Wieliczka. 30-latka spaliła samochód konkubenta, a potem chciała go zabić
Na trzy miesiące trafiła do aresztu 30-letnia kobieta, która podpaliła konkubentowi samochód, a dwa dni później czterokrotnie ugodziła go nożem – poinformował w sobotę rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń .
W Prokuraturze Rejonowej w Wieliczce kobiecie przedstawiony został zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi jej kara od ośmiu do 25 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci z Wieliczki otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu. - Podpalenia dokonała 30-letnia kobieta, partnerka właściciela pojazdu, która wcześniejszy oblała auto benzyną. W chwili zdarzenia miała ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformował Gleń.
ZOBACZ: Bytom. 16-latek, który ranił nożem cztery osoby, ma odpowiadać jak dorosły
Kobieta usłyszała zarzut uszkodzenia mienia po czym została zwolniona. Jeszcze tego samego dnia policjanci ponownie zostali wezwani w miejsce zamieszkania 30-latki i jej 41-letniego partnera. - Mężczyzna w trakcie udzielania mu pomocy przez załogę pogotowia przekazał mundurowym, że został zaatakowany przez swoją partnerkę, która potwierdziła to w rozmowie z policjantami. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę, ujawniając przy niej marihuanę - podał rzecznik małopolskiej policji.
Przed posesją policjanci znaleźli i zabezpieczyli noże kuchenne, którymi konkubina zaatakowała mężczyznę.