Zmiany w zakazie handlu w niedzielę. "Ustawa gotowa"
Nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę jest już gotowa, na początku lipca trafi do Sejmu – powiedział wtorkowemu "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Janusz Śniadek, poseł Prawa i Sprawiedliwości. PiS chce skończyć z obchodzeniem zakazu handlu w niedzielę.
Dziennik informuje, że po tym, jak w ostatni dzień tygodnia otworzył się Kaufland, prace nad nowelizacją ustawy nabrały tempa.
- Dostaliśmy zielone światło na zmianę przepisów dotyczących zakazu handlu w niedzielę. Nowelizacja ustawy jest już gotowa, na początku lipca trafi do Sejmu - zapowiada w "DGP" Janusz Śniadek, poseł PiS, który pilotował prace nad obowiązującą od ponad trzech lat ustawą.
Wyraził nadzieję na szybkie przyjęcie zmian i wejście w życie przepisów poselskiego projektu przed końcem wakacji.
ZOBACZ: Warszawa: radna KO chce zakazu picia alkoholu na bulwarach
Z informacji dziennika wynika, że sklep będzie mógł prowadzić działalność w niedziele niehandlowe jako placówka pocztowa, pod warunkiem, że ten rodzaj działalności będzie dla niej dominujący. "DGP" informuje o planach wprowadzenia wymogu, aby w miesiącu poprzedzającym kontrolę PIP łączne wpływy z działalności określanej jako "przeważająca" wynosiły ponad 50 proc. Planowane jest też wprowadzenie dla podmiotów chcących korzystać ze zwolnienia zostaje wprowadzony wymóg prowadzenia ewidencji przychodów z podziałem na działalność uprawniającą do zwolnienia i pozostałe.
Prawie połowa sklepów otwarta
"Prawnicy pytają jednak, kto będzie mógł weryfikować spełnianie wymogów w tym zakresie. Jak zauważają, PIP nie ma na razie takich uprawnień" - pisze dziennik.
Już niemal połowa z działających w Polsce sklepów spożywczych jest otwartych w każdy ostatni dzień tygodnia - podkreśla dziennik, powołując się na analizy ekspertów. "Na rozszerzenie działalności o usługi pocztowe decydują się bowiem kolejne sieci" - zauważa.