Tokio 2020. Problemy organizatorów. Plaga ostryg na torze regatowym
Na kilka dni przed startem Igrzysk Olimpijskich w Tokio organizatorzy napotkali na problem. Na torze, gdzie mają rywalizować wioślarze i kajakarze odkryto plagę ostryg. Konieczne było oczyszczenie obiektu. Wyłowiono 14 ton mięczaków.
Arena Sea Forest Waterway powstała na Zatoce Tokijskiej. Obiekt został przygotowany do rywalizacji wioślarzy i kajakarzy na długo przed terminem. Organizatorzy nie spodziewali się jednak, że kilka dni przed startem igrzysk będą mierzyć się z plagą ostryg.
Małże przyczepiają się do pływaków, które chronią tor przed tworzeniem się wysokich fal. Dzięki temu sportowcy mogą rywalizować w sprawiedliwych i równych warunkach. Ostryg było tak dużo, że sprzęt tonął od ich ciężaru.
Konieczna była interwencja nurków, którzy oczyszczali pływaki. Część sprzętu rozłożonego na odcinku liczącym 5,6 km została wyciągnięta na brzeg i naprawiona.
ZOBACZ: Tokio 2020. Polscy pływacy nie wystąpią na igrzyskach. Jan Hołub: zostaliśmy oszukani
Z toru regatowego wyłowiono łącznie 14 ton ostryg. Organizatorzy poinformowali jednak, że mięczaki nie zostaną wykorzystane do spożycia. Cała operacja kosztowała organizatorów ponad 930 tys. funtów.
Czytaj więcej