"Folwark zwierzęcy po polsku". Donald Tusk o konferencji Błaszczaka i Kamińskiego

Polska
"Folwark zwierzęcy po polsku". Donald Tusk o konferencji Błaszczaka i Kamińskiego
Polsat News
Lider PO Donald Tusk

"Folwark zwierzęcy po polsku, czyli jak dwa wieprze na rozkaz kaczora miały przy pomocy jednej krowy odwrócić uwagę od stada tłustych kotów" - napisał na Twitterze Donald Tusk. Lider PO odniósł się tym samym do konferencji ministrów Błaszczaka i Kamińskiego, podczas której przedstawiono kontrowersyjne zdjęcia znalezione na telefonach migrantów.

Podczas poniedziałkowej konferencji szefów MSWiA i MON zaprezentowano materiały, które - jak poinformowano - pochodzą z telefonów komórkowych zatrzymanych imigrantów i wskazują na ich możliwą działalność terrorystyczną lub powiązania z organizacjami paramilitarnymi, a ponadto służby badające tożsamość i wiarygodność osób przebywających w ośrodkach strzeżonych zidentyfikowały dowody na działalność pedofilską oraz dowody zoofilii.

"Folwark zwierzęcy po polsku"

"Folwark zwierzęcy po polsku, czyli jak dwa wieprze na rozkaz kaczora miały przy pomocy jednej krowy odwrócić uwagę od stada tłustych kotów. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest przypadkowe" - napisał Tusk.

 

 

ZOBACZ: Mariusz Kamiński: dochodzi do masowych prób nielegalnego przekraczania granic

"Dehumanizacja przeciwnika"

Do wpisu odniósł się m.in. szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. "Można to nazwać dehumanizacją przeciwnika. Joseph Goebbels lubi to. Ale publiczne wyzywanie od świń to po prostu podłość. I żadne »subtelne« odniesienie do Orwella tego nie zmieni" - stwierdził Szrot.

 

 

Z kolei Sekretarz Generalny PiS Krzysztof Sobolewski zamieścił na Twitterze screen zestawiający wpis Tuska z identycznym wpisem na twitterowym koncie SokzBuraka (w tej chwili takiego wpisu nie ma na profilu). "Znajdź różnicę - Troll z Brukseli vs. sokzburaka wyznaczają program partii obciachu...." - napisał Sobolewski.

Nagranie z internetu

Portal OKO.press podał we wtorek, że zdjęcie przedstawiające mężczyznę kopulującego ze zwierzęciem, które pokazali ministrowie to w rzeczywistości screen ze starego nagrania dostępnego w internecie i widnieje na nim klacz, a nie krowa. 

ac/ml / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie