Zatory tętnic mózgu po AstraZeneca. Zgłoszono pierwsze przypadki
Opisano trzy przypadki udaru niedokrwiennego u pacjentów, którzy wcześniej przyjęli szczepionkę przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca, spowodowanego zatorem w dużych naczyniach doprowadzających krew do mózgu. Specjaliści podkreślają jednak, że dużo większe ryzyko udaru stwarza zachorowanie na COVID-19.
Od niedawna pojawiały się doniesienia o rzadkich przypadkach udaru po przyjęciu szczepionki Oxford/AstraZeneca przeciw COVID-19. Jak jednak tłumaczą autorzy nowego opracowania opublikowanego na łamach "Journal of Neurology Neurosurgery & Psychiatry", zatory dotyczyły żył, głównie obecnych w mózgu. Osoby, u których występowały, miały zwykle niską liczbę płytek krwi oraz sprzyjające zakrzepom przeciwciała skierowane przeciw płytkom.
ZOBACZ: Austria rezygnuje ze szczepionki AstraZeneca
Dotąd jednak nie zdiagnozowano niedokrwiennego udaru spowodowanego zatorem w tętnicy, czyli udaru zwykle najczęściej występującego. Takie właśnie trzy przypadki opisali autorzy nowej publikacji.
U całej trójki pacjentów doszło do zatoru dużych tętnic prowadzących krew do mózgu, a u dwójki - dodatkowo w żyłach. Wszyscy mieli wyjątkowo niską liczbę płytek oraz przeciwciała przeciw płytkom.
Kim byli pacjenci?
Jedną z pacjentek była trzydziestokilkuletnia kobieta, u której sześć dni po szczepieniu pojawił się pulsujący ból głowy po prawej stronie i wokół oka. Pięć dni później obudziła się z uczuciem senności, osłabieniem mięśni lewej połowy twarzy, ramienia i nogi. Pomimo leczenia obejmującego zabieg chirurgiczny kobieta zmarła.
ZOBACZ: Rząd Norwegii zrezygnował ze szczepionek AstraZeneca i Johnson&Johnson
U innej pacjentki, przed 40. rokiem życia, 12 dni po szczepieniu pojawił się ból głowy, dezorientacja, osłabienie lewego ramienia i utrata wzroku po lewej stronie. Tym razem z pomocą leczenia udało się uzyskać poprawę stanu chorej.
Trzecim pacjentem był czterdziestokilkuletni mężczyzna, u którego trzy tygodnie po szczepieniu pojawiły się problemy z mówieniem oraz rozumieniem mowy. Dzięki leczeniu udało się ustabilizować jego stan.
Główny autor pracy, prof. David Werring z UCL Queen Square Institute of Neurology podkreśla więc, że oprócz zakrzepów w żyłach mózgu, spowodowana szczepieniem małopłytkowość może doprowadzić także do zablokowania tętnic mózgowych.
"Wysoki poziom podejrzliwości"
Autorzy podkreślają, że młodzi pacjenci z udarem niedokrwiennym, którzy wcześniej przyjęli szczepionkę Oxford/AstraZeneca, powinni być natychmiast zbadani pod kątem VITT (vaccine-induced immune thrombotic thrombocytopenia - ang. indukowana szczepieniem zakrzepowa małopłytkowość immunologiczna - przyp. red.) i leczeni przez interdyscyplinarny zespół obejmujący specjalistów od hematologii, neurologii, udarów, neurochirurgii i neuroradiologii, którzy wdrożą specjalne leczenie.
Naukowcy nie odwodzą jednak od szczepień.
- W obecnym okresie szczepień przeciw COVID-19 potrzebny jest wysoki poziom podejrzliwości w celu zidentyfikowania epizodów skrzepów po przyjęciu szczepienia. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że te skutki uboczne są rzadkie, dużo rzadsze niż zakrzepy żylne i udary niedokrwienne spowodowane przez COVID-19 - podkreśla autor komentarza do artykułu, prof. Hugh Markus z University of Cambridge.
Czytaj więcej