Kraska po spotkaniu z ratownikami medycznymi

Polska
Kraska po spotkaniu z ratownikami medycznymi
Polsat News
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska na konferencji po rozmowach z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Ratowników Medycznych

Udało się nam wynegocjować dodatki za święta i pracę w nocy dla ratowników w karetkach - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska po spotkaniu z ratownikami medycznymi. Wiceszef resortu zobowiązał się do cyklicznych spotkań ze związkami zawodowymi.

- Rzeczywiście rozmowy były dość długie. Jako lekarz z 30-letnim stażem w zespołach ratownictwa medycznego, doskonale rozumiem i doceniam pracę lekarzy, ratowników i pielęgniarek w ratownictwie medycznym. Ta praca jest bardzo ciężka. I to nie jest kurtuazja z mojej strony, ale naprawdę chylę czoła przed tą pracą. Sam pracowałem w karetce pogotowia i wiem jak ważna i odpowiedzialna jest to praca - szczególnie teraz, w okresie pandemii - powiedział wiceminister Waldemar Kraska na konferencji prasowej po rozmowach z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Ratowników Medycznych.

 

ZOBACZ: Słowacja. Od 9 lipca obowiązek kwarantanny dla niezaszczepionych podróżnych

 

Wiceszef resortu zdrowia odniósł się do szczegółowej tematyki rozmów z ratownikami.

 

- Dlatego te rozmowy były dość długie, bo nie tylko rozmawialiśmy o aspektach finansowych, ale także o przyszłej ustawie o ratownictwie medycznym, która będzie nowelizowana. Ale także o ustawie o związku, o zawodzie ratownika medycznego i ustawie o samorządach - dodał wiceminister.

"Rozmowy w dobrej atmosferze"

Jak podkreślił "te rozmowy upływały w dobrej atmosferze. Wiele rzeczy zostało wyjaśnionych. Wyjaśniliśmy wiele nieścisłości, które pojawiły się w przestrzeni publicznej i okazały się przekłamaniem".

 

- W imieniu Ministerstwa Zdrowia zagwarantowałem, że te środki, które są przeznaczone na wynagrodzenia, nie będą przekazywane w kwotach niższych niż na dzień 30 czerwca 2021 r., czyli te pieniądze, które trafiają w tej chwili do ratownictwa medycznego nie będą niższymi pieniędzmi niż do tej pory - podkreślił podczas konferencji prasowej wiceszef resortu zdrowia.

 

- Te pieniądze, które trafiają w tej chwili do ratownictwa medycznego, nie będą mniejszymi pieniędzmi niż do tej pory. Wielokrotnie słyszeliśmy i czasem było to źle interpretowane przez świadczeniodawców, że mogą obniżyć świadczenia ratownikom. Takiej sytuacji nie będzie w żadnej stacji pogotowia ratunkowego. Jeżeli taka sytuacja by się zdarzyła, uznamy ją za niezgodną z ustawą, która została przyjęta i zrobimy wszystko, aby do tego nie dopuścić. Państwowa Inspekcja Pracy będzie tego pilnowała - stwierdził Kraska.

 

Wiceminister nawiązał także do opublikowanego dziś rozporządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

 

- Dziś ukazało się rozporządzenie prezesa NFZ-etu, który także gwarantuje przekazywanie tych środków do świadczeniodawców, aby z dniem 1 lipca te środki były na takim samym poziomie jak do tej pory - przekazał Kraska. 

Dodatki za pracę w święta i w nocy

Kolejnym wynikiem rozmów jest przyznanie ratownikom dodatkowych świadczeń za pracę.

 

- Udało się nam wynegocjować dodatki za święta i pracę w nocy dla ratowników w karetkach. To posiadają pielęgniarki i ratownicy, którzy pracują w SOR-ach. Chcemy wpisać ten dodatek na stałe dla ratowników medycznych - dodał wiceminister.

 

ZOBACZ: Władze Los Angeles ponownie wezwały do noszenia maseczek, także osoby zaszczepione

 

- W okresie covidowym my to wprowadziliśmy. Chcemy także ten dodatek wpisać na stałe dla ratowników medycznych. Myślę, że to jest dobra informacja, bo to będzie dodatkowe wynagrodzenia dla tych pracowników - mówił Kraska.

"Mam nadzieję, że ratownicy będą mieli swój własny samorząd"

Kraska powiedział, że rozmawiano także o ustawie o zawodzie i samorządzie ratownictwa medycznego. - Ta ustawa została skierowana do kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Został nadany cykl legislacyjny. Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach ta ustawa będzie procedowana i ratownicy będą mieli swój własny samorząd - powiedział wiceminister zdrowia.

 

ZOBACZ: Tajwan. Zmarł chłopiec, który zapadł w śpiączkę po treningu judo

 

Poinformował, że zobowiązał się do cyklicznych spotkań z organizacjami związkowymi, aby - jak określił - "nasze rozmowy były częstsze". "To jest także oczekiwanie strony związkowej abyśmy się spotykali i pewne kwestie wyjaśniali" - dodał.

kmd/ sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie