Pogoda na czwartek. Nawet 35 stopni i gwałtowne burze
Nad Polską ścierać się będą skrajnie różne masy powietrza. W jednych regionach temperatura będzie przekraczać 30 stopni, a w innych przejdą gwałtowne burze gradowe, niewykluczona jest nawet trąba powietrzna. Warto zapoznać się z prognozą i ostrzeżeniami.
Skrajności temperatury
IMGW ostrzega
- Kulminacja niebezpiecznych zjawisk prawdopodobnie przypadnie na godziny wieczorne w czwartek i noc z czwartku na piątek - zapowiedziała Anna Woźniak, synoptyk IMGW. - To będzie bardzo intensywne 36 godzin - podkreśliła.
Wyjaśniła, że wówczas w zachodniej części kraju wystąpią burze z ulewami, intensywnymi opadami deszczu do 50 mm, a także nawałnicami i gradem, którym towarzyszyć będą porywy wiatru miejscami osiągającymi 100 km/h.
- Możliwe są nawałnice i trąby powietrzne - zapowiedziała synoptyk. Zaznaczyła przy tym, że w związku z sytuacją pogodową, możliwe będą interwencje straży pożarnej wynikające z podtopień lub zniszczeń budynków intensywnymi porywami wiatru.
Gwałtowne burze
Piątek również przyniesie intensywne i groźne zjawiska. Niemal w całym kraju występować będą przelotne opady deszczu i gwałtowne burze z gradem. Ulewy, które dadzą sumy opadów nawet 50-60 mm na 12 godzin, powodować będą lokalne podtopienia, szczególnie na obszarach zurbanizowanych. Porywy wiatru do 100 km/h. Spokojniej będzie tylko na krańcach wschodnich.
Do piątku, gdy nad Polską będzie gorąca masa powietrza, zostaną z nami także upały. W miarę przemieszczania się strefy frontu obszar nimi zagrożony będzie się stopniowo zmniejszał, jednak we wschodniej połowie Polski trzeba się spodziewać temperatury maksymalnej od 28 do 33 st. C. Ponieważ temperatura nocami w tym rejonie nie będzie spadać poniżej 18-21 st. C, odczucie gorąca będzie potęgowane, biometr będzie niekorzystny.
W związku z burzami i opadami IMGW na bieżąco wydaje ostrzeżenia pogodowe i zaleca śledzenie komunikatów pogodowych