Stany Zjednoczone. Ujawniono maile Anthony'ego Fauciego. Kłamał ws. pochodzenia koronawirusa?
Fala krytyki dotknęła doradcę medycznego Białego Domu, Anthony'ego Fauciego. Ujawniono tysiące maili napisanych w czasie pandemii. Wynika z nich, że lekarz miał publicznie negować teorię o wycieku wirusa z chińskiego laboratorium. Robił to mimo, że dysponował badaniami, które mogły dowodzić tezie o powstaniu wirusa w laboratorium.
Republikańscy politycy, z Randem Paulem, głównym krytykiem Fauciego na czele, skupili się na wiadomościach dotyczących pochodzenia SARS-CoV-2.
"Potencjalnie efekt inżynierii"
31 stycznia 2020 roku wirusolog Kristian Andersen napisał Fauciemu, że niektóre fragmenty wirusa "potencjalnie wyglądają na efekt inżynierii człowieka" i że genom wirusa "jest sprzeczny z oczekiwaniami z punktu widzenia teorii ewolucji".
"Dzięki, Kristian. Niedługo porozmawiamy przez telefon" - odpisał krótko Fauci.
ZOBACZ: Afera maseczkowa w Niemczech. Politycy mieli dostać kilka milionów euro
Z biegiem miesięcy "naczelny wirusolog Ameryki" publicznie obstawał przy teorii odzwierzęcego pochodzenia wirusa.
- Jeśli popatrzymy na ewolucję wirusa u nietoperzy, to dowody naukowe bardzo, bardzo mocno sugerują, że SARS-CoV-2 nie mógł zostać stworzony sztucznie - mówił Fauci.
CZYTAJ WIĘCEJ NA PORTALU INTERIA.PL