Plażowicze utworzyli łańcuchy życia. Zaskakujący finał poszukiwań 11-latka

Polska
Plażowicze utworzyli łańcuchy życia. Zaskakujący finał poszukiwań 11-latka
Facebook/Gniewińskie WOPR

Kobieta wypoczywająca nad Bałtykiem zaalarmowała ratowników o zniknięciu jej 11-letniego syna. Wobec podejrzenia, że dziecko może być w morzu, natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową. W poszukiwania chłopca zaangażowały się setki plażowiczów, którzy utworzyli w wodzie łańcuchy życia. Jak się okazało, 11-latek przez cały czas był bezpieczny. Przebywał w hotelowym pokoju.

Do zdarzenia doszło w czwartek na plaży w Łebie. Do ratowników, czuwających nad bezpieczeństwem plażowiczów, zgłosiła się zrozpaczona matka 11-latka.

 

Kobieta wyjaśniła, że pływała z synem w morzu. Po pewnym czasie wyszła z wody zostawiając go samego, a gdy wróciła, chłopca już nie było.

Plażowicze ruszyli na pomoc

Ratownicy potraktowali zgłoszenie bardzo poważnie. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania zaginionego 11-latka. O sprawie zostały również powiadomione pozostałe służby - policja i straż pożarna. 

 

 

W akcję ratunkową zaangażowali się również plażowicze. Kilkaset osób utworzyło w morzu cztery ogromne łańcuchy życia. 

 

"Ramię w ramię, dłoń w dłoń, przeczesywali wyznaczony obszar. Chęć pomocy, zaangażowanie i działanie wszystkich na plaży by ratować drugiego człowieka zapiera dech w piersi, budzi podziw i ogromny szacunek" - poinformowało w komunikacie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. 

 

 

Finał całej historii był zaskakujący, ale na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie. 

Odnaleziony cały i zdrowy

Po 40 minutach poszukiwań 11-latka, do ratowników dotarła informacja, że chłopiec odnalazł się cały i zdrowy. Okazało się, że przez cały czas był w hotelowym pokoju, do którego wrócił, nie mówiąc o tym swojej matce.

 

Ratownicy postanowili wykorzystać całą sytuację i zaapelowali do plażowiczów. 

 

"Pilnujcie swoich dzieci, nie spuszczajcie ich z oczu nawet na chwilę. Dzisiaj postawiono na nogi wszystkie możliwe służby, zaangażowało się setki plażowiczów. A wystarczyło tylko pilnować swoich najbliższych..." - napisali. 

dk/pdb / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie