USA. Znany bogacz Robert Durst winny zabójstwa. "Umrze w więzieniu"

Świat
USA. Znany bogacz Robert Durst winny zabójstwa. "Umrze w więzieniu"
Reuters
78-letni dziś magnat runku nieruchomości został aresztowany w 2015 roku.

Ekscentryczny milioner Robert Durst, bohater kryminalnego filmu dokumentalnego "The Jinx", którego emisja doprowadziła do jego aresztowania przed 7 laty, został w piątek uznany przez sąd w Beverly Hills winnym zabójstwa w 2000 r. swej przyjaciółki Susan Berman.

Sąd uznał Dursta winnym morderstwa pierwszego stopnia, uznając, że oskarżony z premedytacją uśmiercił Susan Berman w jej własnym domu strzałem w głowę.

 

ZOBACZ: Niemcy. Brutalne zabójstwo 16-latki. To prawdopodobnie Polka

 

Wywodzący się z rodzinny potentatów na rynku nieruchomości Durst chciał w ten sposób przeszkodzić w poinformowaniu policji przez 55-letnią Berman - autorkę powieści i reportaży kryminalnych oraz jego rzeczniczkę - o jej podejrzeniach dotyczących tajemniczego zniknięcia małżonki milionera.

 

78-letni dziś magnat runku nieruchomości został aresztowany w 2015 r. w Nowym Orleanie, na dzień przed emisją ostatniego odcinka serialu dokumentalnego HBO zatytułowanego "The Jinx: The Life and Deaths of Robert Durst" ("Pech: życie i śmierci Roberta Dursta") w reżyserii Andrew Jareckiego. Dokument poświęcony był domniemanym powiązaniom milionera z trzema zabójstwami.

Zdradził się w toalecie

W finałowym odcinku słychać było jak Durst mruczy w toalecie do nadal włączonego mikrofonu bezprzewodowego: "Przyłapali cię. Cholera, i co ja zrobiłem? Oczywiście wszystkich ich zabiłem".

 

ZOBACZ: Sprawa zabójstwa Ziętary. Prokuratura chce konfrontacji świadków

 

Susan Berman była rzeczniczką Dursta po niewyjaśnionym zaginięciu w 1982 roku jego żony Kathleen McCormack, o której zabójstwo był on długo podejrzewany. Berman zginęła na krótko przed tym, jak miała zostać przesłuchana w sprawie zaginięcia małżonki Dursta.

 

Podczas rozprawy w 2021 r. wyemitowano obszerne fragmentu filmu, który przyczynił się do aresztowania ekscentrycznego milionera nazwanego przez prokuraturę w akcie skarżenia jako "narcystycznym psychopatą". Pokazano też fragmenty filmu fabularnego "Wszystko, co dobre" (All the Good Things) z 2010 r., który opowiada historię zaginięcia Katie (Kirsten Dunst), żony Davida Marksa (Ryan Gosling), spadkobiercy nowojorskich nieruchomości.

Kiedy zostanie wydany wyrok?

Emisja tego obrazu wywołała protesty obrony.

 

Krótko po wydaniu wyroku przez sąd w Los Angeles rodzina Susan Berman wydała oświadczenie, w którym podkreśliła swe zadowolenie, że sprawiedliwości stało się zadość. "Teraz przyszła pora na Westchester, by to samo mogło spotkać rodzinę Kathleen McCorma" - zaznaczono w komunikacie cytowanym przez agencje.

 

Wyrok w sprawie domniemanego zabójstwa małżonki Dursta ma być wydany 18 października przez sąd w nowojorskiej dzielnicy Westchester.

Jest winny innego morderstwa?

Durst, który - jak podkreślają amerykańskie media - najprawdopodobniej umrze w więzieniu, zważywszy na jego stan zdrowia, był również podejrzewany o zabójstwo trzeciej osoby.

 

Chodzi o morderstwo 71-letniego sąsiada Dursta w Teksasie, niejakiego Morrisa Blacka. W procesie w 2003 roku Durst nie został jednak uznany za winnego; twierdził, że działał w obronie koniecznej. Według prokuratury Black zidentyfikował milionera jako sprawcę zabójstwa małżonki.

 

Fortuna Dursta jest szacowana na miliony dolarów - mimo chłodnych stosunków z resztą rodziny, której imperium nieruchomości w Nowym Jorku warte jest 4 miliardy dolarów. Brat milionera Douglas Durst zeznał w sądzie podczas rozprawy dot. zabójstwa Susan Berman, że Robert usiłował go swego czasu pozbawić życia.

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie