USA. Pokłóciła się z barberem, bo za krótko ostrzygł jej syna. Zadzwoniła na policję

Świat
USA. Pokłóciła się z barberem, bo za krótko ostrzygł jej syna. Zadzwoniła na policję
TikTok/@robbiethebonehead
W trakcie kłótni kobieta zadzwoniła na policję i przekazała dyżurnemu policji, że fryzjer nazwał ją "słowem na c" i groził jej

Mieszkanka Massachusetts w USA zadzwoniła na policję po tym, jak jej 17-letni syn wrócił od barbera z fryzurą, która jej się nie spodobała. Robbie Rocco udostępnił nagraanie z tego zdarzenia na TikToku. Policja "była zirytowana" i przeprosiła go za zachowanie kobiety - napisał w komentarzu fryzjer.

Fryzjer pracujący w Boneheads BarberShop w Norton w stanie Massachusetts (USA) opublikował w poniedziałek  nagrania na TikToku, które pokazują, że kobieta dzwoni na policję w sprawie fryzjera, ponieważ nie spodobała jej się fryzura syna.

 

ZOBACZ: Gubin. Matka z synem zatrzasnęli się w pokoju. Wezwali policję

 

Kobieta uznała, że ​​jej nastoletni syn ma włosy ostrzyżone "zbyt krótko" i po 20 minutach od wyjścia nastolatka z zakłada, wściekła kobieta wróciła i zaczęła kłócić się z barberem.

 

W jej trakcie kobieta zadzwoniła na policję i przekazała dyżurnemu policji, że fryzjer nazwał ją "słowem na c" i groził jej.

"Zadzwoniła na policję, ponieważ zbyt krótko obciąłem włosy"

Barber Robbie Rocco nagrania zatytułował "Mama Karen zadzwoniła pod numer 911, ponieważ zbyt krótko obciąłem jej synowi włosy". Obejrzało go już ponad 75 tys. razy.

 

Nagranie nr 1


Pierwszy z nich przedstawia kobietę dzwoniącą pod numer 911 przed sklepem. Na filmie Rocco wychodzi ze sklepu i mówi: - Spójrzcie, jak ta pani marnuje mój dzień – powiedział.

Dał mu nawet napiwek

Zamiast odpowiedzi, kobieta podniosła do niego swój telefon, pokazując, że numer 911 został już wybrany, a kobieta rozmawiała już wówczas z dyspozytorem. Pod koniec nagrania kobieta mówi do dyspozytora: "Czy możesz mu powiedzieć, żeby ode mnie uciekał?”, zanim odchodzi pod koniec klipu.

 

Nagranie nr 2

 

W drugim filmie Rocco wyjaśnia, że ​​syn "Karen" przyszedł do swojego zakładu fryzjerskiego, prosząc o krótkie cięcie. - 17-latek poprosił o obcięcie czubka głowy maszynką numer 2 - powiedział na nagraniu. Rocco powiedział, że syn kobiety zapewnił go, że tego chce, nic nie powiedział podczas strzyżenia włosów, a nawet dał mu napiwek na koniec.

 

ZOBACZ: Kwaśniewski u barbera. Odwiedził zakład Nergala

 

Barber powiedział, że mama była tak zdenerwowana, że zagroziła mu pozwem i że "zobaczą się w sądzie".

 

Nagranie nr 3

 

Rocco dodał komentarz pod drugim filmem, pisząc, że policja "była zirytowana", i kiedy przybyła, to przeprosiła go za zachowanie kobiety. "Potem się śmialiśmy i podziękowałem im" – dodał.

 

aml/pdb / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie