23-letni mężczyzna tymczasowo aresztowany za zabicie psa
Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-letniego mężczyznę podejrzewanego o zabicie młodego psa - przekazał rzecznik piaseczyńskiej policji nadkomisarz Jarosław Sawicki. Dodał, że 23-latek został tymczasowo aresztowany.
Na komisariat w Piasecznie trafiło zgłoszenie o krzykach i o skowycie psa dochodzącym z jednego z mieszkań.
"Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce szybko ustalili właściwy lokal. Jednak nikt nie zareagował na wezwanie do otwarcia drzwi. Funkcjonariusze nie ustąpili, na miejsce wezwano straż pożarną wraz z wysięgnikiem oraz sprzętem do wyważania drzwi" - tłumaczył policjant.
- Po pierwszej próbie siłowego ich wyważenia, zostały one otwarte przez młodą kobietę. W tym czasie jeden z policjantów czujnie obserwował budynek z zewnątrz, i zauważył, jak ze wskazanego mieszkania młody mężczyzna wyrzuca worek. Niestety, policjant znalazł w nim martwego już pieska - zaznaczył.
Wskazał, że mundurowi zatrzymali 23-letniego mieszkańca bloku.
- O sprawie powiadomiono Prokuraturę Rejonową w Piasecznie, która nadzoruje prowadzone w tej sprawie postępowanie. Zebrane dowody mogą świadczyć, że suczka była bita, nie miała zapewnionego dostępu do wody i jedzenia - podkreślił.
Wobec mężczyzny na wniosek prokuratora sąd zastosował trzymiesięczny areszt. Przestępstwo znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Policja apeluje by nie pozostawać obojętnym na krzywdę wobec zwierząt.
Czytaj więcej