą nitką. Jak dodał, prace nad zapełnieniem drugiej nitki gazem technicznym zakończą się w grudniu br.
ZOBACZ: Gazprom: Pierwsza nitka Nord Stream 2 gotowa. Może rozpocząć przesył surowca
Putin przekonywał, że Nord Stream 2 to interesy nie tylko rosyjskiego Gazpromu, ale i koncernów europejskich, które są partnerami w tym projekcie.
Komentując obecny kryzys gazowy w Europie, rosyjski prezydent oznajmił, że kraje, które zawarły z Gazpromem długoterminowe kontrakty na dostawy gazu, otrzymują go teraz po cenie czterokrotnie niższej niż startowa. Oświadczył też, że dostawy gazu przez Nord Stream 2 byłyby kilkakrotnie bardziej ekologiczne niż przy tranzycie przez Ukrainę.
Czytaj więcej