Nie żyle Lee Perry. "Muzyczny Salvador Dali"

Świat
Nie żyle Lee Perry. "Muzyczny Salvador Dali"
wikimedia/pitpony.photography / CC-BY-SA-3.0
W 2002 r. Perry został laureatem nagrody Grammy.

W niedzielę zmarł w szpitalu na Jamajce legendarny muzyk, piosenkarz i producent Lee "Scratch" Perry, który przyczynił się walnie do światowego triumfu muzyki reggae i jej najsłynniejszego wykonawcy Boba Marleya. Artysta miał 85 lat.

Zgon Perry'ego potwierdził na Twitterze premier Jamajki Andrew Holmes, który oddał mu hołd pisząc o jego "niezapomnianym, wybitnym wkładzie w rozwój muzyki".

 

ZOBACZ: Zmarł Ryszard Adamowicz. Miał 93 lata. "Bardzo się z Pawłem kochali, są już razem"

 

Perry stał się sławny po jego eksperymentach z innowacyjnymi metodami miksowania muzyki i uzyskiwaniu specjalnych efektów dźwiękowych w studio.

 

Jego metody nazywane były "dub music" (określenie pochodzące od dubbingu) i zrewolucjonizowały nie tylko muzykę reggae, ale także hip hop, dance i inne gatunki.

"Czarodziej reggae"

Artysta urodził się w 1936 r. w Kendal, na Jamajce jako Rainford Hugh "Lee" Perry. Już w wieku 15 lat porzucił szkołę i na początku lat 60. ub. wieku przeniósł się do stolicy Jamajki - Kingston.

 

ZOBACZ: Zmarł Igor Vovkovinskiy. Był najwyższym człowiekiem w USA

 

- Mój ojciec pracował na drodze, moja matka na polu. byliśmy bardzo biedni...W szkole niczego się nie nauczyłem. Wszystko czego się nauczyłem pochodzi od natury - wspominał Perry w udzielonym w 1984 r. wywiadzie dla "New Musical Express".

 

Nazywany był "czarodziejem reggae", który wprowadził elementy afrykańskie do tej muzyki. To właśnie on przekonał Marleya i jego zespół The Wailers do swoich metod wykonawczych i rejestracji dźwięku co doprowadziło ich na szczyt popularności.

Bez niego Marley pozostałby nieznany?

Zdaniem muzykologa Francisa Dordora, "bez Perry'ego, Marley pozostałby prawdopodobnie nieznany". Przyczynił się też walnie do sukcesu zespołu The Beastie Boys i innych.

 

Keith Richards z zespołu The Rolling Stones określił w 2010 r. Perry'ego jako "muzycznego Salvadora Dali". - On jest tajemnicą. Jego instrumentem jest świat. Wystarczy go słuchać. Nie jest tylko producentem, wie jak zainspirować duszę artysty - powiedział Richards.

 

W 2002 r. Perry został laureatem nagrody Grammy, do której był jeszcze później czterokrotnie nominowany.

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie