Janusz Kowalski podziękował posłowi Lewicy. Chodzi o głosowanie
- Dziękuję Lewicy i wszystkim klubom opozycyjnym za to, że poparliście bardzo ważną uchwałę w sprawie Nord Stream 2, którą zainicjowała Solidarna Polska i Prawo i Sprawiedliwość - powiedział w "Debacie Dnia" poseł Janusz Kowalski (Solidarna Polska).
Gośćmi Agnieszki Gozdyry w "Debacie Dnia" byli poseł Janusz Kowalski (Solidarna Polska) i poseł Tomasz Trela (Lewica).
"Dziękuję Lewicy i wszystkim klubom opozycyjnym"
Kowalski nawiązał do przyjętej przez Sejm we wtorek uchwały w sprawie wezwania rządów państw UE i NATO, w tym szczególnie rządu Republiki Federalnej Niemiec, do podjęcia pilnych działań na rzecz przerwania budowy gazociągu Nord Stream 2.
- Dziękuję Lewicy i wszystkim klubom opozycyjnym za to, że poparliście bardzo ważną uchwałę w sprawie Nord Stream 2, którą zainicjowała Solidarna Polska i Prawo i Sprawiedliwość. Dziękuję wam za to, bo tak właśnie trzeba działać dla interesów Polski. I chciałbym, żebyście dla cyberbezpieczeństwa również tak działali - powiedział Kowalski.
- To jest dobra uchwała i dobre stanowisko. My będziemy to wspierać, ale jak będziecie chcieli ludzi inwigilować, sprawdzać, weryfikować - na pewno nie będzie naszej zgody - odpowiedział Trela.
- A pan swoje - wtrącił Kowalski. Na co Trela odparł: "Bo ja znam wasze metody".
WIDEO: fragment programu "Debata Dnia"
Uchwała w sprawie Nord Stream 2
Za przyjęciem uchwały było 452 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu, przeciw był tylko Paweł Kukiz.
"Sejm Rzeczypospolitej, w poczuciu solidarności z naszymi środkowoeuropejskimi sąsiadami, zagrożonymi rosyjskim ekspansjonizmem, w tym w szczególności z Ukrainą, wzywa Unię Europejską i jej państwa członkowskie, w tym przede wszystkim Republikę Federalną Niemiec, jako naszego sojusznika w NATO i partnera w Unii Europejskiej, do wycofania jakiegokolwiek poparcia dla realizacji projektu gazociągu Nord Stream 2 oraz do podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego i skutecznego przerwania jego budowy" - napisano w uchwale.
"Apelujemy o to w imię szacunku dla wartości, na których oparta jest Unia Europejska, w imię solidarności z Ukrainą i dbałości o stabilność i bezpieczeństwo w Europie, jak też dla zwiększania odporności Unii na presję ze strony Rosji. Wzywamy też Stany Zjednoczone Ameryki, jako naszego sojusznika w NATO, do utrzymania oraz rozszerzenia sankcji wymierzonych w podmioty uczestniczące w budowie gazociągu. Dalszy nacisk polityczny i ekonomiczny ze strony amerykańskiej może przyczynić się do odstąpienia od kontynuacji tego szkodliwego projektu oraz do wzmocnienia współpracy pomiędzy krajami członkowskimi Sojuszu Północnoatlantyckiego w kluczowych dla ich bezpieczeństwa kwestiach" - dodano.
ZOBACZ: Uchwała Sejmu ws. gazociągu Nord Stream 2
Ponadto w uchwale przypomniano agresywne działania Rosji, w tym w Gruzji w 2008 r. i na Ukrainie od 2014 r.
"Eksport węglowodorów jest źródłem finansowania zbrojeń rosyjskich i jako taki jest istotnym instrumentem agresywnej polityki Rosji, nie tylko względem państw ościennych, ale również innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Nord Stream 2 ma na celu wyłącznie zmianę tras dostaw, a nie ich dywersyfikację. Istniejące moce przesyłowe gazu ziemnego z kierunku wschodniego są bowiem wystarczające dla zapewnienia niezbędnych dostaw tego surowca do Europy" - czytamy.
Posłowie w uchwale przypomnieli również presję wojskową Rosji na Ukrainę, groźbę wybuchu konfliktu zbrojnego u granic UE.
"Nord Stream 2, umożliwiając Rosji rezygnację z tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy do głównych jego odbiorców - w tym do Republiki Federalnej Niemiec, otworzy Rosji drogę do wielkoskalowej zbrojnej napaści na Ukrainę bez ryzyka ponoszenia kosztów przerwania wskutek działań wojennych rzeczonego tranzytu" - dodano.
W uchwale przywołano również przypadki zabójstw przeciwników politycznych i aktów terroryzmu dokonywanych przez rosyjskie służby na terytorium UE.
"Wyrażamy przekonanie, że akceptacja dla kontynuacji projektu Nord Stream 2, w wyżej opisanych okolicznościach jest przyzwoleniem dla prowadzenia przez Federację Rosyjską polityki opartej na gwałceniu międzynarodowych standardów, praw człowieka, naruszaniu integralności państw ościennych i wywieraniu presji na państwa Unii Europejskiej i NATO" - napisali posłowie.
Czytaj więcej