Centrum Informacyjne Rządu: we wtorek premier Morawiecki z wizytą na granicy polsko-białoruskiej

Polska
Centrum Informacyjne Rządu: we wtorek premier Morawiecki z wizytą na granicy polsko-białoruskiej
PAP/Tytus Żmijewski
Na granicy polsko-białoruskiej od kilkunastu dni koczuje grupa migrantów.

Premier Mateusz Morawiecki we wtorek po południu złoży wizytę w województwie podlaskim, gdzie weźmie udział w odprawie z dowództwem Straży Granicznej, a także spotka się z przedstawicielami Straży Granicznej, Wojska Polskiego i Policji - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

Wizyta szefa rządu ma związek z gwałtownym wzrostem nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów na wschodniej granicy UE. Najwięcej osób trafiło dotąd na Litwę.

 

ZOBACZ: Premierzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii: wzywamy Białoruś do zaprzestania działań

 

Premier Morawieckiego - jak podał CIR - o godz. 15.30 w placówce Straży Granicznej w Kuźnicy weźmie udział w odprawie z dowództwem Straży Granicznej.

 

Następnie spotka się z przedstawicielami Straży Granicznej, Wojska Polskiego i Policji. W trakcie tego punktu planowane jest wystąpienie szefa rządu. Według informacji przekazanej przez CIR, na godz. 16.50 zaplanowano briefing premiera.

 

Polska oraz wszystkie kraje bałtyckie - Litwa, Łotwa, Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej.

Oświadczenie premierów

We wspólnym oświadczeniu premierzy państw: Polski, Litwy, Łotwy i Estonii stwierdzili, że bieżący kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Alaksandra Łukaszenki.

 

ZOBACZ: Premier o sytuacji na granicy: to zaplanowana akcja reżimu Aleksandra Łukaszenki, są na to dowody

 

Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.

 

W poniedziałek po południu szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się budowa płotu na granicy polsko-białoruskiej.

Koczują od 16 dni

Ponadto w Usnarzu Górnym, na granicy polsko-białoruskiej, po stronie Białorusi, od kilkunastu dni koczuje grupa migrantów; osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpiecza Straż Graniczna i żołnierze.

 

Migranci koczujący po białoruskiej stronie nie chcą wracać na Białoruś.

 

Według informacji Straży Granicznej z poniedziałku grupa liczy obecnie 24 osoby.

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie