Posłowie PiS skierowali do TK wniosek ws. uprawnień unijnego trybunału sprawiedliwości

Polska
Posłowie PiS skierowali do TK wniosek ws. uprawnień unijnego trybunału sprawiedliwości
Polsat News
Posłowie wnieśli o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

Posłowie PiS skierowali do Trybunału Konstytucyjnego wniosek ws. uprawnień unijnego trybunału sprawiedliwości do kontroli prawa krajowego i stosowania środków tymczasowych.

We wniosku posłowie wnieśli o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, które dotyczą uprawnień unijnego trybunału.

 

ZOBACZ: Premier: Konstytucja RP nadrzędna nad prawem europejskim

 

Posłowie PiS chcą stwierdzenia niekonstytucyjności przepisów, które w zaskarżonym rozumieniu uprawniają Trybunał Sprawiedliwości UE do m.in. nakazania w ramach środków tymczasowych określonego ukształtowania składu, uprawnień i kompetencji oraz zawieszenia funkcjonowania konstytucyjnych organów krajów członkowskich w szczególności sądów.

 

We wniosku zaskarżono też przepis, zgodnie z którym Trybunał Sprawiedliwości UE ma prawo dokonywać kontroli zgodności prawa krajowego z konstytucją tego państwa. "Mam zaszczyt reprezentować grupę posłów w tej ważnej dla Polski sprawie" - poinformował Arkadiusz Mularczyk (PiS).

 

Niekonstytucyjność przepisów?

Posłowie PiS chcą też stwierdzenia niekonstytucyjności przepisu prawa unijnego, który uprawnia TSUE do kontroli przepisów krajowych dotyczących kształtowania składu, sposobu powoływania i kompetencji organów państw członkowskich, w szczególności sądów.

 

Według grupy posłów zaskarżone przepisy naruszają konstytucyjne zasady: demokratycznego państwa prawnego, niezawisłości sędziów, suwerenności narodu, praworządności, nadrzędności konstytucji, pierwszeństwa umowy międzynarodowej ratyfikowanej za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z tą umową międzynarodową.

 

We wniosku podkreślono, że Polska przystępując do Unii Europejskiej wyraziła wolę na związanie się ściśle określonymi zobowiązaniami z zakresu prawa międzynarodowego publicznego. "W ocenie wnioskodawców aktualne trendy prawa unijnego, w tym przede wszystkim daleko idące interpretacje dokonywane przez TSUE, orzekający na zasadzie precedensu, daleko odbiegają od przedmiotowego zobowiązania i są niezgodne z konstytucją RP w zakresie wskazanych wzorców kontroli konstytucyjności" - czytamy we wniosku.

Rozprawa o wyższości konstytucji

Z kolei na 13 oraz 14 lipca Trybunał Konstytucyjny zaplanował rozprawy w sprawach dotyczących kwestii wyższości konstytucji nad prawem unijnym oraz stosowania środków tymczasowych Trybunału Sprawiedliwości UE - poinformowało biuro prasowe TK.

 

Do rozpatrywania sprawy środków tymczasowych TSUE TK miał powrócić w ten wtorek - termin ten został jednak odwołany z uwagi na potrzebę rozpatrzenia wniosków Rzecznika Praw Obywatelskich o wyłączenie ze składu przewodniczącej Krystyny Pawłowicz.

 

Jak poinformowało biuro prasowe TK, nowy termin rozprawy ws. środków tymczasowych TSUE wyznaczono na 14 lipca. Z kolei dzień wcześniej Trybunał Konstytucyjny ma zająć się wnioskiem premiera dotyczącym wyższości polskiego prawa konstytucyjnego nad prawem unijnym.

Pytanie do TK

Pierwsza ze spraw zainicjowana została pytaniem prawnym skierowanym do TK przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Nastąpiło to po postanowieniu Trybunału Sprawiedliwości UE, w którym unijny trybunał zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN w sprawach dyscyplinarnych sędziów. W zagadnieniu do TK izba ta zapytała o zgodność z konstytucją przepisów unijnych dotyczących stosowania przez TSUE środków tymczasowych w sprawach sądownictwa.

 

Zdaniem Izby Dyscyplinarnej Polska została zobowiązana przez TSUE do wykonania środków tymczasowych ws. sądownictwa "mimo tego, że sprawy te nie zostały przekazane do gestii Unii Europejskiej i jej organów na podstawie umowy międzynarodowej". Według izby narusza to konstytucyjne zasady przekazywania kompetencji organizacji lub organowi międzynarodowemu.

 

Trybunał zaczął rozpatrywać tę sprawę pod koniec kwietnia, po czym odroczył rozprawę. Pięcioosobowemu składowi TK przewodniczy Krystyna Pawłowicz. O wyłączenie jej ze sprawy dwukrotnie wnioskował RPO Adam Bodnar, uzasadniając to jej publicznymi wypowiedziami, które jego zdaniem są "jaskrawym zaprzeczeniem bezstronności, obiektywizmu i braku uprzedzeń".

Wniosek premiera

Druga sprawa dotyczy marcowego wniosku skierowanego do TK przez premiera Mateusza Morawieckiego. Liczący 129 strony wniosek został sformułowany po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie możliwości kontroli przez sądy prawidłowości procesu powołania sędziego. Premier zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Unii Europejskiej - zarzuty sprowadzają się m.in. do pytania o zgodność z konstytucją zasady pierwszeństwa prawa UE oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich.

 

Przepisy, których kontroli chce premier, w zaskarżonym rozumieniu m.in. uprawniają lub zobowiązują krajowy organ do odstąpienia od stosowania polskiej konstytucji lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób z nią niezgodny. Jak podkreślono we wniosku, takie rozumienie przepisu budzi "daleko idące i uzasadnione wątpliwości konstytucyjne, nie znajdując żadnego potwierdzenia w tekście traktatów będących przedmiotem kontroli TK".

 

Na początku czerwca Komisja Europejska napisała list do Polski z apelem o wycofanie wniosku. Z zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego wynika, że nie zamierza tego zrobić. Strona polska ma miesiąc na oficjalną odpowiedź w tej sprawie.

grz/rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie