Syn i synowa Łukaszenki na nowej liście unijnych sankcji przeciwko Białorusi

Świat
Syn i synowa Łukaszenki na nowej liście unijnych sankcji przeciwko Białorusi
Reuters

Ministrowie spraw zagranicznych państw UE przyjęli w poniedziałek na spotkaniu w Luksemburgu kolejne sankcje przeciwko Białorusi za zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair oraz represje wobec społeczeństwa obywatelskiego. Na nowej liście znalazł się m.in. syn Alaksandra Łukaszenki, Dzmitryj.

Dzmitryj Łukaszenka jest biznesmenem. Od 2005 r. stoi na czele stowarzyszenia Prezydenckiego Klubu Sportowego, za którego pośrednictwem prowadzi interesy i kontroluje szereg przedsiębiorstw.

 

- Był obecny na potajemnej inauguracji nowej kadencji Alaksandra Łukaszenki we wrześniu 2020 r. Osiąga zatem korzyści z reżimu Łukaszenki i wspiera ten reżim - czytamy w uzasadnieniu decyzji o umieszczeniu go na liście sankcyjnej.

 

ZOBACZ: Białoruś: wychowanie wojskowo-patriotyczne i obozy wojskowe dla dzieci. "Już od przedszkola"

 

Druga osoba z rodziny Alaksandra Łukaszenki w nowym wykazie restrykcji to jego synowa - Lidzija, żona najstarszego syna białoruskiego przywódcy, Wiktara.

 

- Jest blisko powiązana z szeregiem ważnych przedsiębiorstw, które osiągają korzyści z reżimu Łukaszenki (...). Wraz z mężem Wiktarem Łukaszenką była obecna na potajemnej inauguracji nowej kadencji Aleksandra Łukaszenki we wrześniu 2020 r. Osiąga zatem korzyści z reżimu Łukaszenki i wspiera ten reżim - uznali ministrowie.

Nowa lista obejmuje 78 osób

Oprócz krewnych Łukaszenki są na niej m.in. sędziowie, prokuratorzy, przedstawiciele organów ścigania, pracownicy państwowych mediów, uniwersytetów i dyrektorzy przedsiębiorstw.

 

Np. sędzia z Mińska Natalla Buhuk została objęta restrykcjami, ponieważ jest odpowiedzialna za wydawanie licznych umotywowanych politycznie wyroków w sprawie dziennikarzy i demonstrantów, w tym w procesie przeciwko dziennikarkom telewizji Biełsat - Kaciarynie Andrejewej i Darii Czulcowej.

 

ZOBACZ: Litwa podejrzewa Białoruś o przysyłanie terrorystów ukrytych wśród nielegalnych imigrantów

 

Oskarżycielem w tej sprawie była prokurator Alina Kasjanczyk, wobec której UE również zastosowała sankcje.

Alaksandr Bachanowycz - rektor uniwersytetu w Brześciu - jest z kolei odpowiedzialny za decyzję o wydaleniu z uczelni studentów za udział w pokojowych protestach.

 

Sankcje polegają na zamrożeniu aktywów i zakazie wydawania wiz do UE.

USA nakłada sankcję

Amerykański resort finansów ogłosił w poniedziałek rozszerzenie listy sankcji ws. Białorusi o 16 osób i pięć podmiotów, w tym białoruskie KGB oraz wojska MSW. Wśród objętych retorsjami osób są dowódcy obu instytucji, a także bliscy współpracownicy Alaksandra Łukaszenki.

 

W komunikacie ministerstwo skarbu (finansów) podało, że sankcje - nałożone w koordynacji z UE i Kanadą - są próbą "pociągnięcia do odpowiedzialności reżimu Łukaszenki za trwające nadużycia i ostatnie afronty wobec norm międzynarodowych" oraz odpowiedzią na "eskalację przemocy i represji, w tym nieodpowiedzialne wymuszone przekierowanie komercyjnego lotu linii Ryanair i aresztowania dziennikarza Ramana Pratasiewicza".

 

ZOBACZ: Białoruskie samoloty bojowe nad Litwą. Jest odpowiedź MSZ

 

- Stany Zjednoczone i ich partnerzy nie będą tolerować ciągłych ataków na demokrację i nieprzerwanych represji niezależnych głosów na Białorusi - oświadczyła Andrea Gacki, dyrektor OFAC, instytucji odpowiedzialnej za sankcje w resorcie finansów. Gacki zaznaczyła, że działania przeciwko reżimowi Łukaszenki zostały podjęte po obu stronach Atlantyku, odnosząc się do sankcji nałożonych przez UE oraz Wielką Brytanię.

Resorty siłowe objęte sankcjami

Wszystkie pięć podmiotów dopisanych do "czarnej listy" to instytucje państwowe biorące udział w represjach. Poza wojskami wewnętrznymi MSW oraz KGB są to owiany złą sławą areszt przy ul. Akrestina w Mińsku, gdzie dochodziło m.in. do torturowania uczestników prodemokratycznych manifestacji; dyrektorat spraw wewnętrznych obwodu brzeskiego, również odpowiedzialny za brutalne represje i tortury, oraz Główny Wydział do Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją w białoruskim MSW.

 

ZOBACZ: Konferencja prasowa z udziałem Ramana Pratasiewicza. "Nie wierzę w pana słowa, współczuję panu"

 

Wśród 16 objętych sankcjami osób są m.in. rzeczniczka prasowa Łukaszenki Natalla Ejsmant, przewodnicząca izby wyższej białoruskiego parlamentu Natalla Kaczanawa, wiceszef MSW i dowódca wojsk wewnętrznych Mikałaj Karpiankou, prokurator generalny Andrej Szwied, szef KGB Iwan Tertel oraz członkowie Centralnej Komisji Wyborczej.

 

Wpisanie na "czarną listę" oznacza m.in. zamrożenie środków na zagranicznych kontach bankowych, a także zakaz wchodzenia w transakcje i współpracę z objętymi sankcjami podmiotami dla osób trzecich.

Zakaz wjazdu do USA dla 155 osób

Osobne restrykcje, obejmujące zakaz wjazdu do USA, ogłosił też amerykański Departament Stanu. Zakaz dotyczy 46 nowych osób. Poza członkami struktur siłowych takich jak MSW i KGB, dotyczą one m.in. prokuratorów, przedstawicieli straży granicznej, ministerstwa zdrowia, trybunału konstytucyjnego i ministerstwa sportu i turystyki. Łącznie lista sankcji wizowych obejmuje 155 osób.

 

Do rozszerzenia białoruskich sankcji namawiała władze w Waszyngtonie w amerykańskim senacie m.in. liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. Rywalka Łukaszenki w sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 r. chciała jednak, by sankcjami objęte zostały również białoruskie firmy państwowe, takie jak potasowy koncern Biełaruskalij.

wys / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie